Wiadomości z regionu Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://portalkujawski.pl/region/itemlist/date/2014/3/19 2024-05-19T12:41:03+02:00 Joomla! - Open Source Content Management Europosłowie podatków od premii nie płacą 2014-03-19T23:51:45+01:00 2014-03-19T23:51:45+01:00 https://portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3595-europoslowie-podatkow-od-premii-nie-placa Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Mimo, że reprezentujący nas w Parlamencie Europejskim posłowie do najbiedniejszych nie należą, to na dodatek nie muszą płacić podatku od dodatku na rzecz wykonywania mandatu. To wszystko dzięki hojność byłego ministra finansów, obecnie lidera listy Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego z naszego województwa – Jacka Rostowskiego.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Hojność Rostowskiego w tej kwestii jest zadziwiająca, gdyż słynną on bardziej z tego, że albo podwyższał podatki, bądź likwidował ulgi, które uderzały w Polaków.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Jacek Rostowski był już jednak hojny wobec europarlamentarzystów, których zwolnił z obowiązku płacenia podatku od tzw. premii na wykonywanie mandatu, która wynosi miesięcznie 4 tys. euro, czyli około 16 tys. zł. Są to pieniądze, które posłowie mogą wydać np. na funkcjonowanie biura, ale też na usługi gastronomiczne i inne wydatki, gdyż z tych wydatków posłowie nie muszą się tłumaczyć w Parlamencie Europejskim.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Być może już wkrótce z tego podatku zwolniony będzie także Jacek Rostowski, który został liderem listy Platformy Obywatelskiej do PE w naszym województwie. Choć sam jak przyznaje, na kandydowanie zdecydował się w ostatniej chwili, gdyż jak mówił w jednej z audycji TVP Bydgoszcz, przekonała go do tego napięta sytuacja na Ukrainie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Europosłowie zarabiają ponad 30 tys. zł miesięcznie, są wstanie jednak to wynagrodzenie podwyższyć nawet do 70 tys. zł.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Mimo, że reprezentujący nas w Parlamencie Europejskim posłowie do najbiedniejszych nie należą, to na dodatek nie muszą płacić podatku od dodatku na rzecz wykonywania mandatu. To wszystko dzięki hojność byłego ministra finansów, obecnie lidera listy Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego z naszego województwa – Jacka Rostowskiego.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Hojność Rostowskiego w tej kwestii jest zadziwiająca, gdyż słynną on bardziej z tego, że albo podwyższał podatki, bądź likwidował ulgi, które uderzały w Polaków.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Jacek Rostowski był już jednak hojny wobec europarlamentarzystów, których zwolnił z obowiązku płacenia podatku od tzw. premii na wykonywanie mandatu, która wynosi miesięcznie 4 tys. euro, czyli około 16 tys. zł. Są to pieniądze, które posłowie mogą wydać np. na funkcjonowanie biura, ale też na usługi gastronomiczne i inne wydatki, gdyż z tych wydatków posłowie nie muszą się tłumaczyć w Parlamencie Europejskim.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Być może już wkrótce z tego podatku zwolniony będzie także Jacek Rostowski, który został liderem listy Platformy Obywatelskiej do PE w naszym województwie. Choć sam jak przyznaje, na kandydowanie zdecydował się w ostatniej chwili, gdyż jak mówił w jednej z audycji TVP Bydgoszcz, przekonała go do tego napięta sytuacja na Ukrainie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Europosłowie zarabiają ponad 30 tys. zł miesięcznie, są wstanie jednak to wynagrodzenie podwyższyć nawet do 70 tys. zł.</p></div> Wystawa o naszym regionie w Parlamencie Europejskim 2014-03-19T19:56:20+01:00 2014-03-19T19:56:20+01:00 https://portalkujawski.pl/region/item/3597-wystawa-o-naszym-regionie-w-parlamencie-europejskim Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Kujawsko-pomorski pociąg do gwiazd – to tytuł wystawy, jaka została we wtorek otwarta w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Jej głównym celem jest pokazanie potencjału innowacyjnego naszego województwa.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><i>- Województwo kujawsko-pomorskie jest powszechnie znane ze swoich walorów kulturalno-turystycznych, takich jak Bory Tucholskie, liczne zabytki architektury romańskiej i gotyckiej oraz wielu innych świadectw bogatej historii. Wystawa w Parlamencie Europejskim ma zwrócić uwagę na inne oblicze regionu, będącego także ośrodkiem nowoczesnej myśli technologicznej w dziedzinach takich jak astronomia czy ekologiczny transport </i>– wyjaśnia europoseł <b>Tadeusz Zwiefka</b>, z którego inicjatywy powstała ta wystawa.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Przedstawia ona z jednej strony pielęgnowaną w Toruniu tradycję astronomiczną Mikołaja Kopernika, wraz ze sztandarowym projektem naszego województwa, jakim są powstające w gminach Astrobazy, czyli małe obserwatoria astronomiczne, pełniące głównie role edukacyjne.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Z drugiej strony wystawa pokazuje osiągnięcia bydgoskiej PESA, która produkuje innowacyjne, a zarazem ekologiczne, pociągi i tramwaje.</p> <p>W otwarciu wystawy uczestniczyła wojewoda <b>Ewa Mes</b> i marszałek <b>Piotr Całbecki</b>.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Kujawsko-pomorski pociąg do gwiazd – to tytuł wystawy, jaka została we wtorek otwarta w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Jej głównym celem jest pokazanie potencjału innowacyjnego naszego województwa.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><i>- Województwo kujawsko-pomorskie jest powszechnie znane ze swoich walorów kulturalno-turystycznych, takich jak Bory Tucholskie, liczne zabytki architektury romańskiej i gotyckiej oraz wielu innych świadectw bogatej historii. Wystawa w Parlamencie Europejskim ma zwrócić uwagę na inne oblicze regionu, będącego także ośrodkiem nowoczesnej myśli technologicznej w dziedzinach takich jak astronomia czy ekologiczny transport </i>– wyjaśnia europoseł <b>Tadeusz Zwiefka</b>, z którego inicjatywy powstała ta wystawa.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Przedstawia ona z jednej strony pielęgnowaną w Toruniu tradycję astronomiczną Mikołaja Kopernika, wraz ze sztandarowym projektem naszego województwa, jakim są powstające w gminach Astrobazy, czyli małe obserwatoria astronomiczne, pełniące głównie role edukacyjne.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Z drugiej strony wystawa pokazuje osiągnięcia bydgoskiej PESA, która produkuje innowacyjne, a zarazem ekologiczne, pociągi i tramwaje.</p> <p>W otwarciu wystawy uczestniczyła wojewoda <b>Ewa Mes</b> i marszałek <b>Piotr Całbecki</b>.</p></div> Stan wojenny miał wybuchnąć po wydarzeniach bydgoskich 2014-03-19T19:39:05+01:00 2014-03-19T19:39:05+01:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3596-stan-wojenny-mial-wybuchnac-po-wydarzeniach-bydgoskich Łukasz Religa <div class="K2FeedIntroText"><p>Prezes IPN dr Łukasz Kamiński goszcząc na obchodach 33-ciej rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981 roku przyznał, że Moskwa oczekiwała od polskich władz po tych wydarzeniach wprowadzenia stanu wojennego. Czyli 8 miesięcy przed grudniem.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Każdego roku w sali sesyjnej Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy wspominane są wydarzenia z 19 marca 1981 roku, które miały miejsce na tej sali. Delegaci NSZZ Solidarność przybyli wówczas na posiedzenie Wojewódzkiej Rady Ludowej, w czasie której zostali pobici przez funkcjonariuszy milicji obywatelskiej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Na czele bydgoskiej Solidarności stał wówczas obecny senator <b>Jan Rulewski</b>, który po tym pobiciu trafił do szpitala. Dzisiaj 33 lata po tych wydarzeniach wyjaśniał sytuację polityczną z tamtego zakresu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>-<i> Walka tak naprawdę toczyła się o zagwarantowanie obywatelom mięsa </i>– wyjaśniał Rulewski. Początkiem kryzysu bydgoskiego były protesty rolników z naszego regionu, którzy zajęli siedzibę Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego domagając się prawa do powstania rolniczego związku zawodowego, na wzór robotników, którzy wywalczyli legalizację Solidarności kilka miesięcy wcześniej na wybrzeżu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Rolnicy chcieli jednak uzyskać także prawa do prywatnej własności rolnej, co miało postawić na nogi mało efektywne rolnictwo. Na to nie było jednak zgody Moskwy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Protestujących rolników wsparła Solidarność, której delegaci w 19 marca 1981 roku przybyli na posiedzenie Wojewódzkiej Rady Ludowej, gdzie zostali pobici przez milicję. W odpowiedzi na to zachowanie ze strony władzy, w całym kraju grożono strajkiem generalnym. Ostatecznie pod koniec marca w Warszawie podpisano rozejm.</p> <p>&nbsp;</p> <p>- <i>Tym wydarzeniom towarzyszyło ogromne napięcie. Z jednej strony groźba strajku generalnego, z drugiej trwające manewry wojskowe państw Układu Warszawskiego na terenie Polski. Była taka niepewność co się wydarzy. Jednakże ten potencjał nie do końca został wykorzystany, gdyż mógł to być wielki przełom w najnowszej historii Polski, ale ostatecznie się nie stał, gdyż ugoda zawarta w Warszawie sprawia, że nie może być to wydarzenie nazwane przełomowym </i>– wyjaśniał prezes Instytutu Pamięci Narodowej <b>dr</b> <b>Łukasz Kamiński</b>-<i> Ja bym zaryzykował twierdzenie, że gdyby doszło do tego przełomu, to być może w tym polskim kalendarzu mielibyśmy Marzec 81, a nie mielibyśmy Grudnia 81. </i></p> <p>Doktor Kamiński w czasie bydgoskich obchodów wspomniał także, że po wydarzeniach bydgoskich polskie władze zostały wezwane przez Kreml na dywanik, gdzie z niezadowoleniem przyjęto fakt, iż tego kryzysu nie wykorzystano jako pretekst do wprowadzenia stan wojennego, który pozwoliłby na rozprawienie się z opozycją skupioną wokół Solidarności.</p> <p>&nbsp;</p> <p>{youtube}bGcyOs87Iik{/youtube}</p> <p>&nbsp;</p> <p>W opinii bydgoskiego radnego <b>dr Stefana Pastuszewskiego, </b>który także uczestniczył w sesji 19 marca 1981 roku, te wydarzenia obudziły w wielu bydgoszczanach determinacje do walki – <i>Gdy byłem siłą wyrzucany z tego urzędu, to powiedziałem sobie, że będę walczył do końca, że trzeba tę walkę dokończyć</i>.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Uroczystość z okazji 33 rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 81 była także okazją do wręczenia odznaczeń państwowych. Krzyże Wolności i Solidarności zasłużonym działaczom opozycyjnym, przyznane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, wręczył dr Kamiński. Z kolei <b>Leszek Walczak</b> przewodniczący NSZZ Solidarność odznaczył medalami – Zasłużony dla Regionu Bydgoskiego.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Prezes IPN dr Łukasz Kamiński goszcząc na obchodach 33-ciej rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981 roku przyznał, że Moskwa oczekiwała od polskich władz po tych wydarzeniach wprowadzenia stanu wojennego. Czyli 8 miesięcy przed grudniem.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Każdego roku w sali sesyjnej Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy wspominane są wydarzenia z 19 marca 1981 roku, które miały miejsce na tej sali. Delegaci NSZZ Solidarność przybyli wówczas na posiedzenie Wojewódzkiej Rady Ludowej, w czasie której zostali pobici przez funkcjonariuszy milicji obywatelskiej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Na czele bydgoskiej Solidarności stał wówczas obecny senator <b>Jan Rulewski</b>, który po tym pobiciu trafił do szpitala. Dzisiaj 33 lata po tych wydarzeniach wyjaśniał sytuację polityczną z tamtego zakresu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>-<i> Walka tak naprawdę toczyła się o zagwarantowanie obywatelom mięsa </i>– wyjaśniał Rulewski. Początkiem kryzysu bydgoskiego były protesty rolników z naszego regionu, którzy zajęli siedzibę Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego domagając się prawa do powstania rolniczego związku zawodowego, na wzór robotników, którzy wywalczyli legalizację Solidarności kilka miesięcy wcześniej na wybrzeżu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Rolnicy chcieli jednak uzyskać także prawa do prywatnej własności rolnej, co miało postawić na nogi mało efektywne rolnictwo. Na to nie było jednak zgody Moskwy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Protestujących rolników wsparła Solidarność, której delegaci w 19 marca 1981 roku przybyli na posiedzenie Wojewódzkiej Rady Ludowej, gdzie zostali pobici przez milicję. W odpowiedzi na to zachowanie ze strony władzy, w całym kraju grożono strajkiem generalnym. Ostatecznie pod koniec marca w Warszawie podpisano rozejm.</p> <p>&nbsp;</p> <p>- <i>Tym wydarzeniom towarzyszyło ogromne napięcie. Z jednej strony groźba strajku generalnego, z drugiej trwające manewry wojskowe państw Układu Warszawskiego na terenie Polski. Była taka niepewność co się wydarzy. Jednakże ten potencjał nie do końca został wykorzystany, gdyż mógł to być wielki przełom w najnowszej historii Polski, ale ostatecznie się nie stał, gdyż ugoda zawarta w Warszawie sprawia, że nie może być to wydarzenie nazwane przełomowym </i>– wyjaśniał prezes Instytutu Pamięci Narodowej <b>dr</b> <b>Łukasz Kamiński</b>-<i> Ja bym zaryzykował twierdzenie, że gdyby doszło do tego przełomu, to być może w tym polskim kalendarzu mielibyśmy Marzec 81, a nie mielibyśmy Grudnia 81. </i></p> <p>Doktor Kamiński w czasie bydgoskich obchodów wspomniał także, że po wydarzeniach bydgoskich polskie władze zostały wezwane przez Kreml na dywanik, gdzie z niezadowoleniem przyjęto fakt, iż tego kryzysu nie wykorzystano jako pretekst do wprowadzenia stan wojennego, który pozwoliłby na rozprawienie się z opozycją skupioną wokół Solidarności.</p> <p>&nbsp;</p> <p>{youtube}bGcyOs87Iik{/youtube}</p> <p>&nbsp;</p> <p>W opinii bydgoskiego radnego <b>dr Stefana Pastuszewskiego, </b>który także uczestniczył w sesji 19 marca 1981 roku, te wydarzenia obudziły w wielu bydgoszczanach determinacje do walki – <i>Gdy byłem siłą wyrzucany z tego urzędu, to powiedziałem sobie, że będę walczył do końca, że trzeba tę walkę dokończyć</i>.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Uroczystość z okazji 33 rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 81 była także okazją do wręczenia odznaczeń państwowych. Krzyże Wolności i Solidarności zasłużonym działaczom opozycyjnym, przyznane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, wręczył dr Kamiński. Z kolei <b>Leszek Walczak</b> przewodniczący NSZZ Solidarność odznaczył medalami – Zasłużony dla Regionu Bydgoskiego.</p></div> Złotowski jedynką w PiS 2014-03-19T17:41:18+01:00 2014-03-19T17:41:18+01:00 https://portalkujawski.pl/euro-wybory/item/3594-zlotowski-jedynka-w-pis Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie przedstawiło liderów list w poszczególnych województwach. Na czele kujawsko-pomorskiej listy stanie bydgoski poseł Kosma Złotowski, drugi będzie prof. Andrzej Zybertowicz. Obecny europoseł Ryszard Czarnecki tym razem wystartuje z Wielkopolski.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W przeszłości Kosma Złotowski przez kilka miesięcy pełnił funkcję prezydenta Bydgoszczy, był także senatorem. Natomiast prof. Andrzej Zybertowicz jest urodzonym w Bydgoszczy wykładowcą Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wbrew pozorom ,,jedynka” Złotowskiego nie stawia bez szans prof. Zybertowicza, któremu łatwiej będzie zdobyć poparcie we wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie przedstawiło liderów list w poszczególnych województwach. Na czele kujawsko-pomorskiej listy stanie bydgoski poseł Kosma Złotowski, drugi będzie prof. Andrzej Zybertowicz. Obecny europoseł Ryszard Czarnecki tym razem wystartuje z Wielkopolski.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W przeszłości Kosma Złotowski przez kilka miesięcy pełnił funkcję prezydenta Bydgoszczy, był także senatorem. Natomiast prof. Andrzej Zybertowicz jest urodzonym w Bydgoszczy wykładowcą Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wbrew pozorom ,,jedynka” Złotowskiego nie stawia bez szans prof. Zybertowicza, któremu łatwiej będzie zdobyć poparcie we wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego.</p></div> PESA i WZL nr 2 zobaczymy w telewizji Discovery Channel 2014-03-19T16:57:09+01:00 2014-03-19T16:57:09+01:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3593-pesa-i-wzl-nr-2-zobaczymy-w-telewizji-discovery-channel Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Mający światową skale program Discovery Channel, który tłumaczony jest na co najmniej kilkanaście języków planuje przy współpracy z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju przygotować serię 8 odcinków dokumentalnych poświęconych przemianom w polskiej gospodarce. Wśród przykładów pozytywnych zmian pokazane będą dwie bydgoskie firmy.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Programy mają reklamować przede wszystkim wykorzystanie środków operacyjnych z Unii Europejskiej. W fabryce bydgoskiej PESA pokazany zostanie proces powstawania nowoczesnych tramwajów, którymi zainteresowane są miasta na całym świecie. Tramwaje PESA w akcji telewidzowie będą mogli obejrzeć natomiast na ulicach Warszawy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Drugi z bydgoskich akcentów dotyczyć będzie Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2, które serwisują miedzy innymi służące w polskiej armii amerykańskie myśliwce F-16.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Emisja nowego cyklu na antenie Discovery Channel ma się rozpocząć już w kwietniu.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Mający światową skale program Discovery Channel, który tłumaczony jest na co najmniej kilkanaście języków planuje przy współpracy z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju przygotować serię 8 odcinków dokumentalnych poświęconych przemianom w polskiej gospodarce. Wśród przykładów pozytywnych zmian pokazane będą dwie bydgoskie firmy.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Programy mają reklamować przede wszystkim wykorzystanie środków operacyjnych z Unii Europejskiej. W fabryce bydgoskiej PESA pokazany zostanie proces powstawania nowoczesnych tramwajów, którymi zainteresowane są miasta na całym świecie. Tramwaje PESA w akcji telewidzowie będą mogli obejrzeć natomiast na ulicach Warszawy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Drugi z bydgoskich akcentów dotyczyć będzie Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2, które serwisują miedzy innymi służące w polskiej armii amerykańskie myśliwce F-16.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Emisja nowego cyklu na antenie Discovery Channel ma się rozpocząć już w kwietniu.</p></div> W kwietniu młodzież z SP Zawisza rozpocznie treningi 2014-03-19T11:47:50+01:00 2014-03-19T11:47:50+01:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3592-w-kwietniu-mlodziez-z-sp-zawisza-rozpocznie-treningi Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Z początkiem nowego miesiąca treningi na obiektach CWZS Zawisza rozpocznie ponad 200 dzieci zrzeszonych w Stowarzyszeniu Piłkarskim Zawisza. Jeszcze kilka tygodni temu los tej organizacji był poważnie zagrożony, na szczęście jednak dla młodych piłkarzy wszystko dobrze się skończyło.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Od kwietnia treningi głównie odbywać będą się na poddanym w ostatnim czasie renowacji boisku bocznym z naturalną trawą, a nie jak wcześniej na obiekcie ze sztuczną murawą. W opinii trenerów naturalna trawa jest bowiem dużo zdrowsza dla młodych piłkarzy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Pod koniec grudnia prezydent Rafał Bruski oświadczył, że w związku z konfliktem pomiędzy kibicami a właścicielem klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA Radosławem Osuchem, Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza nie będzie mogło korzystać z miejskich boisk. Mimo petycji wszystkich rodziców w obronie SP Zawisza oraz oświadczeń, że stowarzyszenie nie jest stroną w konflikcie prezydent był nieugięty. Okazało się jeZ początkiem nowego miesiąca treningi na obiektach CWZS Zawisza rozpocznie ponad 200 dzieci zrzeszonych w Stowarzyszeniu Piłkarskim Zawisza. Jeszcze kilka tygodni temu los tej organizacji był poważnie zagrożony, na szczęście jednak dla młodych piłkarzy wszystko dobrze się skończyło.<br /><br /></p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Z początkiem nowego miesiąca treningi na obiektach CWZS Zawisza rozpocznie ponad 200 dzieci zrzeszonych w Stowarzyszeniu Piłkarskim Zawisza. Jeszcze kilka tygodni temu los tej organizacji był poważnie zagrożony, na szczęście jednak dla młodych piłkarzy wszystko dobrze się skończyło.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Od kwietnia treningi głównie odbywać będą się na poddanym w ostatnim czasie renowacji boisku bocznym z naturalną trawą, a nie jak wcześniej na obiekcie ze sztuczną murawą. W opinii trenerów naturalna trawa jest bowiem dużo zdrowsza dla młodych piłkarzy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Pod koniec grudnia prezydent Rafał Bruski oświadczył, że w związku z konfliktem pomiędzy kibicami a właścicielem klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA Radosławem Osuchem, Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza nie będzie mogło korzystać z miejskich boisk. Mimo petycji wszystkich rodziców w obronie SP Zawisza oraz oświadczeń, że stowarzyszenie nie jest stroną w konflikcie prezydent był nieugięty. Okazało się jeZ początkiem nowego miesiąca treningi na obiektach CWZS Zawisza rozpocznie ponad 200 dzieci zrzeszonych w Stowarzyszeniu Piłkarskim Zawisza. Jeszcze kilka tygodni temu los tej organizacji był poważnie zagrożony, na szczęście jednak dla młodych piłkarzy wszystko dobrze się skończyło.<br /><br /></p></div> Miedzyń chce basenu 2014-03-19T11:32:49+01:00 2014-03-19T11:32:49+01:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/3591-miedzyn-chce-basenu Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Mieszkańcy dzielnicy Miedzyń i Prądy złożyli we wtorek na ręce przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy Romana Jasiakiewicza petycję, w której proszą o ulokowanie kolejnego budowanego w naszym mieście basenu na ich dzielnicy. Pod petycją podpisało się 3.608 osób. W czwartek ich delegacja spotka się także prezydentem Rafałem Bruskim.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>W planach miasta jest budowa w ciągu najbliższych lat kilku basenów, na chwilę obecną nie ma jednak ustalonych konkretnych lokalizacji. Jak tłumaczy Urząd Miasta Bydgoszczy, mają zostać wybrane osiedla, gdzie basen będzie najbardziej potrzebny.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Główny podnoszony przez wnioskodawców argument, to fakt, iż Miedzyń jest obecnie największą dzielnicą (w skali miasta jest to 10 największa dzielnica), gdzie nie ma basenu lub nie jest on w fazie budowy (Błonie). Miedzyń zamieszkuje ponad 11 tys. mieszkańców, ale jak wskazują wnioskodawcy w petycji, z baseny korzystać będą także osoby zamieszkałe na okolicznych dzielnicach – Jary, Wilczak, Okole i Flisy oraz mieszkańcy powiatu bydgoskiego z miejscowości – Lisi Ogon, Łochowo i Łochowice (gmina Białe Błota). Szacuje się, że na tej lokalizacji basenu skorzystało by łącznie ponad 38 tys. osób.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Pod petycją podpisali się znani mieszkańcy Miedzynia m.in. – radny dr n.med. Włodzisław Giziński, olimpijczyk z Aten i Pekinu Bartłomiej Bartnicki, Marek, sześciokrotny mistrz Polski w kolarstwie oraz dwukrotny olimpijczyk Marek Leśniewski, były żużlowiec Polonii Bydgoszcz Michał Robacki, prezes KS Gwiazda Bydgoszcz Robert Sikorski, prof. Roman Kotzbach, prof. Arkadiusz Jawień.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Mieszkańcy dzielnicy Miedzyń i Prądy złożyli we wtorek na ręce przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy Romana Jasiakiewicza petycję, w której proszą o ulokowanie kolejnego budowanego w naszym mieście basenu na ich dzielnicy. Pod petycją podpisało się 3.608 osób. W czwartek ich delegacja spotka się także prezydentem Rafałem Bruskim.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>W planach miasta jest budowa w ciągu najbliższych lat kilku basenów, na chwilę obecną nie ma jednak ustalonych konkretnych lokalizacji. Jak tłumaczy Urząd Miasta Bydgoszczy, mają zostać wybrane osiedla, gdzie basen będzie najbardziej potrzebny.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Główny podnoszony przez wnioskodawców argument, to fakt, iż Miedzyń jest obecnie największą dzielnicą (w skali miasta jest to 10 największa dzielnica), gdzie nie ma basenu lub nie jest on w fazie budowy (Błonie). Miedzyń zamieszkuje ponad 11 tys. mieszkańców, ale jak wskazują wnioskodawcy w petycji, z baseny korzystać będą także osoby zamieszkałe na okolicznych dzielnicach – Jary, Wilczak, Okole i Flisy oraz mieszkańcy powiatu bydgoskiego z miejscowości – Lisi Ogon, Łochowo i Łochowice (gmina Białe Błota). Szacuje się, że na tej lokalizacji basenu skorzystało by łącznie ponad 38 tys. osób.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Pod petycją podpisali się znani mieszkańcy Miedzynia m.in. – radny dr n.med. Włodzisław Giziński, olimpijczyk z Aten i Pekinu Bartłomiej Bartnicki, Marek, sześciokrotny mistrz Polski w kolarstwie oraz dwukrotny olimpijczyk Marek Leśniewski, były żużlowiec Polonii Bydgoszcz Michał Robacki, prezes KS Gwiazda Bydgoszcz Robert Sikorski, prof. Roman Kotzbach, prof. Arkadiusz Jawień.</p></div>