Zdaniem urzędników marszałka najistotniejsze dla naszego województwa inwestycje drogowe to budowa tras ekspresowych S5 i S10. Priorytetem jest S5, ale istnieje szansa, że S10  na odcinku Szczecin – Bydgoszcz – Toruń powstanie do 2020 roku. W budowaniu komunikacji zewnętrznej kujawsko-pomorskiego rozwijać ma się także Port Lotniczy w Bydgoszczy.

Ze spraw kolejowych dla Urzędu Marszałkowskiego najważniejszy jest dalszy rozwój BiT City, co jak zaznaczała przedstawicielka urzędu doskonale wpisuje się w strategie rządowe. Województwo chce także zrealizować prace koncepcyjne nad słynnym już tramwajem z Bydgoszczy do Torunia.

W dyskusji przewodniczący radnych PiS Wojciech Jaranowski wyraził pogląd, że tramwaj należało by wybudować z Aleksandrowa Kujawskiego do Ciechocinka, argumentując to zlikwidowanymi połączeniami kolejowymi. Ciężko zrozumieć jednak jakie były intencje radnego, czy ośmieszenie pomysłu tramwaju bydgosko-toruńskiego, czy być może do tej koncepcji podchodzi jak najbardziej poważnie. Radny proponował także elektryfikacje odcinka kolejowego: Aleksandrów Kujawski – Ciechocinek oraz zbudowania dodatkowej przeprawy przez Wisłę pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem.

Nie było szans dobrze przygotować się do tej sesji, gdyż materiały otrzymaliśmy w sobotę, w trakcie trwania uroczystości dożynkowych. Tak manipulować radnymi się nie powinno – nie krył z kolei oburzenia sposobem zwołania posiedzenia radny Stanisław Pawlak, przewodniczący klubu SLD -  Niech rząd Platformy Obywatelskiej i prezydent RP niech powiedzą co tak naprawdę sądzą o województwie kujawsko-pomorskim – krytykował politykę rządu wobec kujawsko-pomorskiego.

Z bydgoskich radnych najaktywniej udzielała się radna Lucyna Andrysiak z SLD, która zadała pytanie odnośnie możliwości realizacji linii kolejowej nr 356 na odcinku Bydgoszcz – Szubin – Kcynia – Gołańcz w ramach kontraktu terytorialnego. Pracownicy Urzędu Marszałkowskiego uznali, że jest to znaczenie o znaczeniu bardziej wewnątrz regionalnym.

Marszałek Piotr Całbecki zapowiedział konsultacje społeczne nad kontraktem terytorialnym, dając jednak do zrozumienia, że ich wyniki nie powinny się różnic od tych, co przeprowadzono nad Strategią Rozwoju Województwa 2020.