Bez projektu uchwały trudno dokładnie przewidywać jakie będą skutki finansowe podwyżki cen biletów, ale można zrobić to orientacyjnie, bowiem od nowego roku o 80 groszy do 3,80 zł zdrożeje bilet w bydgoskiej komunikacji miejskiej, tak samo jak zapowiadał prezydent Brejza. Dodatkowo w Bydgoszczy zdrożeją bilety sieciowe. W przypadku Bydgoszczy ma to dać ok. 1,8 mln zł rocznie. Patrząc na skalę inowrocławskiej i bydgoskiej komunikacji miejskiej, w Inowrocławiu trzeba się liczyć, że podwyżka nie przyniesienie już tak dużych wpływów.
Koszt roczny podniesionych przez Radę Miejską diet to ponad 200 tys. zł, co konsumować może nawet ponad 20-30% zysków z podwyżki cen biletów. Do tego ponad 100 tys. zł rocznie budżet miasta wyda na wynagrodzenie prezydenta.