Kościół jezuicki dla bydgoskiej Solidarności jest miejscem szczególny. To w tym miejscu gromadzono się bowiem w trudnym czasie po wprowadzenia stan wojennego. Dzisiaj świętowano jednak przede wszystkim narodziny Solidarności, która została zalegalizowana na mocy porozumień z sierpnia 1980 roku. Po fali protestów władza się ugięła i zgodziła na funkcjonowanie niezależnego od partii związku zawodowego.
Jezuita o. Mieczysław Łusiak kazanie poświęcił słowom Lecha Wałęsy, który kilka dni temu powiedział - W dzisiejszej „S" jest 5 proc. prawdziwej „S".
Kapłan postanowił podjąć rozważania, czy faktycznie NSZZ Solidarność ma rację bytu i następnie rozważał wszystkie 21 postulatów, będących przedmiotem porozumień z 1980 roku. Jezuita wskazał, że wiele z tych postulatów nadal jest aktualnych, chociażby związanych z podnoszeniem wynagrodzenia, aby rekompensować obywatelom skutki wzrostu cen. Ojciec Łusiak przypomniał, że to właśnie Solidarność walczyła w ostatnich latach o wyższą płacę minimalną. Nawiązał on również do 21 postulatu, czyli sobót wolnych od pracy. Dzisiaj wydaje się to postulat niemożliwy do realizacji, bo wiele osób pracować musi nawet w niedziele. Jezuita przypomniał, że w ostatnim czasie to Solidarność aktywnie zabiega o wolne niedziele dla pracowników handlu.
- Nie dajmy sobie wmówić, że my już nie jesteśmy Solidarnością – mówił o. Mieczysław Łusiak - Oczywiście zawsze można być lepszą Solidarnością i często o tym rozmawiamy. Jeżeli ktoś mówi, że dzisiejsza Solidarność nie jest Solidarnością z 1980 roku to jest kłamcą, to jest człowiekiem oderwanym od rzeczywistości. A jeżeli był jej członkiem, a tym bardziej jej pierwszym przewodniczącym, to jest zdrajcą Solidarności.
- Jeżeli ktoś taki mówi, że dzisiejszej Solidarności zostało tylko 5% tej dawnej, to musi to boleć – podkreślił kapłan.
Następnie dalsza cześć uroczystości przeniosła się do Oratorium im. Jana Pawła II, gdzie odbyło się spotkanie okolicznościowe. Przy tej okazji odznaczono zasłużonych działaczy.
Przed Mszą Świętą, w asyście pocztów sztandarowych, delegacja uczestników udała się na Stary Rynek, aby złożyć pod pomnikiem Walki i Męczeństwa kwiaty. Było to symboliczne uczczenie ofiar masowych zbrodni niemieckich w Bydgoszczy.