Nadzwyczajna sesja ma odbyć się w ramach tzw. okrągłego stołu, który ma być odpowiedzią na kryzys polityczny w województwie. Zdecydowano się na organizacje posiedzenia we Włocławku, gdyż z tego miasta samorządowcy w ostatnim czasie najgłośniej mówią, iż środki unijne przez Zarząd Województwa nie są dzielone sprawiedliwie. We Włocławku pojawiły się również głosy odłączenia miasta z województwa kujawsko-pomorskiego i wejścia albo w skład województwa łódzkiego lub utworzenia z Płockiem nowego województwa.
Zdaniem radnego Romana Jasiakiewicza mamy do czynienia z poważnym kryzysem w sprawowaniu władzy przez Zarząd Województwa, a powyższe głosy należy odebrać jako protest przeciwko czemuś takiemu. Jasiakiewicz ubolewa już jednak, iż radni nie znają nawet porządku obrad sesji na którą zostali zaproszeni.
W Rozmowie Dnia Radia PiK radny PiS Przemysław Przybylski z Torunia mówił, iż marszałek ma przedłożyć specjalną propozycję dla trzech miast. Najprawdopodobniej chodzi o gospodarza Włocławek, Bydgoszcz i Inowrocław, czyli miasta gdzie padają głosy o niesprawiedliwym podziale środków unijnych.
Taki sposób procedowania nie podoba się bydgoskiej radnej Dorocie Jakucie, która w piśmie do przewodniczącego Sejmiku Ryszarda Bobera wyraziła ubolewanie, iż taki sposób przygotowania sesji nie służy doprowadzeniu do rzetelnego dialogu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, iż szczegóły poniedziałkowej sesji ma ustalić jutrzejszy Konwent.