Cel jakim jest wsparcie poziomu leczenia wzroku, pojawia się w historii WOŚP po raz pierwszy.

- Choroby oczu mogą występować u dzieci w każdym wieku, poczynając od wad uwarunkowanych genetycznie, w tym chorób metabolicznych i zmian rozwojowych u niemowląt, patologii związanej z wcześniactwem, zapalenia błony naczyniowej, zapalenia i zwyrodnienia siatkówki oraz nerwu wzrokowego o różnej etiologii, powikłań nimi wywołanych, chorób pasożytniczych i odzwierzęcych, anomalii naczyniowych, nowotworów złośliwych wewnątrz- i zewnątrzgałkowych, zaburzeń ocznych w przebiegu chorób układu krwionośnego, a na urazach oka kończąc – wyjaśnia prof. Mirosława Grałek, lekarz okulista z 20-letnim stażem - Różnorodność chorób oczu wieku dziecięcego wymaga nie tylko rozległej wiedzy, szczegółowej znajomości zmian patologicznych występujących w obrębie narządu wzroku, umiejętności postępowania z małym pacjentem i współpracy z jego rodzicami bądź opiekunami, ale także dobrego wyposażenia w specjalistyczną aparaturę medyczną.

Podobnie jak w latach poprzednich w niedzielę na ulicach spotkamy wolontariuszy z puszkami. Cześć punktów handlowych już dzisiaj prowadzi zbiórki, dzięki temu na dwa dni przed finałem udało się zebrać ponad 33 mln zł.

W ubiegłym roku (2021) Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała ponad 210,8 mln zł. Celem ubiegłorocznej zbiórki było wsparcie dla otolaryngologii, diagnostyki głowy, szyi i krtani. Pierwszy sprzęt z 29. Finału rozdysponowano jeszcze w styczniu ubiegłego roku, a jednym z pierwszych beneficjentów był bydgoski szpital.