Jak informowaliśmy już w weekend dynamika szczepień w województwie kujawsko-pomorskim spadła tak znacząco, że wykonywanych jest ich mniej niż 5 tys. tygodniowo. Okazuje się, że jak się przyjrzeć głębiej to prawie co drugi zastrzyk ma miejsce w Bydgoszczy.
Tak na targach kolejowych Trako w Gdańsku wypowiadał się w trakcie prezentacji lokomotywy wodorowej PESA minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Niewątpliwie to prezentacja PESA zdominowała gdańskie targi.
Rozpoczęły się prace północnego wiaduktu wzdłuż Wojska Polskiego, z tego powodu cały ruch odbywa się po południowym wiadukcie, mamy zatem do czynienia z dużą reorganizacją ruchu. Rozbiórka była planowana od pewnego czasu i ma związek ze złym stanem technicznym obiektu.
Zarówno w komunikacji publicznej oraz przestrzeniach zamkniętych, np. w sklepach czy galeriach handlowych wciąż obowiązuje nakaz noszenia maseczek ochronnych. Wiele osób o tym zapomina, w Bydgoszczy zaczęli ich dyscyplinować bydgoscy policjanci. Za łamanie zakazu grozi 500 zł mandatu.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.