Powyższa kwota miała zostać przeznaczona na remont odcinka Toruń – Chełmża  Brodnica. Z powodu braku porozumień pomiędzy właścicielem linii PKP PLK a samorządami dotacja unijna w perspektywie finansowej do 2014 roku nie będzie wykorzystana.

Stowarzyszeni Miłośników Kolei w Żninie wystosowało do marszałka pismo, aby te pieniądze przeznaczyć na inny cel, proponując rewitalizację linii kolejowej Bydgoszcz – Szubin – Kcynia – Gołańcz lub linii Inowrocław – Żnin.

Kcynia i Szubin, miasta pogranicza Krajny i Pałuk, malowniczo położone w naszym województwie przy dodatkowo pięknie usytuowanej linii 356 od samego Poznania do Bydgoszczy, niegdyś bardzo uczęszczanej, dziś bardzo zapomnianej po stronie województwa kujawsko-pomorskiego. Bardzo nieodpowiedzialną decyzją w przeszłych latach było pozbawienie miast i miejscowości na niniejszej linii połączenia kolejowego z Bydgoszczą i Poznaniem. Wielu mieszkańców gminy Kcynia czy  powiatu nakielskiego bardzo chętnie korzysta z linii obsługiwanej przez Koleje Wielkopolskie od Gołańczy do Poznania. To połączenie kolejowe jest bardzo oblegane przez mieszkańców tamtych terenów, którzy własnym środkiem transportu dojeżdżają do stacji w Gołańczy aby później w komfortowych i niedrogich warunkach dostać się do stolicy wielkopolski. Niestety, oferta przewozowa Przewozów Regionalnych czy Inter City jest dla owych mieszkańców niezadowalająca, gdyż podróż z przesiadkami okrężną drogą jest czasochłonna a i koszty nie małe. Strzałem w dziesiątkę była rewitalizacja linii 356 po stronie województwa wielkopolskiego, gdzie tamtejszy Urząd Marszałkowski wraz z PKP PLK SA dokonali współpracy i udrożnili część linii pod przejazdy pasażerskie. Dziś są to najbardziej oblegane połączenia. Dla nas ważną rzeczą jest udrożnienie dalej szlaku prowadzącego aż do Bydgoszczy i skomunikowanie go z wielkopolską. Wysłuchując opinii mieszkańców takie połączenie pasażerskie czy to w komunikacji przez Gołańcz z Poznaniem czy w bezpośrednim połączeniu z Bydgoszczą miały by popyt od chwili obecnej – czytamy w piśmie do marszałka Piotra Całbeckiego.