Na początku dzisiejszych obrad bydgoskiego samorządu, prowadzący posiedzenie Jan Szopiński poprosił wszystkich o powstanie, aby następnie zaprezentować uzasadnienie do uchwały Sejmu RP ustanawiającej dzisiejsze święto. Po czym minutą ciszy bydgoscy samorządowcy uczcili dziesiątki tysięcy pomordowanych Polaków.
Po II wojnie światowej, gdy Kresy znalazły się poza granicami II Rzeczypospolitej, wiele osób których bliscy zostali zamordowani przez Ukraińców, zamieszkało w Bydgoszczy. Co roku o ofiarach zbrodni wołyńskiej pamięta się podczas Bydgoski Dni Kresowych, których kolejną edycję niedawno obchodziliśmy. Wewnątrz kościoła parafialnego pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przy Placu Piastowskim znajduje się tablica poświęcona ofiarom rzezi wołyńskiej. Ufundował ją bydgoski lekarz prof. Roman Kotzbach, którego bliscy doświadczyli okrucieństwa ukraińskich nacjonalistów.