Przed rokiem premier zapowiadał wsparcie rządowe w wysokości 15 mln zł na budowę hali lekkoatletycznej w kompleksie Zawiszy. Inwestycja na razi nie jest realizowana, bowiem przy takiej wysokości wsparcia rządowego władze Bydgoszczy nie widzą możliwości jej realizacji, dzisiaj premier Morawiecki zapowiedział zwiększenie tej kwoty - Bydgoszcz jest kuźnią talentów lekkoatletycznych – mówił minister Łukasz Schreiber - Hala lekkoatletyczna jest w tym mieście potrzebna. Usłyszeliśmy dziś, że jest deklaracja podniesienia dotacji do kwoty, którą oczekuje miasto. Mówimy więc dziś sprawdzam do prezydenta Bydgoszczy.

Dla młodych zawodników Gwiazdy dużą atrakcją była możliwość zagrania symbolicznego seta z premierem Morawieckim. Polityk nie był łatwym przeciwnikiem, bowiem Mateusz Morawiecki ma za sobą karierę sportową w tej dyscyplinie – Będziemy inwestować jeszcze więcej w infrastrukturę w kolejnych latach, bo to jest wielka szansa dla polskiego sportu, ale też zdrowe społeczeństwo – mówił szef rządu – Zwycięstwa Polaków, ale również występy Polaków to wielka radość i duma kiedy można usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego.

Premier przestrzegł jednak młodych sportowców przed błędem jaki zaważył kiedyś na jego karierze – Nie wolno nie doceniać swojego przeciwnika, nie doceniać zawodów, trzeba zawsze z najwyższym szacunkiem podchodzić do swoich przeciwników. Ja w 83 roku właśnie za mało doceniłem przeciwnika, nie wszedłem do pierwszej czwórki w kraju i tak się moja kariera sportowa wtedy zakończyła.

Premierowi towarzyszyła minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.

Następnie premier Mateusz Morawiecki udał się pod pomnik prezydenta Leona Barciszewskiego na Wełnianym Rynku, gdzie złożył kwiaty dla upamiętnienia 100. rocznicy powrotu Bydgoszczy do Polski. W poniedziałek, gdy będą się odbywać główne uroczystości, premier będzie odbywał ważną podróż zagraniczną.