Linie kolejową nr 240 budowali Niemcy w ramach projektu Kolei Wschodniej, którego początkiem było otwarcie połączenia Berlina z Bydgoszczą. Sześć lat później znaczenie tej linii wzrosło po wybudowaniu połączenia Gniezno – Nakło – Chojnice, z którym linia nr 240 krzyżowała się w Więcborku.

W 1909 roku otwarto kolejne ważne połączenie ze stacji Pruszcz Bagienica w kierunku Tucholi i Koronowa. W czasach II RP Polsko-Francuskie konsorcjum wybudowało jedną z największych inwestycji tego okresu Magistralę Węglową, która połączyła Śląsk z rozwijającym się portem w Gdyni (Gdańsk był wolnym miastem).

Linia kolejowa nr 240 zaczęła upadać w 1993 roku, gdy zamknięto dla ruchu odcinek Świecie – Terespol Pomorski (w ostatnich latach został on rozebrany). W 1996 roku zamknięto pozostałą część tej linii i od tego czasu ulega ona powolnej degradacji. Co może wydawać się absurdalne, decyzje o zamknięciu odcinków podjęto kilka miesięcy po remoncie linii.

- W 1909 roku wybudowano ten dworzec, w tym samym roku po drugiej stronie państwo Jeszke, którzy byli Niemcami, wybudowali naprzeciwko dom, w którym prowadzili skład, sklep, obok znajdowała się sala taneczna. Podróżni, którzy przybywali na tę stacje mogli się zaopatrzyć – opowiada Łukasz Rybarczyk, który mieszka obok stacji Świekatowo – Wschód. Jego ojciec, który pamięta tamte czasy z kolei opowiada o tym jak z jeziora w Świekatowie pompowano wodę do dworcowej wieży ciśnień, którą następnie wlewano do parowozów.

Peron dworca Świekatowo-Wschodnie

Materiał filmowy zrealizowano w czasie wyprawy Fot-Kol zorganizowanej przez koronowskie stowarzyszenie Szczęśliwa Dolina.