Jesteś tutaj: HomeNakielskiPróba przekupstwa policjantów nie popłaciła

Próba przekupstwa policjantów nie popłaciła

Napisane przez  Redakcja Opublikowano w Krajna i Pałuki poniedziałek, 24 marzec 2014 14:26

Mieszkaniec powiatu sępoleńskiego próbował przekupić nakielskich policjantów kwotą 2 tys. zł, aby zapomnieli o jego przewinieniach. Policjanci łapówki nie przyjęli, zamiast tego za próbę przekupstwa postawią mu dodatkowe zarzuty.

W piątek w Mrozowie w powiecie nakielskim policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli 50-letniego kierowcę mercedesa. Jak się okazało nie miał przy sobie prawa jazdy.

 

- 50-letni kierowca nie okazał funkcjonariuszom prawa jazdy, tłumacząc się, że najprawdopodobniej zostawił je w domu. Słowa kierowcy były mało wiarygodne, dlatego też, mężczyzna został sprawdzony w policyjnych systemach – wyjaśnia st. sierż. Justyna Andrzejewska z nakielskiej policji.

 

Okazało się, że mężczyzna nie posiada w ogóle prawa jazdy, na jego koncie znajduje się natomiast sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

 

Zatrzymanego kierowcę chcieli przewieźć do nakielskiej komendy w celu dalszego prowadzenia czynności służbowych.

Wtedy to 50-latek zaproponował mundurowym, że da im 2 tysiące złotych w zamian za to, aby odstąpili od dalszych czynności i pozwolili mu odjechać – relacjonuje sierżant Andrzejewska - Proponując policjantom łapówkę mężczyzna popełnił kolejne przestępstwo.

 

Za samą próbę przekupstwa policjantów grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności.

Warte obejrzenia

« Luty 2013 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28      
  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu