Jesteś tutaj: HomeInowrocławOstra dyskusja w Inowrocławiu o dietach i wynagrodzeniu prezydenta

Ostra dyskusja w Inowrocławiu o dietach i wynagrodzeniu prezydenta

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Inowrocław poniedziałek, 29 listopad 2021 18:59

Na Radzie Miejskiej w Inowrocławiu w poniedziałek podobnie jak na Sejmiku Województwa głosowano podwyżki diet radnych i uposażenia prezydenta. W przeciwieństwie od sejmiku w Toruniu, w Inowrocławiu nie było consensusu, bowiem pomysł podwyżek diet spotkał się z ostrą krytyką radnych opozycji.

Najniższa dieta radnego nie pełniącego żadnej funkcji oraz wybranego tylko do jednej komisji (taki los spotkał radnych opozycji, bowiem radni koalicji zasiadanie w dwóch komisjach co wiąże się z wyższymi dietami, podzielili między siebie) wzrosła z nieco ponad 900 zł do ponad 1,3 tys. zł. Radni zasiadający w przynajmniej dwóch komisjach ( głównie koalicja) zarobią przynajmniej 1,7 tys. zł. Dieta przewodniczącego Rady Miejskiej wzrosła do 3,2 tys., zaś wiceprzewodniczących do 2,6 tys.

 

Najsłabiej uposażeni radni Prawa i Sprawiedliwości oraz radny Porozumienia Dobromir Szymański głosowali jednak przeciwko podwyżkom. Radny Marcin Wroński mówił wprost, że funkcja radnego jest społeczna i tak naprawdę radnym nie powinny przysługiwać żadne diety. Podwyżki krytykował też radny Jacek Tarczewski, który próbował przeforsować swoje poprawki obniżające podwyżkę. Bezskutecznie. Radny Dobromir Szymański wypomniał, że z racji pandemii Rada Miejska w Inowrocławiu obraduje tylko zdalnie (wiele samorządów obraduje normalnie, stacjonarnie), dlatego radni siedzą w domach i tym bardziej nie powinni dostać podwyżek. Koalicja podwyżki do wyżej podanych kwot przegłosowała. Przeciw był PiS i Porozumienie. Od głosu się wstrzymał radny PiS Maciej Basiński, który informuje nas – Podobnie jak prezydent Brejza nie chce sobie ustalać wynagrodzeń, niech to inni zrobią.

 

Prezydent dostał podwyżkę

Radni koalicji zdecydowali też o podniesieniu uposażenia prezydenta Inowrocławia do 20,6 tys. zł. Trzeba jednak zaznaczyć, że to głosowanie miało charakter techniczny bowiem nowe przepisy wymuszają podwyżkę wynagrodzeń. Radni mogli co prawda uznać, że prezydent ma zarabiać nieco mniej, ale dolną granicą jest tutaj około 16 tys. zł.

 

W tym punkcie również nie brakowało emocji. Na krytyczne wypowiedzi radnego Wrońskiego zareagował przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Marcinkowski, który wypomniał mu zarobki w kwocie około 20 tys. z państwowej agencji rolnej, stąd też nie powinien komentować wynagrodzenia prezydenta 70 tys. miasta.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

« Grudzień 2019 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
            1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31          
  • PiS z KO dogadał się nie tylko w powiecie inowrocławskim, ale np. też tucholskim

    Sławę ogólnopolską zdobyła zawarta w powiecie inowrocławskim koalicja między samorządowcami wybranymi z list KO i PiS, wobec tych pierwszych wszczęto postępowanie o wyrzucenie z PO. Niemal nie mówi się już natomiast o powiecie tucholskim, gdzie w pewnym sensie również możemy mówić o egzotycznej koalicji.

  • Wydanie i rozliczenie środków z KPO w terminie wydaje się mało realne. Polski rząd będzie negocjował zmianę terminów

    Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku. W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

Wiadomości z regionu