Jesteś tutaj: HomeBydgoszczGruszka: Policjanci na obradach to rzecz niebywała w demokratycznym państwie

Gruszka: Policjanci na obradach to rzecz niebywała w demokratycznym państwie

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 25 wrzesień 2014 16:43

Były poseł Grzegorz Gruszka nie kryje oburzenia tym co się działo w środę na obradach Rady Miasta, gdy przybyli na nie nieumundurowani funkcjonariusze policji, którzy prowadzili w trakcie ich trwania czynności operacyjne, w tym nagrywali uczestników sesji. Oczekuje on wyjaśnień w tej sprawie od komendanta i prezydenta Rafała Bruskiego.

- Tu mogło chodzić o prowokację, aby doprowadzić do wywołania sztucznie zamieszek, żeby o Bydgoszczy było znowu głośno, aby można odwrócić uwagę od wielu innych spraw – podejrzewa polityk SLD Grzegorz Gruszka - Dziwię się, że radni przeszli od tego na porządku dzienny. To jest rzecz niebywała, aby w państwie demokratycznym podczas obrad sesji bez zagrożenia wzywać nieumundurowanych policjantów, legitymować i filmować.

 


Po rozwieszeniu tego transparentu nieumundurowani policjanci zaczęli legitymować publiczność.

 

Były poseł oczekuje wyjaśnień ze strony władz miasta - Z tego prezydent Bruski powinien się wytłumaczyć. To nie jest państwo policyjne, nie można używać policji do działań politycznych. Jaki był zamiar prezydenta Bruskiego, żeby ich zapraszać?

 

Zdaniem Grzegorza Gruszki komendanci policji nie powinni wtrącać się w sprawy polityczne - Niech komendant miejski policji, czy wojewódzki wytłumaczy, czy on się miesza w politykę. Bo dzisiaj każdy przeciwnik co ma inne zdanie, nie daj Boże wywiesi jakąś wywiewkę podczas Rady Miasta, może być zatrzymany, legitymowany, sfilmowany.

 

Obecność policjantów zdziwiła także gospodarza obrad Rady Miasta Bydgoszczy przewodniczącego Romana Jasiakiewicza, który wyraził oburzenie faktem, że o tym fakcie nie został poinformowany - My się czujemy na obradach bezpieczni. Jeżeli wchodzą do sali sesyjnej niemundurowani policjanci, to bardzo byłbym zobowiązany, abym o tym fakcie był informowany. W sali sesyjnej nie ma zagrożenia – wyjaśniał w środę, po czym zaapelował do funkcjonariuszy o opuszczenie ratusza.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu