- W tym roku orszak ma charakter ekumeniczny – wyjaśnia ks. Maciej Tyckun. W rolę króla afrykańskiego Baltazara wcieli się czarnoskóry Ernest Essuman Mensah, który od kilku lat mieszka w Bydgoszczy i jak przyznaje, dał się namówić, aby w tej formie włączyć się w życie społeczności lokalnej. Będzie to jego debiut. Jest on z wyznania metodystą.
- Zapraszamy nie tylko katolików, ale wszystkich chrześcijan. Dla wszystkich orszak ma szczególne znaczenie, czyli oddawanie pokłonu Zbawicielowi – zaprasza ks. Tyckun.
- Główną naszą radością jest to, że ten orszak może wrócić na ulice Bydgoszczy – zapowiada Regina Piątkowska, która w organizacji bydgoskich orszaków uczestniczy od kilku edycji - Atrakcję, które były przed pandemią chcemy przywrócić, w większości nam się to udaje.
Jeżeli chodzi o te atrakcje, które szczególnie przemawiają do najmłodszych, to dwaj królowie pojadą na koniach, Ernest Essuman będzie podróżował natomiast na wielbłądzie. W orszaku wezmą udział alpaki, pojawią się też szczudlarze.
Orszak o godzinie 12:00 wyruszy ze Starego Rynku, rozpocznie się od modlitwy Anioł Pański, którą poprowadzi bp. Krzysztof Włodarczyk. Dalej Mostową, Gdańską i Markwarta wszyscy dotrą do Bazyliki, gdzie symbolicznie oddadzą hołd Jezusowi Chrystusowi.
Ryszard Kochański, który wcieli się w rolę europejskiego króla Kacpra podkreśla, że jednym z celów organizowania orszaku jest promowanie wartości chrześcijańskich - Aby ten kryzys małżeństwa, ten kryzys rodziny przełamywać, pokazywać, że to tworzy podwaliny pod zdrowe społeczeństwo.