Orgnaizacja preferuje wariant zakładający przebieg drogi jeszcze bardziej na południe niż ten realizoany. Przebiega on również przez Puszczę Bydgoską, ale zdaniem stowarzyszenia ma chronić przed zniszczeniem źródliska Strugi Młyńskiej i Strugi Otorowskiej oraz stawów, co z kolei jest przyczyną sporu z organizacjami ekologicznymi. Proponowany przebieg biegnie częściowo po obszarach zdegradowanych ekologicznie.
Koncepcję przedstawiono w ubiegłym tygodniu członkom Parlamenarnego Zespołu ds. Drogi Ekspresowej S-10. Na hybrydowym posiedzeniu pojawiło się nawet o nią pytanie, przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dał do zrozumeinia, że na obecnym etapie, gdy są już ogłoszone przetargi, zmian przebiegu drogi S-10 nie bierze się już pod uwagę.
Potulowana koncepcja oznaczona kolorami żółtym i zielonym. Opracowanie Andrzeja Hoffmana