Zbliżamy się do kulminacyjnego momentu obchodów 1050-lecia Chrztu Polski. Nie jest to jednak do końca okrągła data, okrągłe milenium przypadało bowiem w roku 1966, gdy sytuacja polityczna (podległość radzieckiej Moskwie) wręcz zakazywała podkreślania chrześcijańskich korzeni i znaczenia chrztu jaki przyjął Mieszko I. Nie oznacza to jedna, iż 1000-lecia istnienia państwa polskiego w ogóle nie świętowano.
Podczas mszy rezurekcyjnej w gnieźnieńskiej katedrze Prymas Polski abp Wojciech Polak nawiązywał do rozważań papieża Benedykta XVI i kard. Luisa Antonio Tagle. Patriarcha kościelny próbował w ten sposób wyjaśnić znaczenie tej Wielkiej Nocy.