Trwająca samorządowa kampania wyborcza bogata jest w konwencje wyborcze, w sobotę w Fordonie odbyła się Wojewódzka Konwencja Koalicji Obywatelskiej z udziałem liderów – Grzegorza Schetyny, Katarzyny Lubnauer oraz Barbary Nowackiej, a także popieranego przez nich na urząd prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego.
W piątek kandydatka na prezydenta Anna Mackiewicz wraz z kandydatami SLD na radnych przedstawiła swoje propozycje gospodarcze dla Bydgoszczy. Wśród nich znajduje się wspieranie inicjatywy budowy portu multimodalnego oraz ulgi podatkowe dla ,,solidnych pracodawców”.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.