Konkurs dotyczący obsady stanowiska dyrektora Filharmonii Pomorskiej wywołał konflikt pomiędzy Zarządem Województwa a Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przeprowadzony przez marszałków województwa konkurs wyłonił Macieja Puto, ale zdaniem byłej minister kultury Małgorzaty Omilianowskiej odbył się w sposób nie właściwy, gdyż w komisji konkursowej zabrakło przedstawicieli jej resortu oraz Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków.
Doszło zatem do sytuacji patowej, która trwała przez kilka miesięcy. Zarząd Województwa zdecydował się do czasu jej rozwiązania powołać Puto tylko na funkcję pełniącego obowiązki dyrektora.
Ostatecznie rozstrzygnięcie konkursu zatwierdził nowy minister, w randze wicepremiera, Piotr Gliński.