Kontrkandydat Rafała Bruskiego radny Marek Gralik na swoim profilu Facebook-owym przypomniał o swojej skardze na prezydenta miasta do wojewody, która oczekuje na rozpatrzenie od trzech miesięcy. Radny zarzucił prezydentowi niewywiązywanie się z obowiązku publikowania w Biuletynie Informacji Publicznej wszystkich zarządzeń prezydenta.
Przyjęcie uzgodnień o powołaniu bydgosko-toruńskiego ZIT przez samorządowców wytacza ścieżkę w dążeniu do metropolii obu tych miast. Wejście Inowrocławia do tego wspólnego obszaru metropolitarnego już dawno wykluczono, choć wiele przesłanek wykazywało, iż powiązania funkcjonalne Bydgoszczy z tym miastem są większe niż z Toruniem.
Bydgoska młodzieżówka Platformy Obywatelskiej wyszła w środę z koszami jabłek, które w ciągu kilkunastu minut rozdali przechodniom. W ten sposób chcieli propagować jedzenie polskich produktów oraz zdrowej żywności.
Rewitalizacja okolic bydgoskiej starówki odbywa się pełną parą, opozycja niemrawo mówi nieoficjalnie, że czas podjęcia tych inwestycji nie jest przypadkowy, bo wybory samorządowe już za chwilę. Nie dzieje się jednak nic nadzwyczajnego, gdyż część z nas jeszcze pamięta prowadzone w ekspresowym tempie prace na Wyspie Młyńskiej przed czteroma laty.
Zarząd Dróg Wojewódzkich wybuduje przy ulicy Poznańskiej (droga wojewódzka nr 241) w Nakle nad Notecią rondo, które ma ją skomunikować z powstającą wschodnią obwodnic miasta.
Inowrocławski Klub Dyskusyjny wraz z honorowym obywatelem Inowrocławia Edmundem Mikołajczakiem postulują, aby podobny honor otrzymał także kpt. Wacław Szewieliński, który w czasie II wojny światowej działał w partyzantce i Armii Krajowej. Po wojnie był prześladowany przez władze komunistyczne.
Wiceprezes bydgoskich ludowców Paweł Sankowski w internecie odważnie głosi swoje poglądy wegetariańskie, namawiając przy tym wprost do nie jedzenia mięsa. Z tych publicznych deklaracji mogą nie być jednak zbytnio zadowoleni jego koledzy partyjni, gdyż część elektoratu wiejskiego PSL to hodowcy, w których interes tego typu deklaracje mogą uderzać.
W roku 2013 w województwie kujawsko-pomorskim przyrost naturalny był ujemny i wyniósł -0,30, czyli liczba zgonów przerosła urodzenia o 632 - wynika z najnowszych danych GUS. W miastach odnotowano więcej zgonów od urodzeń o 1690, za to na terenach wiejskich z powodu większej liczby urodzeń przyrost był dodatni i wyniósł 1058.