Jedną z bohaterek środowej uroczystej sesji Rady Miasta Bydgoszczy była dr Alicja Paczoska-Hauke z Instytutu Pamięci Narodowej, która od wielu lat przywraca nam nieznane fragmenty historii naszego regionu. Wyróżnienie było dla niej dużym zaskoczeniem, gdyż jak przyznała w rozmowie z nami – życiowe dokonania ma jeszcze przed sobą.
Przed tygodniem pisaliśmy o tym, że Waldemar Keister stracił poparcie prezydenta Rafała Bruskiego na stanowisku prezesa CWZS Zawisza z powodu nienajlepszej atmosfery wokół piłkarskiej drużyny. Keister póki co nie został odwołany, choć jak wynika z pisma, które skierował do CWZS prezydent Rafał Bruski nie reprezentuje on już formalnie miasta.
Państwowa Komisja Wyborcza przeprowadziła w piątek losowanie kolejności list wyborczych dla komitetów, które zarejestrowały się w całej Polsce w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
W niedziele o godzinie 10:00 na Placu Świętego Piotra w Watykanie papież Franciszek rozpocznie uroczystości kanonizujące papieża Jana Pawła II oraz Jana XXIII. To wydarzenie będziemy mogli przeżywać wspólnie na bydgoskim Starym Rynku, gdzie stanie telebim, na którym uroczystości będą transmitowane na żywo.
Miasto w którym kult błogosławionego, a już za kilkadziesiąt godzin świętego papieża Jana Pawła II jest bardzo silny organizuje w sobotę festyn papieski. Będzie zarówno coś dla ciała, ale też wiele spraw poświęconych kwestiom duchowym.
Z nadzieją i ciekawością przyglądałem się kolejnej 668 rocznicy nadania praw miejskich – pisze prezes stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród Robert Szatkowski w liście otwartym do bydgoszczan.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.