- Od najmłodszych lat interesuje się komunikacją miejską - "kręcą" mnie autobusy. Według rodzinnych legend jako mały brzdąc w wózku uwielbiałem jeździć autobusami i przyglądać im się na pętlach. Odkąd pamiętam marzę, żeby zostać kierowcą autobusu miejskiego  – opowiada Jakub Stawowczyk - Parę lat temu po wydaniu symulatora OMSI czekałem aż ktoś podejmie się stworzenia jakiejś bydgoskiej linii, bo wiadomo, że fajnie byłoby pojeździć po swoim mieście oraz lepiej wczuć się w rolę prawdziwego kierowcy. Powstawało parę projektów bydgoskich linii, ale niestety za każdym razem twórcy przerywali pracę. Wtedy stwierdziłem, że nie ma co czekać i trzeba się samemu wziąć do roboty.

 

Stawowczyk postanowił odwzorować linie nr 70, która za nim powstał tramwaj do Fordonu, była dość ważna, w szczególności dla studentów UTP. Dzieło swoje zakończył w praktyce kilka tygodni temu. Próbkę Fordonu w grze można zobaczyć – Pojeździć po Bydgoszczy w grze

 

- Dlaczego akurat linia 70? Odpowiedź jest prosta. Mieszkam w Fordonie. Obok mnie kursowała ta linia, więc pamiętałem ją praktycznie od zawsze. Oprócz tego właśnie na tej linii miałem kilku znajomych kierowców z którymi potrafiłem przejeździć połowę trasy (według slangu miłośników nazywa się to kabinowaniem). Gdy na początku 2013 roku było już pewne, że powstanie tramwaj, a ówczesne linie 70 i 84 zostaną zlikwidowane stwierdziłem, że chociaż w jakimś stopniu spełnię swoje jedno z marzeń o byciu kierowcą na tej linii, więc postanowiłem przenieść ówczesny stan do symulatora – dodaje autor wirtualnej trasy.

 

Obecnie w wolnym czasie pracuje on nad odwzorowaniem linii autobusowych nr 95 i 202 z Fordonu do Strzelec Dolnych. Ta druga z linii obsługiwana jest w okresie Święta Śliwki zabytkowymi węgierskimi autobusami marki Ikarus - Pomysł odtworzenia linii 95 oraz 202 jeżdżących z osiedla Tatrzańskiego do Strzelec Dolnych wziął się stąd, że trasa jest strasznie klimatyczna - wiedzie przez pola, odcinek leśny z serpentynami. Do tego wymaga dużych umiejętności od kierującego, bo ponad 70% trasy to jezdnia o szerokości 5 metrów (dla porównania autobus ma około 2.4 metra szerokości) więc na prawdę nie jest łatwo. A jako, że dość często jeździłem tą linią to mam do niej pewien sentyment. Duży plus jest taki, że linia ta łączy się z trasą linii 70 na ulicy Geodetów więc jest to kontynuacja projektu co czyni go bardziej atrakcyjnym bo gracz będzie miał do wyboru więcej linii podczas rozgrywki – wyjaśnia Stawowczyk.

 

Ciężko określić kiedy uda się zakończyć to dzieło, bowiem jak przyznaje jest to zajęcie wykonywane w wolnym czasie. Na chwilę obecną autor ocenia zaawansowanie prac nad trasą na 15%. Informuje nas, iż opracowywanie tras pozamiejskich jest nieco łatwiejsze, gdy trzeba pracować na tkance miejskiej. Grając w ukończoną już linie 70, możemy podziwiać odwzorowane elementy charakterystyczne trasy, jak chociażby żuraw w tle Mostów Warszawskich, czy Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy, gdy przejeżdżamy ulicą Kaliskiego.

 

Niepowtarzalny klimat Koronowa odwzorował malarsko na płótnie. Prezentujemy poniżej dwa najnowsze dzieła Romana Puchowskiego, którym uroku dodaje solidna oprawa:

 

 

 

Być może dzięki tym dziełom zmieni się nieco wyobrażenie Koronowa.

 

Obrazy znajdują się w galerii malarskiej przy ulicy Pod Blankami w Bydgoszczy.

 

 

Podczas poniedziałkowej sesji radni: Dorota Jakuta, Roman Jasiakiewicz, Michał Krzemkowski i Andrzej Walkowiak złożyli w Kancelarii Sejmiku poprawkę, w której wnioskują o przekazanie na ten cel kwoty 1,5 mln zł. Zadeklarowana kilka dni później przez marszałka autopoprawka do projektu budżetu jest kwotą kilkukrotnie mniejszą. Chęć partycypacji w tym przedsięwzięciu wyraził prezydent Bydgoszczy, jednak przy tak niskim wsparciu marszałka, to na budżet miasta spadłby główny ciężar sfinansowania opracowania dokumentacji projektowej. Radny województwa z Bydgoszczy wielokrotnie podkreślali, że organem prowadzącym Opere Nova jest Samorząd Województwa i to on powinien wziąć na siebie największy ciężar inwestycyjny.

 

Z punktu widzenia formalnego poprawka zgłoszona przez bydgoskich radnych jest dalej idącą od propozycji marszałka, a co za tym idzie będzie głosowana na sesji budżetowej, która odbędzie się w grudniu.

 

 

O tej sprawie zrobiło się głośno wiosną, gdy żona opublikowała nagrania, które mogły sugerować znęcanie się Rafała P. nad swoją rodziną. Wówczas był on członkiem klubu radnych PiS. Z powodu powstałego zamieszania zdecydował się złożyć mandat radnego.  Informację o akcie oskarżenia jako pierwsze podało Radio PiK.

 

Na lokalizację przy ulicy Kromera zagłosowało ponad 15 tys. uczestników konsultacji, czyli poparcie dla tej lokalizacji przekroczyło 50%. Na drugim miejscu znalazł się Miedzyń – na basen przy ulicy Pijarów, obok Zespół Szkół nr 8, zagłosowało blisko 7 tys. bydgoszczan; najmniejsze poparcie zyskała lokalizacja przy ulicy 11 Listopada na Osiedlu Leśnym (Zespół Szkół Ogólnokształcących). Wszystkie trzy baseny powstać mają w ciągu najbliższych lat, bydgoszczanie w konsultacjach zdecydowali zaś o kolejności ich realizacji.

 

Budowa basenu na Tatrzańskim rozpocznie się po zakończeniu realizacji basenu na Kapuściskach. W ostatnim czasie został przekazany wykonawcy inwestycji teren przy Zespole Szkół nr 5 (ulica Szarych Szeregów).