Z uwagi na warunki pogodowe Msza święta odbyła się w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kruszwicy, a nie tak jak dotychczas na polanie obok miejsca pamięci. Następnie uczestnicy wydarzenia przemaszerowali na łagiewnickie pole.

- Co roku staramy się wspominać tragedię, jaka wydarzyła się w Kruszwicy  i Łagiewnikach. 24 września niemieccy żołnierze aresztowali przypadkowych mieszkańców naszego miasta. Zmaltretowanych prowadzili do Łagiewnik,  gdzie w bestialski sposób zamordowali - mówi Mariusz Łęczycki, sekretarz Nadgoplańskiego Towarzystwa Historycznego.

W uroczystościach wzięli udział samorządowcy, uczniowie szkół, przedstawiciele stowarzyszeń i organizacji oraz mieszkańcy. Marsz tradycyjnie zatrzymuje się także przy dawnym obozie dla Niemców po wojnie.

- Prawdziwy patriotyzm polega na szanowaniu drugiego człowieka, niezależnie od jego tożsamości narodowej. Dlatego nasz Marsz Patriotyczny zatrzymuje się także przy dawnym obozie niemieckim, zorganizowanym przez rosyjskie NKWD po II wojnie światowej gdzie śmierć, z uwagi na fatalne warunki sanitarne poniosło kilkuset Niemców - dodaje rozmówca.

Na miejscu pamięci w Łagiewnikach zostały złożone kwiaty i znicze. Stowarzyszenie poinformowało również o najnowszych informacjach dotyczących tzw. Zbrodni Łagiewnickiej, jakie udało się ustalić w wyniku przeprowadzonych w tym roku badań.

Organizatorem wydarzenia było Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne.Współorganizatorami parafie św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kruszwicy oraz ap.św. Piotra i Pawła w Kruszwicy.