Poseł Piotr Król informuje nas, że zwolnienia mają dotyczyć głównie listonoszy, choć w planach jest także zlikwidowanie kilkudziesięciu etatów naczelników – W najlepszym wypadku po redukcji etatu naczelnika dana placówka staje się filią, ale może dojść także do jej likwidacji – wyjaśnia nam parlamentarzysta.
Region bydgoski pod względem skali redukcji znajduje się zaraz za Warszawą, Krakowem i Poznaniem. Więcej szczegółów Król liczy, że uda się uzyskać w czasie posiedzenia komisji.
Na środę pod Sejmem pikietę zaplanowali także związkowcy z Poczty Polskiej.