W mediach społecznościowych prezydent Rafał Bruski zapowiedział, że na wiosnę rozpoczną się działania w celu likwidacji miejsc parkingowych na ulicy Mostowej, a w przyszłości najprawdopodobniej ruch samochody z tej ulicy może zniknąć całkowicie. W roku jest już kilka dni, w których nie można parkować i ruch jest ograniczany – szczególnie jest to okres Jarmarku Bożonarodzeniowego, w czasie którego koncepcja Mostowej bez samochodów zdobywa zwolenników.
Rok temu spontanicznie Ukraińcy i Polacy zebrali się na płycie Starego Rynku w Bydgoszczy, aby wyrazić solidarność z Ukraińcami walczącymi z rosyjską agresją. Rok po tym zdarzeniu Ukraińcy i Polacy ponownie spotkali się, tym razem w Młynach Rothera, na rocznicowym spotkaniu zadumy. Spotkanie rozpoczęło się od uroczystego odegrania hymnów państwowych.
- Sprzymierzeńców macie państwo w Warszawie bardzo dużo – oświadczył w piątek na Politechnice Bydgoskiej minister odpowiedzialny za szkolnictwo wyższe Przemysław Czarnek. Mowa oczywiście o pomyśle, aby utworzyć na tej uczelni kierunki lekarskie.
Wiele zaplanowanych na 24 lutego 2022 roku wydarzeń się nie odbyło, wszyscy ogromnie zaskoczeni byliśmy rosyjską agresją wobec Ukrainy. Dla Ukraińców zaczął się szczególnie trudny okres w historii, ale też dla Polaków, którzy odegrali szczególną rolę w pomocy sąsiadowi. Żyjąc lokalnie na Kujawach staliśmy się częścią czegoś większego.
Dzisiaj przypada pierwsza rocznica rosyjskiej agresji na Ukrainę, z tej okazji podziękowania dla Polaków skierował wicekonsul Ukrainy w Gdańsku Oleksandr Martsiniv oraz konsul honorowy w Bydgoszczy Krzysztof Sikora, który życzy Polakom i Ukraińcom, abyśmy wrócili do normalnych czasów, które miały miejsce przed 24 lutego 2022 roku.
Pytanie zadane w tytule jest retoryczne – warto jednak, abyśmy przypomnieli sobie tamten pamiętny dzień z 24 lutego 2022 roku. Tego dnia zebraliśmy się na płycie Starego Rynku, aby wyrazić solidarność z Ukraińcami.
W 2020 roku przyjęta została specustawa mająca pomóc w przeciwdziałaniu skutkom pandemii COVID-19, pozwalała ona ominąć prawo o zamówieniach publicznych jeżeli jest to niezbędne do powstrzymania rozprzestrzeniania się pandemii COVID-19. Zarząd Województwa postanowił w oparciu o te przepisy przeznaczyć prawie 400 tys. zł na kampanie reklamową. Wątpliwości co do takiego działania wyraża Najwyższa Izba Kontroli.
Przed dwoma tygodniami odbyło się w Toruniu spotkanie samorządowców w sprawie zmiany przebiegu szybkiej kolei CPK, bowiem ta omija największe miasta regionu, z kolei przed tygodniem Rada Miasta Bydgoszczy jednomyślnie przyjęła stanowisko wskazujące, że szprycha CPK powinna przebiegać przez Bydgoszcz. W mediach publicznych pojawiły się odpowiedzi CPK - Ani Bydgoszcz, ani Toruń nie są pominięte w projekcie CPK – czytamy na stronach Radia PiK. Chcemy pokazać zatem pewne fakty.