Do tej pory chęć pracy w zespole zapowiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, dwójka posłów Lewicy z okręgu bydgoskiego: Krzysztof Gawkowski (przewodniczący klubu Lewicy) i Jan Szopiński, poseł Lewicy Arkadiusz Iwaniak z okręgu płockiego na Mazowszu, czyli terenu zainteresowanego powstanie drogi S-10 w całości oraz przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury Paweł Olszewski, jak na razie jedyny poseł Koalicji Obywatelskiej. Jak przyznał wczoraj w rozmowie z bydgoskimi mediami Krzysztof Gawkowski, zainteresowani pracą w zespole mają być też posłowie w województwa zachodniopomorskiego. Jutro dowiemy się najprawdopodobniej kto będzie przewodniczącym tego zespołu i jacy posłowie do niego przystąpią.

Droga ekspresowa S-10 ma skomunikować obwodnicę Warszawy z Toruniem, Bydgoszczą, Piłą i Szczecinem. Najbardziej zaawansowane są prace na odcinku Bydgoszcz – Toruń, gdzie w tym roku możemy się spodziewać decyzji środowiskowej, jest jednak problem z finansowaniem budowy, rząd chce sfinansować ją z partnerstwa publiczno-prywatnego, dużo zależeć będzie jednak od opinii Eurostatu (jednostka Unii Europejskiej) w tej materii. Odcinki na zachód od Bydgoszczy są obecnie też na etapie opracowywania Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego, ale na mniej zaawansowanym etapie niż odcinek Bydgoszcz – Toruń. Najmniejsze zaawansowanie mają prace nad odcinkami na wschód od Torunia, gdzie obecnie trwają prace nad studium korytarzowym, czyli wytyczeniem orientacyjnego przebiegu.