Jesteś tutaj: HomeMagazynOrzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji może przerażać (komentarz)

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji może przerażać (komentarz)

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Magazyn niedziela, 25 październik 2020 21:42
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji może przerażać (komentarz) CC BY-SA 3.0 pl by Adrian Grycuk

Wydarzenie orzeczenia w temacie aborcji eugenicznej w kluczowym stadium drugiej fali epidemii COVID-19 krytykują lekarze, ale w tym orzeczeniu jest w mojej opinii coś bardziej przerażającego, bowiem jak zważymy na rolę Trybunał nie jest od stanowienia prawa, ale jedynie od interpretacji obowiązującej Konstytucji – jeżeli zatem Trybunał uznał, że aborcja eugeniczna jest z Konstytucją niezgodna, to przerażać może wykonanie tysięcy zabiegów przerywania ciąży w ostatnich 23 latach – w myśl czwartkowego orzeczenia – w sposób naruszający Konstytucję.

 

Od stanowienia prawa w Polsce jest zgodnie z Konstytucją parlament, w uzgodnieniu z prezydentem (prawo weta). Co innego byłoby, gdyby posłowie uznali większością głosów, a następnie senatorowie, że przerywanie ciąży w oparciu o przesłanki eugeniczne nie powinno mieć już miejsca, wskazując np. na przesłanki etyczne. Po nowelizacji prawa, coś co było do tej pory dozwolone, wolą ustawodawcy po wejściu noweli w życie przestałoby być.

 

Trybunał Konstytucyjny orzekł natomiast, że przerywanie ciąży w oparciu o przesłanki eugeniczne tak naprawdę było w Polsce zakazane od 17 października 1997 roku. W praktyce taką przesłankę traktowano jednak jako dozwoloną, a co za tym idzie w 2019 roku tego typu aborcji wykonano w Polsce 1076, rok wcześniej 1050, zaś w 2017 roku 1039. Te liczby, to wykonane aborcje, które w świetle czwartkowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie powinny mieć miejsca. Trzeba też uwzględnić, że w zdecydowanej większości były one wykonane za środki publiczne, przy refundacji z Narodowego Funduszu Zdrowia. Z informacji jakie swego czasu mi udostępniono, w 2016 roku w województwie kujawsko-pomorskim takich zabiegów sfinansowano 147.

 

W tym miejscu można by zakończyć, ale w mojej opinii uznanie po 23 latach jakiegoś przepisu za niekonstytucyjny prowadzi do chaosu prawnego. Jeżeli wolą rządzących – a nie brakowało takich publicznych wypowiedzi – było zakazanie aborcji eugenicznej to powinno to nastąpić w drodze nowelizacji przepisów. Nie sposób zatem się zgodzić z tezami ze zdania odrębnego sędziego TK Leona Kieresa - Do Sejmu w latach 2011-2020 wpłynęło kilka projektów zaostrzenia przepisów aborcyjnych, które były konsekwentnie odrzucane w pierwszym lub drugim czytaniu. Moim zdaniem, negatywna ocena projektów zmian zaskarżonej ustawy lub zwłoka w ich rozpoznawaniu przez Sejm oznacza świadome zaniechania ustawodawcy, który chce utrzymania dotychczasowych zasad przerywania ciąży.

 

Dalej sędzia Kieres stwierdził - Trybunał ma ściśle określoną konstytucyjnie funkcję. Nie jest organem władzy ustawodawczej, nie może zastępować posłów w podejmowaniu kontrowersyjnych decyzji i ponoszeniu za nie odpowiedzialności przed wyborcami.

 

Warte obejrzenia

« Kwiecień 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
  • Europoseł Brejza liderem listy do Parlamentu Europejskiego

    Obradująca w środę Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Listę w kujawsko-pomorskim otworzy jak można było się spodziewać europoseł Krzysztof Brejza. Tutaj nie było niespodzianki, choć jeszcze kilka tygodni temu jego kandydatura nie była taka pewna.

  • Złożono ostatni wniosek o ZRID dla drogi S10. Na pozostałych odcinkach widać opóźnienia

    W ubiegłym tygodniu firma Rubau Polska, która wygrała przetarg na budowę odcinka Toruń Zachód – Toruń Południe (węzeł autostradowy) drogi ekspresowej S10 złożyła do wojewody wniosek o wydanie ZRID. Zezwolenie Realizacji Inwestycji Drogowej to dokument kończący proces przejmowania terenu pod inwestycję, który pozwala rozpocząć fizyczne prace budowlane. Do tej pory dla żadnego z odcinków S10 Bydgoszcz-Toruń nie wydano jeszcze ZRID.

Wiadomości z regionu