Ustawa dedykowana Śląskowi w pewnym sensie nawiązywała również do Bydgoszczy, bowiem jej artykuł 62 zakładał przestanie obowiązywania ustawy o związkach metropolitalnych z 2015 roku, która gdyby praktycznie weszła życie stałaby się szansą na utworzenie związku metropolitalnego również w województwie kujawsko-pomorskim. Rząd nie wydał jednak rozporządzeń wykonawczych, stąd też było to martwe prawo.

 

Ten artykuł mógł jednak budzić konflikt sumienia bydgoskich parlamentarzystów. Posłowie opozycji złożyli poprawkę o jego wykreślenie (co realizowało również postulaty prezydenta Bydgoszczy), co zostało poddane pod głosowanie. Parlamentarzyści PiS-u jak jeden mąż głosowali za jej odrzuceniem, uczynił tak również poseł Piotr Król, który w ostatecznym głosowaniu nad ustawą (potrzebną dla Śląska). Wstrzymanie bydgoskiego parlamentarzysty się od głosu nie mogło być zatem wyrazem walki o interes Bydgoszczy, skoro kilka minut wcześniej głosował za utrzymaniem paragrafu 62 ustawy.

 

W przekazach medialnych poseł Król został ukazany natomiast jako jedyny, który w Prawie i Sprawiedliwości miał odwagę się wstrzymać.

 

Na prezentowanych w naszym materiale ujęciach widoczne są przygotowania do poszerzenia drogi wojewódzkiej nr 244 na zachód od Maksymilianowa. W tym celu dokonano wycinki lasu. Odcinek ten oznaczyliśmy na mapie w niebieską ramką.

 

Mapa: GDDKiA

 

 

W dalszym ciągu droga ekspresowa S-5 biec będzie przez obszar leśny, w tym celu również dokonano wycinki lasu.

 

Dalej w kierunku zachodnim droga S-5 przetnie raz jeszcze drogę wojewódzką nr 244 i następnie przeprawą nad Brdą dotrze do planowanego węzła Tryszczyn / Bydgoszcz Opławiec, gdzie skrzyżuje się z drogą krajową nr 25. Materiał o węźle Tryszczyn mogą Państwo obejrzeć – tutaj.

 

Teoria reformy zakłada, że kluczowe dla systemu ochrony zdrowia szpitale wejdą w skład ,,sieci szpitali” i nie będą musiały się martwić o pieniądze na realizowane świadczenia zdrowotne. Pozostałe szpitale nadal będą mogły zabiegać o kontrakty w konkursach.

 

- Sam projekt ustawy stwarza gwarancje co do sprawnego funkcjonowania na rynku istotnych podmiotów systemu ochrony zdrowia – wyjaśniał w Bydgoszczy podsekretarz Piotr Gryza.

 

- Ta ustawa jest przyjazna szpitalom i jest ona niezwykle potrzebna. Jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie od tego co było do tej pory proponowane przez poprzednią koalicję rządzącą – ocenia wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, poseł Tomasz Latos.

 

O tym jak będzie wyglądać sieć szpitali, czyli które placówki zostaną uznane za kluczowe, dowiemy się 27 czerwca. Gryza poinformował tylko, że wszystkie istotne dla województwa kujawsko-pomorskiego szpitale, w tej sieci się znajdą.

 

Prawdziwą liderką bydgoskiego zespołu okazała się Kinga Paradowska, która uzyskując czas 1:03.87 wywalczyła indywidualnie tytuł mistrzowski na dystansie 100 metrów stylem zmiennym. Ta sama zawodniczka zwyciężyła również na dystansie 200 metrów stylem zmiennym – z czasem 2:15.80. Z wyników indywidualnych wspomnieć należy również o dwóch brązowych medalach Aleksandry Dudek – dystans 50 metrów stylem dowolnym oraz 200 metrów stylem dowolnym.

 

Bardzo dobrze bydgoszczanki spisały się również w sztafetach. W składzie: Kinga Paradowska, Aleksandra Dudek, Agnieszka Włodarczyk i Karolina Wolska triumfowały na dystansach 4x200 metrów stylem dowolnym oraz 4x100 metrów stylem dowolnym – uzyskując kolejno czasy 8:26.15 oraz 3:54.23. Trzecie drużynowe złoto bydgoszczanki wywalczyły również w rywalizacji 4x100 metrów stylem zmiennym w składzie: Karolina Wolska, Kinga Paradowska, Nicole Frydrych i Aleksandra Dudek – czas 4:20.15.

 

W klasyfikacji drużynowej klub MUKS Piętnastka Bydgoszcz uplasował się na trzecim miejscu.

 

Zenon Kopeć – długoletni nauczyciel języka polskiego, społeczny opiekun zabytków, wybitny regionalista i działacz kulturalny, a także prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Inowrocławia,

Bogdan Snarski – wybitny lekarz medycyny, propagator balneologii i zachowawczego leczenia geriatrycznego, założyciel pierwszego w Polsce sanatorium geriatrycznego.

Witold Kocikowski - wybitny muzyk, pedagog i działacz kulturalny, który zainicjował powstanie nowego budynku szkoły muzycznej w Inowrocławiu.

Tadeusz Kaźmierski - wybitny sportowiec, lekkoatleta średniodystansowiec i wychowawca pokoleń młodzieży Inowrocławia.

Józef Aleksandrowicz - wybitny regionalista i działacz kulturalny, współzałożyciel Towarzystwa Miłośników Miasta Inowrocławia oraz autor licznych prac popularyzujących dzieje naszego regionu.

Jan Jaskólski - wybitny sportowiec i trener, trójskoczek, trzykrotny olimpijczyk.

Aleksandra Cofta-Broniewska – archeolog, prof. dr hab., honorowy obywatel miasta Inowrocławia. Dzięki niej Kujawy inowrocławskie są jednym z najlepiej, pod względem badawczym, spenetrowanych regionów Polski.

Marian Biskup – wybitny historyk, autor wielu publikacji dotyczących miasta, Honorowy Obywatel Miasta Inowrocławia. Przez całe życie pozostawał mocno związany z Kujawami.

 

Premiera książki miała miejsce całkiem niedawno – 5 marca. Zatem organizacja spotkania autorskiego w Bydgoszczy w tak krótkim czasie od premiery to dla miasta nad Brdą wyróżnienie. Książka opowiada o losie 18-letniej Danuty Sędzikówny pseudonim ,,Inka”, która w tak młodym wieku została zamordowana przez służby bezpieczeństwa państwa komunistycznego.

 

Ksiądz Wąsowicz w Bydgoszczy planuje również przybliżyć losy ks. Czesława Jóźwiaka, związanego z naszym miastem salezjanina, który walczył w Narodowej Organizacji Bojowe. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00 w budynku ,,B” Wyższej Szkoły Gospodarki przy ulicy Garbary.

 

Autor książki został uznany nieformalnym duszpasterzem polskich kibiców. Od kilku lat organizuje na Jasnej Górze pielgrzymkę polskich kibiców. W tym roku w tym wydarzeniu udział wzięli dużą grupą kibice Zawiszy, którzy zaprosili ks. Wąsowicza nad Brdę na promocję książki. W ubiegłym roku kapłan przewodniczył również uroczystością pogrzebowym związanego z Zawiszą kibica Wojciecha Osińskiego.

 

{youtube}75LuGDwMM8k{/youtube}

 

 

Plan miejscowego zagospodarowania przestrzennego ,,Brdyujście – Pilicka” został zmieniony na wniosek inwestora centrum handlowego. Część działających w tym rejonie interesów będzie musiała zostać zlikwidowana, bowiem zgodnie z nowym zagospodarowaniem te działki zostaną wywłaszczone na potrzeby przebudowy ulicy Inflanckiej.

 

Poszkodowana ma być również spółka PK Investment, której pełnomocnik wystosował do Komisji Gospodarki Przestrzennej pismo, w którym zarzuca bezprawne pozbawienie przedsiębiorstwa dostępu do drogi. Pełnomocnik tej spółki adresuje dość poważne zarzuty pod adresem doradcy prezydenta Stefana Markowskiego, który jak wynika z tego pisma, miał na przedsiębiorcy wywierać niedozwoloną presję. Markowski miał uzależniać dostęp do drogi publicznej partycypacją przedsiębiorstwa w kosztach przebudowy drogi – Postawa taka nie licuje z powagą sprawowanego urzędu i wzburza uzasadnione wątpliwości co do rzetelności i prawidłowego planowania procesu inwestycyjnego.

 

Dlatego spółka stoi na stanowisku, iż zgodnie z artykuł 16 ustawy o drogach publicznych w przypadku inwestycji niedrogowych koszty przebudowy dróg publicznych spoczywają na inwestorze, w tym wypadku spółce chcącej wybudować centrum handlowe.

 

Sprawa wydaje się na tyle poważna, że najprawdopodobniej radnym przyjdzie przyjrzeć się zagospodarowaniu przestrzennemu w tym miejscu raz jeszcze.

 

 

Celem polskiego rządu jest w materii transportu wdrożenie zapisów Białej Księgi Komisji Europejskiej, która zakłada zwiększenie udziału transportu kolejowego oraz wodnego, co ma skutkować zmniejszeniem emisji o 60%.

 

Linią kolejową najwyższej klasy w województwie kujawsko-pomorskim będzie linia kolejowa nr 131 na odcinku Bydgoszcz – Tczew – Trójmiasto. W transporcie pasażerskim według infografiki dedykowana ma być ona prędkości powyżej 160 km/h. Nie tak dawno pisaliśmy o przygotowywanych w tym zakresie inwestycjach PKP PLK, które zakładają dostosowanie linii do 200 km/h i to już w najbliższych latach. Standard powyżej 160 km/h uzyskać ma również odcinek linii nr 353 Inowrocław – Gniezno – Poznań.

 

Pod przedział 120-160 km/h dedykowane będą natomiast linie kolejowe:

-201 na odcinku Bydgoszcz – Kościerzyna – Gdynia.

-18 na odcinku Bydgoszcz – Toruń – Włocławek – Kutno

 

Standard do 120 km/h przewidziano dla linii:

- 353 Inowrocław – Toruń

-18 Bydgoszcz – Nakło – Piła

-131 z Inowrocławia w kierunku Śląska

 

W Bydgoszczy powstać ma jedyny w województwie kujawsko-pomorskim terminal intermodalny o znaczeniu ogólnopolskim (Strategia Rozwoju Województwa uchwalona w 2013 roku przez Sejmik Województwa zamiast Bydgoszczy wskazuje lokalizacje w Laskowicach Pomorskich i Inowrocławiu).

 

 

Drogi lądowe

Jeżeli chodzi o sieć dróg krajowych i austostrad, jedyną autostradą przebiegającą przez kujawsko-pomorskie w 2030 roku będzie A1. Dobudowana do tego czasu ma zostać droga ekspresowa S-5, również na odcinku od Nowym Marz do Olsztyna i Ełku, skąd w ramach priorytetowej dla polskiego rządu Via Carpatii będziemy mogli udać się do krajów bałtyckich.

 

Do 2030 roku planowana jest również realizacja całego odcinka drogi ekspresowej S-10 ze Szczecina przez Piłę, a następnie Bydgoszcz i Toruń, przez Płońsk do Warszawy.

 

Drogi wodne

Ambitne plany rządu Beaty Szydło zakładają doprowadzenie do użeglowienia Dolnej Wisły, nie uda się jednak uzyskać IV klasę żeglowności. Na Wiśle planuje się również powstanie dwóch głównych portów śródlądowych – w Bydgoszczy i w Warszawie.

 

Inwestycje na drodze wodnej E-70 (Brda, Kanał Bydgoski, Noteć) zaplanowane są dopiero po 2030 roku.

 

Na terenie byłej papierni składowane są już właściwie setki, jak nie tony odpadów. Nie są to jednak pozostałości po działalności przemysłowej, ale śmieci zwożone przez mieszkańców po upadku papierni. Siedziba spółki będącej właścicielem terenu mieści się w Gdańsku.

 

Interwencję w tej sprawie już w październiku podjął radny Jarosław Wenderlich. Urząd Miasta Bydgoszczy postanowił w listopadzie zorganizować wizję lokalną, na którą zaproszono właściciela terenu. Jak dowiadujemy się z odpowiedzi udzielonej radnemu, przedstawiciele gdańskiej spółki nie pojawili się na niej, dlatego w ostatnim czasie przekazano im zgromadzoną dokumentację. Jeżeli nie poskutkuje to podjęciem działań na rzecz posprzątania terenu, to Urząd Miasta Bydgoszczy planuje wydać decyzje administracyjne.

 

Wszystko wskazuje jednak na to, że jeżeli właściciel terenu nie podejmie woli współpracy, to z dzikim wysypiskiem przyjdzie nam się mierzyć przez kolejne miesiące.