Jest to problem na chwilę obecną dla żeglugi, szczególne utrudnienia w żeglowności tworzą powstałe łachy. Dla bydgoszczan nie powinno to powodować żadnych niedogodności. Na alarm też nikt nie bije, bowiem we wrześniu 2015 roku poziom Wisły spadł do 85 centymetrów.
Na razie prognozy nie wskazują jednak, aby sytuacja miała się radykalnie poprawić, choć można dostrzec, że od poniedziałku poziom rzeki systematycznie rośnie.