Do czwartku trwają konsultacje społeczne nad Planem Zrównoważonego Rozwoju Transportu Publicznego w naszym województwie. Budzi on duże emocje za sprawą planów ograniczania roli transportu kolejowego. Na dodatek zgłaszanie uwag do tego dokumentu może nie być wcale takie proste. Dlaczego i w jaki sposób można do tych konsultacji podejść przeczytają Państwo w tej publikacji.
Radny Jacek Olech w apeluje do prezydenta Ryszarda Brejzy, aby zwiększyć liczbę połączeń kolejowych z Bydgoszczą, gdyż ta forma transportu oferuje znacznie krótszą podróż, co przełoży się na większy komfort życia inowrocławian. Ta inicjatywa radnego ma związek z trwającymi konsultacjami społecznymi nad tzw. wojewódzkim planem transportowym.
Jeżeli nic się nie zmieni, to dokładnie za 2 tygodnie syndyk powinien zamknąć mieszkańców Łęgnowa wodę. Sytuacja jest zatem bardzo poważna, w szczególności, że problem jest znany samorządowcom od kilku dobrych tygodni, a przez okres wakacji sprawa nie ruszyła nawet do przodu. Potem zapewne będzie trzeba im dowozić wodę beczkowozami, to jednak nie będzie dla miasta zbyt tanie rozwiązanie.
Ambasador Turcji Yusuf Ziya Oczan zadeklarował Polsce pomoc w ominięciu rosyjskiego embarga. Łatwo jednak z tym nie będzie, bo będzie się trzeba liczyć z ewentualnymi relacjami ze strony Rosji, to mimo wszystko próbować warto.
Gdy 15 sierpnia 1920 roku rozegrały się najważniejsze wydarzenia w walce o stolicę z bolszewikami, to dzień później zaczęły się chwile grozy dla położnego w naszym województwie Włocławka, któremu zagrażały siły będące pod dowództwem Gaja-Chana. Strategia Rozwoju Województwa do 2020 roku rozważa możliwość utworzenia muzeum poświęconej tej bitwie przy wsparciu ze strony województwa.
Melomani na dzisiejsze popołudnie powinni udać się do centrum Bydgoszczy. Odbędą się bowiem dwa koncerty muzyki klasycznej w bardzo atrakcyjnej scenerii.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.