Frekwencja w ostatnich wyborach parlamentarnych wyniosła w Polsce 48,92. Jeszcze gorzej było w okręgu bydgoskim, gdzie frekwencja wyniosła 47,77%. Co drugi Polak mający prawa wyborcze nie poszedł zatem na wybory. Pytanie dla czego tak jest zadał Fundacji Batorego.
Młodzieżowa Rada Miejska Inowrocławia, Klub Rondo i Flandria zapraszają wszystkich zakochanych na ,,Walentynki do Nieba”.
Miasto Bydgoszcz za promowanie się w czasie Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych zapłaci Kujawsko-Pomorskiemu Związkowi Lekkiej Atletyki 500 tysięcy złotych.
W ubiegłym tygodniu w Kcynii gościli przedstawiciele miasta Doberlug-Kirchaun ze wschodnich Niemiec. Oba miasta zainteresowane są podjęciem współpracy partnerskiej.
W czwartek i piątek, w godzinach 10-16 spodziewać się można lotów samolotów wojskowych startujących z Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy.
Poniedziałek był czarnym dniem dla kruszwickiego samorządu. Jednego dnia zmarło bowiem dwóch radnych Zbigniew Ryż i Kajetan Kędziora.
W czwartek obchodzić będziemy popularne ,,Walentyki”, czyli święto zakochanych. Stowarzyszenie Młodzi Demokraci zaprasza, aby o godzinie 15:30 na ulicy Mostowej wyznać swoją miłość miastu Bydgoszczy.
Dzisiaj w liturgii kościoła katolickiego obchodzona jest Środa Popielcowa rozpoczynająca Wielki Post. Po raz ostatni uroczystością w Watykanie będzie przewodniczył papież Benedykt XVI.
Do tej pory przy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Bydgoszczy funkcjonował punkt, gdzie bezpłatnie, anonimowo i przy wsparciu psychologa można było przebadać się na obecność wirusa HIV w organizmie. Jak informuje Gazeta Pomorska, ta działalność została zawieszona.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.