Kruszwiczanie wiedząc o planowanym przyjeździe Jakuba Krzewiny do domu, postanowili zorganizować mu komitet powitalny.
- Cała Kruszwica płakała z radości. Rozsławił pan nasze miasteczko – mówiła Ewa Uklejska, inicjatorka powitania sportowca.
- Jestem w szoku. Zaraz będę miał łzy w oczach. Naprawdę bardzo wam dziękuje, że mnie wspieracie! - nie krył zaskoczenia Jakub Krzewina.
Nie brakowało kwiatów oraz mieszkańców chcących sobie zrobić zdjęcie z mistrzem świata. Tak naprawdę byli jednak sami swoi, bowiem w społeczności kruszwickiej wszyscy siebie znają.
Przeżyjmy to raz jeszcze:
Materiał TVP Sport / YouTube