W ubiegłym tygodniu prezydent Rafał Bruski ogłosił wydaje się dobrą wiadomość, iż z powodu poprawy finansów miasta, chciałby rozszerzyć listę planowanych przez siebie inwestycji na rok 2017 o budowę basenu. Zapotrzebowanie na tego typu infrastrukturę rekreacyjno-sportową mieszkańcy wyrażają bowiem od wielu lat. Propozycja ta jak można jednak zauważyć, zaczęła budzić duże kontrowersje.
Do końca roku (31 grudnia) prowadzony jest nabór w ramach programu wolontariatu Mistrzostw Europy UEFA U21, których w czerwcu gospodarzem będzie Polska, w tym również Bydgoszcz. Około 800 wolontariuszy otrzyma szansę na zdobycie cennego doświadczenia przy współpracy z kibicami, drużynami oraz oficjelami podczas dużego sportowego wydarzenia, które organizowane jest pod egidą UEFA.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.