Jesteś tutaj: HomeBydgoszczPiekutowski o deglomeracji. To działanie pod publiczkę

Piekutowski o deglomeracji. To działanie pod publiczkę

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 09 styczeń 2019 07:57
Piekutowski o deglomeracji. To działanie pod publiczkę Fot: Paweł Zielke

Pomysł na deglomeracje instytucji państwowych, czyli przeniesienie ich z Warszawy do mniejszych miast, w celu ożywienia ich gospodarczo, ma ogłosić w niedzielę wicepremier Gowin. Zdaniem eksperta Nowej Konfederacji Jaremy Piekutowskiego, małe i średnie miasta potrzebują wsparcia w rozwoju, ale idea deglomeracji to tylko działanie pod publiczkę, które nie przyniesie większych efektów.

 

Czy faktycznie przeniesienie na przykład – jak sugeruje Komorniczak – Komisji Nadzoru Finansowego do Gorzowa Wielkopolskiego – spowoduje nadanie temu miastu unikatowego kierunku rozwoju i zaczną tam ściągać centrale banków? Śmiem wątpić. Intensywny rozwój biznesu w Warszawie nie jest przede wszystkim spowodowany bliskością urzędów centralnych, z którymi większość firm ma na co dzień niewiele do czynienia. Biznesmeni od lat ściągają do Warszawy dlatego, że to miasto o znakomitej infrastrukturze, niezłym transporcie publicznym, doskonałym systemie kształcenia kadr, łatwym dostępie do usług wysokiej jakości – pisze w ,,Nowej Konfederacji” Jarema Piekutowski - Owszem, zrównoważenie rozwoju w Polsce i wzmocnienie mniejszych ośrodków jest potrzebne. Jednak małym miastom przede wszystkim potrzebny jest rozwój gospodarczy, rozsądny rozwój infrastruktury (zwłaszcza odbudowa niszczonego przez wiele lat transportu publicznego), poprawa jakości edukacji. A jeśli już mówimy o decentralizacji, powołując się na federalne Niemcy, to czemu przenosić urzędy centralne, zamiast wzmocnić samorządy? Znaczą one w Niemczech dużo więcej niż faktycznie rozproszone instytucje centralne. W raporcie o Polsce średnich miast prof. Śleszyński wskazuje zresztą wiele rozwiązań, które mogłyby wesprzeć mniejsze ośrodki (zmiany administracyjne, rozwój transportu). Niestety, rządzący na razie wybrali spośród nich tylko to, które jest szczególnie skuteczne marketingowo – a realnie już niekoniecznie.

 

Jeżeli zatem przyjmiemy punkt widzenia Piekutowskiego, to z punktu widzenia rozwoju gospodarczego Bydgoszczy ważniejsza będzie chociażby budowa drogi ekspresowej S-10, czy odbudowa zniszczonego przez lata transportu publicznego. W ostatnich dwóch dekadach doszło do zamknięcia wielu kilometrów linii kolejowych łączących Bydgoszcz chociażby z Kcynią. Dzisiaj natomiast dużym problemem dla rozwoju gospodarczego w Bydgoszczy jest brak pracowników. Przywrócenie połączeń kolejowych z gminami z obszaru funkcjonalnego, na pewno zwiększyło by potencjał pracowniczy Bydgoszczy.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Całbecki nadal marszałkiem, nie uległ naciskom z Warszawy. PiS zaczyna kadencję od pierwszego rozłamu wewnątrz

    W czwartek Sejmik Województwa kontynuuje przerwaną sesję z poniedziałku – sama przerwa spowodowana została dość dziwnymi okolicznościami, gdyż politycy w Warszawie chcieli ingerować w proces wyboru członków Zarządu Województwa. Przed wznowieniem sesji pojawiło się kluczowe pytanie – czy politycy Nowej Lewicy w Warszawie wymuszą wprowadzenie do Zarządu Województwa swojego przedstawiciela?

  • W kujawsko-pomorskim mamy do wyboru aż 77 kandydatów z 8 komitetów

    Dopiero we wtorek 7 maja późnym wieczorem ostatecznie domknęła się lista komitetów, które zarejestrowały kandydaty na europosłów, dla porównania w wyborach z 2019 roku będzie ich więcej. Obok komitetów ogólnopolskich: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Trzeciej Drogi, PiS-u i Konfederacji, mamy też komitety bez większych szans z uwagi na brak rejestracji w całej Polsce jak Polexit, Polska Liberalna oraz Bezpartyjni Samorządowcy. Poniżej ostateczna lista kandydatów.

Wiadomości z regionu