YouTuberzy, często amatorzy, którzy chcą podzielić z innymi spostrzeżeniami ze swoich podróży, zaczynają odgrywać coraz większą rolę w promocji turystycznej miast. Ciekawy film o Bydgoszczy zamieściła kilka dni temu Białorusinka Julia, który w niecały tydzień od publikacji miał 25 tys. wyświetleń.
Badania pokazują, że pandemia przyczyniła się do wzrostu cyberprzestępczości, zwłaszcza w sektorze e-commerce, którego popularność w dobie koronawirusa skokowo wzrosła. Aby przechwycić dane, które posłużą np. do wykradzenia środków zgromadzonych na koncie bankowym albo późniejszego wyłudzenia kredytu bądź pożyczki, przestępcy łączą sprawdzone techniki manipulacji z potencjałem nowych technologii. Najpopularniejsze są SMS-y z linkiem do fałszywych stron płatności, przez które rzekomo trzeba dopłacić za paczkę. Eksperci podkreślają, by uważnie sprawdzać otrzymywane wiadomości.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.