Artykuły filtrowane wg daty: środa, 06 październik 2021 Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://portalkujawski.pl/nakielski/itemlist/date/2021/10/6 2024-05-20T06:27:06+02:00 Joomla! - Open Source Content Management Biskup na trudne czasy (komentarz) 2021-10-07T00:43:29+02:00 2021-10-07T00:43:29+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21258-biskup-na-trudne-czasy-komentarz Łukasz Religa <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/cf82eb909d58f957cc61ce5155482191_S.jpg" alt="Biskup na trudne czasy (komentarz)" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Ostatnie miesiące urzędowania biskupa Jana Tyrawy to był czas polaryzowania nastojów poprzez konflikt kurii z ratuszem. I choć sam konflikt wydaje się mieć podłoże błahe, to mieliśmy do czynienia z dwoma obozami – tych co murem stali za racjami kurii oraz mających inne zdanie, czy nawet drwiących się z rangi do jakiej doprowadzono konflikt o parkowanie. Nie sprzyjało to budowaniu jedności bydgoskiego Kościoła, a wręcz sprawiało, że wiele osób wierzących mogło się poza nim. Było to też sprzeczne działanie z nauczaniem Ewangelii - <em>Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój.</em></p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p><br />To był stan zastany przez nowego ordynariusza diecezji bydgoskiej bp. Krzysztofa Włodarczyka, którego trudno oceniać po tygodniu urzędowania. Widać jednak już po tym czasie, że spodziewać możemy się zupełnie innego ,,biskupstwa”, poprzedni ordynariusz pamiętany jest chociażby ze stronienia od spotkań, z czego nie można robić przytyku, bowiem jak uczy psychologia są introwertycy i ekstrawertycy, po biskupie Włodarczyku widzimy wręcz chęć szukania tego kontaktu z wiernymi. Nowy ordynariusz zapowiedział chociażby udostępnienie swojego prywatnego numeru telefonu oraz na konferencji prasowej był gotowy zmierzyć się z trudnymi pytaniami.</p> <p>&nbsp;</p> <p>&nbsp;</p> <p>Problemów do rozwiązania jest wiele, począwszy od kryzysu powołań kapłańskich, skończywszy na laicyzowaniu się społeczeństwa, także tego bydgoskiego. Widzimy to w różnego rodzaju statystykach, nawet opracowaniach wydawanych przez Kościół Katolicki. Za chwilę minie rok jak tysiące młodych ludzi bluzgało na modlących się pod bydgoską bazyliką, w ramach protestów w obronie prawa do aborcji. Czy te osoby uda się przyciągnąć z powrotem do Kościoła? To jest jedno z wyzwań przed, którymi staje nowy biskup. Trzeba uczciwie przyznać – nie będzie to łatwe pełnienie urzędu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Jak spojrzymy na pierwsze ruchy nowego biskupa, chociażby telefon z życzeniami do prezydenta Bydgoszczy, to pokazuje, że bp. Włodarczyk chce być tym co zapobiega konfliktom.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Do tej pory wolano eskalować</h3> <p>Przed rokiem mieliśmy z jednej strony wspomniane bluzgi wobec modlących się, ale z drugiej strony polaryzacja poszła tak daleko, że bydgoski Kościół (nie liczę niektórych księży, którzy w kazaniach nawoływali chociażby do miłosierdzia wobec tych osób) nawet nie próbował o nich zawalczyć. Problem jednak w tym, że wskutek naturalnych ruchów demograficznych to pokolenie będzie kluczowe także dla bydgoskiego Kościoła.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wspomniałem o konflikcie o parkowanie przy Katedrze, bowiem właściwie wtedy pierwszy raz wyraziście popłynął przekaz, że trzeba ,,bronić wiary przed poganami” Zaczęło się niewinnie, bowiem w centrum Bydgoszczy ograniczono ruch samochodów, przy okazji uporządkowano sprawy przy Katedrze, gdzie wcześniej w praktyce funkcjonował dziki parking, o co od wielu lat zabiegają ruchy miejskie. Z kurii poszedł komunikat, że to ,,atak na wolność Kościoła”. Potem już wszystko ruszyło samo, do walki z ,,pogańskim ratuszem” ruszyli niektórzy politycy, jeden z profesorów stwierdził nawet, że naruszono konkordat, znaleźli się też katolicy publicyści, co postanowili głosić Ewangelię poprzez nakręcanie awantury. Do tego doszło zbieranie podpisów pod petycją, co pokazuje jak ten błahy konflikt został potraktowany poważnie. Niestety wyrządził wiele szkód dla bydgoskiego Kościoła.&nbsp; Wydarzenia z jesieni 2020 roku, z punktu widzenia bydgokiego Kościoła była jedynie kontynuacją tej narracji, tym razem ,,wróg zewnętrzny" był już bardziej wyrazisty.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Stało się tak pomimo tego, że przestrzegał przed tym w amerykańskim Kongresie papież Franciszek -<em> Współczesny świat, z jego otwartymi ranami, które naznaczają wiele naszych braci i sióstr, wymaga od nas przeciwstawiania się wszelkim formom polaryzacji, które dzieliłby go na te dwa obozy. Wiemy, że próbując się uwolnić od wroga zewnętrznego, możemy ulec pokusie, aby umacniać wroga wewnętrznego.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Swoją drogą – być może ten tekst dotrze do bp. Włodarczyka, być może warto spotkać się również z bydgoskim środowiskiem ruchów miejskich.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/cf82eb909d58f957cc61ce5155482191_S.jpg" alt="Biskup na trudne czasy (komentarz)" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Ostatnie miesiące urzędowania biskupa Jana Tyrawy to był czas polaryzowania nastojów poprzez konflikt kurii z ratuszem. I choć sam konflikt wydaje się mieć podłoże błahe, to mieliśmy do czynienia z dwoma obozami – tych co murem stali za racjami kurii oraz mających inne zdanie, czy nawet drwiących się z rangi do jakiej doprowadzono konflikt o parkowanie. Nie sprzyjało to budowaniu jedności bydgoskiego Kościoła, a wręcz sprawiało, że wiele osób wierzących mogło się poza nim. Było to też sprzeczne działanie z nauczaniem Ewangelii - <em>Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój.</em></p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p><br />To był stan zastany przez nowego ordynariusza diecezji bydgoskiej bp. Krzysztofa Włodarczyka, którego trudno oceniać po tygodniu urzędowania. Widać jednak już po tym czasie, że spodziewać możemy się zupełnie innego ,,biskupstwa”, poprzedni ordynariusz pamiętany jest chociażby ze stronienia od spotkań, z czego nie można robić przytyku, bowiem jak uczy psychologia są introwertycy i ekstrawertycy, po biskupie Włodarczyku widzimy wręcz chęć szukania tego kontaktu z wiernymi. Nowy ordynariusz zapowiedział chociażby udostępnienie swojego prywatnego numeru telefonu oraz na konferencji prasowej był gotowy zmierzyć się z trudnymi pytaniami.</p> <p>&nbsp;</p> <p>&nbsp;</p> <p>Problemów do rozwiązania jest wiele, począwszy od kryzysu powołań kapłańskich, skończywszy na laicyzowaniu się społeczeństwa, także tego bydgoskiego. Widzimy to w różnego rodzaju statystykach, nawet opracowaniach wydawanych przez Kościół Katolicki. Za chwilę minie rok jak tysiące młodych ludzi bluzgało na modlących się pod bydgoską bazyliką, w ramach protestów w obronie prawa do aborcji. Czy te osoby uda się przyciągnąć z powrotem do Kościoła? To jest jedno z wyzwań przed, którymi staje nowy biskup. Trzeba uczciwie przyznać – nie będzie to łatwe pełnienie urzędu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Jak spojrzymy na pierwsze ruchy nowego biskupa, chociażby telefon z życzeniami do prezydenta Bydgoszczy, to pokazuje, że bp. Włodarczyk chce być tym co zapobiega konfliktom.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Do tej pory wolano eskalować</h3> <p>Przed rokiem mieliśmy z jednej strony wspomniane bluzgi wobec modlących się, ale z drugiej strony polaryzacja poszła tak daleko, że bydgoski Kościół (nie liczę niektórych księży, którzy w kazaniach nawoływali chociażby do miłosierdzia wobec tych osób) nawet nie próbował o nich zawalczyć. Problem jednak w tym, że wskutek naturalnych ruchów demograficznych to pokolenie będzie kluczowe także dla bydgoskiego Kościoła.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wspomniałem o konflikcie o parkowanie przy Katedrze, bowiem właściwie wtedy pierwszy raz wyraziście popłynął przekaz, że trzeba ,,bronić wiary przed poganami” Zaczęło się niewinnie, bowiem w centrum Bydgoszczy ograniczono ruch samochodów, przy okazji uporządkowano sprawy przy Katedrze, gdzie wcześniej w praktyce funkcjonował dziki parking, o co od wielu lat zabiegają ruchy miejskie. Z kurii poszedł komunikat, że to ,,atak na wolność Kościoła”. Potem już wszystko ruszyło samo, do walki z ,,pogańskim ratuszem” ruszyli niektórzy politycy, jeden z profesorów stwierdził nawet, że naruszono konkordat, znaleźli się też katolicy publicyści, co postanowili głosić Ewangelię poprzez nakręcanie awantury. Do tego doszło zbieranie podpisów pod petycją, co pokazuje jak ten błahy konflikt został potraktowany poważnie. Niestety wyrządził wiele szkód dla bydgoskiego Kościoła.&nbsp; Wydarzenia z jesieni 2020 roku, z punktu widzenia bydgokiego Kościoła była jedynie kontynuacją tej narracji, tym razem ,,wróg zewnętrzny" był już bardziej wyrazisty.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Stało się tak pomimo tego, że przestrzegał przed tym w amerykańskim Kongresie papież Franciszek -<em> Współczesny świat, z jego otwartymi ranami, które naznaczają wiele naszych braci i sióstr, wymaga od nas przeciwstawiania się wszelkim formom polaryzacji, które dzieliłby go na te dwa obozy. Wiemy, że próbując się uwolnić od wroga zewnętrznego, możemy ulec pokusie, aby umacniać wroga wewnętrznego.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Swoją drogą – być może ten tekst dotrze do bp. Włodarczyka, być może warto spotkać się również z bydgoskim środowiskiem ruchów miejskich.</p> <p>&nbsp;</p></div> Czy miasta są bezpieczne dla seniorów w pandemii? Eksperci będą dyskutować o tym na Kujawach 2021-10-07T00:19:09+02:00 2021-10-07T00:19:09+02:00 https://portalkujawski.pl/inowroclaw/item/21262-czy-miasta-sa-bezpieczne-dla-seniorow-w-pandemii-eksperci-beda-dyskutowac-o-tym-na-kujawach Redakcja <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/3cd3c5a637e8f5878336ee7cbb84a979_S.jpg" alt="Czy miasta są bezpieczne dla seniorów w pandemii? Eksperci będą dyskutować o tym na Kujawach" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>19 października rozpocznie się XXV edycja Ogólnopolskiego Forum Ratownictwa – wydarzenie na trwale wpisało się w kalendarz wydarzeń na terenie Inowrocławia, będąc forum dyskusji przedstawicieli różnych służb mundurowych, służby zdrowia oraz samorządowców w sferze zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Tegoroczna edycja poświęcona będzie w sposób szczególny pandemii COVID-19.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Kluczowe pytanie jakie będzie zadane w XXV edycji to właśnie bezpieczeństwo osób starszych, które są najbardziej narażone na ryzyka związane z pandemią COVID-19, w przestrzeni miejskiej. Do udziału w tej dyskusji zaproszono przedstawicieli środowisk akadmickich.</p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p><em>Ogólnopolskie Forum Ratownictwa ma na celu wymianę poglądów i doświadczeń, a także wypracowanie wniosków i rekomendacji w zakresie zarządzania miastem w czasie występowania zagrożeń epidemiologicznych –</em> napisano w zapowiedzi.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Patronat honorowy objęli: prof. Tomasz Grodzki Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy, Piotr Całbecki Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego, prof. dr hab. Andrzej Sokala Rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska Rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, prof. dr hab. Andrzej Tykarski Rektor Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, prof. AWF dr hab. Andrzej Wieliński Rektor Akademii Wychowania Fizycznego im. Eugeniusza Piaseckiego w Poznaniu, prof. dr hab. Paweł Chęciński Rektor Państwowej Szkoły Wyższej im. Hipolita Cegielskiego w Gnieźnie oraz Związek Miast Polskich.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Forum rozpocznie się 19 października o godzinie 10:00 w Teatrze Miejskim w Inowrocławiu. Potrwa dwa dni do 20 października.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/3cd3c5a637e8f5878336ee7cbb84a979_S.jpg" alt="Czy miasta są bezpieczne dla seniorów w pandemii? Eksperci będą dyskutować o tym na Kujawach" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>19 października rozpocznie się XXV edycja Ogólnopolskiego Forum Ratownictwa – wydarzenie na trwale wpisało się w kalendarz wydarzeń na terenie Inowrocławia, będąc forum dyskusji przedstawicieli różnych służb mundurowych, służby zdrowia oraz samorządowców w sferze zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Tegoroczna edycja poświęcona będzie w sposób szczególny pandemii COVID-19.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Kluczowe pytanie jakie będzie zadane w XXV edycji to właśnie bezpieczeństwo osób starszych, które są najbardziej narażone na ryzyka związane z pandemią COVID-19, w przestrzeni miejskiej. Do udziału w tej dyskusji zaproszono przedstawicieli środowisk akadmickich.</p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p><em>Ogólnopolskie Forum Ratownictwa ma na celu wymianę poglądów i doświadczeń, a także wypracowanie wniosków i rekomendacji w zakresie zarządzania miastem w czasie występowania zagrożeń epidemiologicznych –</em> napisano w zapowiedzi.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Patronat honorowy objęli: prof. Tomasz Grodzki Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy, Piotr Całbecki Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego, prof. dr hab. Andrzej Sokala Rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska Rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, prof. dr hab. Andrzej Tykarski Rektor Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, prof. AWF dr hab. Andrzej Wieliński Rektor Akademii Wychowania Fizycznego im. Eugeniusza Piaseckiego w Poznaniu, prof. dr hab. Paweł Chęciński Rektor Państwowej Szkoły Wyższej im. Hipolita Cegielskiego w Gnieźnie oraz Związek Miast Polskich.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Forum rozpocznie się 19 października o godzinie 10:00 w Teatrze Miejskim w Inowrocławiu. Potrwa dwa dni do 20 października.</p> <p>&nbsp;</p></div> Temat Uniwersytetu Medycznego pojawia się w debacie parlamentarnej, ale nie zanosi się na przełom 2021-10-06T16:11:41+02:00 2021-10-06T16:11:41+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21261-temat-uniwersytetu-medycznego-pojawia-sie-w-debacie-parlamentarnej-ale-nie-zanosi-sie-na-pzelom Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/875b6512264f8982e46793a41e41509c_S.jpg" alt="Temat Uniwersytetu Medycznego pojawia się w debacie parlamentarnej, ale nie zanosi się na przełom" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>W 2016 roku do Sejmu złożono ponad 160 tys. podpisów za utworzeniem Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy, na bazie dzisiejszego Collegium Medicum UMK. Po kilku miesiącach dowiedzieliśmy się, że w Sejmie nie ma klimatu do utworzenia bydgoskiego Uniwersytetu, stąd też najprawdopodobniej za 2 lata te podpisy trafią do niszczarki. Temat od czasu do czasu pojawia się jednak w debacie parlamentarnej.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Wydawać się mogło, że punktem przełomowym dla tej sprawy może być światowa pandemia COVID-19, która w drugim i trzecim szczycie w Polsce pokazała brutalnie, że brakuje nam kadr medycznych. Były wolne łóżka oraz respiratory, ale nie miał kto ich obsługiwać. Jak się jednak okazuje politycznie to wciąż za mało, wciąż silniejszym argumentem jest to, że oderwanie Collegium Medicum osłabi pozycję międzynarodową Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W międzyczasie pojawiły się pomysły ministra Przemysława Czarnka, aby przy uczelniach technicznych tworzyć wydziały lekarskie, aby w ten sposób przyśpieszyć kształcenie kadr medycznych. W tej sprawie w ubiegłym tygodniu w Sejmie wypowiadał się poseł Jan Szopiński z Lewicy –<em> Jak należy rozumieć zablokowanie utworzenia w Bydgoszczy uczelni medycznej w oparciu o istniejące zaplecze do kształcenia lekarzy zarówno pod względem teoretycznym i praktycznym, w świetle tworzonych tutaj przepisów otwierających taką drogę dla uczelni technicznych, które nie miały do tej pory nie wiele wspólnego, kształcenia lekarskiego.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Parlamentarzysta poprosił o odpowiedź na piśmie.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Gowin nie zmienił zdania</h3> <p>W rządzie w ostatnich latach najbardziej wyraziście koncepcję utworzenia Uniwersytetu Medycznego na bazie Collegium Medicum blokował wicepremier Jarosław Gowin, który wskazywał, że ważniejsza jest pozycja UMK w rankingach. W ubiegłym tygodniu Gowin gościł w Bydgoszczy, przy tej okazji zapytaliśmy, czy ostatnie dwa lata, w których widzimy deficyt lekarzy, zmieniły jego pogląd na tę sprawę.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>- Zdecydowanie podtrzymuje swoje stanowisko. Na wyodrębnieniu wydziału medycznego straciłaby zarówno Bydgoszczy, jak i straciłby Toruń</em> – powiedział Jarosław Gowin –<em> Tutejszy wydział lekarski kształci na wysokim poziomie, jest częścią jednego z dziesięciu uniwersytetów badawczych. UMK uzyskał status – więc jest częścią jednej z 10 najlepszych uczelni w Polsce. I moim zdaniem to rozwiązanie warte jest podtrzymania.</em></p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/875b6512264f8982e46793a41e41509c_S.jpg" alt="Temat Uniwersytetu Medycznego pojawia się w debacie parlamentarnej, ale nie zanosi się na przełom" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>W 2016 roku do Sejmu złożono ponad 160 tys. podpisów za utworzeniem Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy, na bazie dzisiejszego Collegium Medicum UMK. Po kilku miesiącach dowiedzieliśmy się, że w Sejmie nie ma klimatu do utworzenia bydgoskiego Uniwersytetu, stąd też najprawdopodobniej za 2 lata te podpisy trafią do niszczarki. Temat od czasu do czasu pojawia się jednak w debacie parlamentarnej.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Wydawać się mogło, że punktem przełomowym dla tej sprawy może być światowa pandemia COVID-19, która w drugim i trzecim szczycie w Polsce pokazała brutalnie, że brakuje nam kadr medycznych. Były wolne łóżka oraz respiratory, ale nie miał kto ich obsługiwać. Jak się jednak okazuje politycznie to wciąż za mało, wciąż silniejszym argumentem jest to, że oderwanie Collegium Medicum osłabi pozycję międzynarodową Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W międzyczasie pojawiły się pomysły ministra Przemysława Czarnka, aby przy uczelniach technicznych tworzyć wydziały lekarskie, aby w ten sposób przyśpieszyć kształcenie kadr medycznych. W tej sprawie w ubiegłym tygodniu w Sejmie wypowiadał się poseł Jan Szopiński z Lewicy –<em> Jak należy rozumieć zablokowanie utworzenia w Bydgoszczy uczelni medycznej w oparciu o istniejące zaplecze do kształcenia lekarzy zarówno pod względem teoretycznym i praktycznym, w świetle tworzonych tutaj przepisów otwierających taką drogę dla uczelni technicznych, które nie miały do tej pory nie wiele wspólnego, kształcenia lekarskiego.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Parlamentarzysta poprosił o odpowiedź na piśmie.</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Gowin nie zmienił zdania</h3> <p>W rządzie w ostatnich latach najbardziej wyraziście koncepcję utworzenia Uniwersytetu Medycznego na bazie Collegium Medicum blokował wicepremier Jarosław Gowin, który wskazywał, że ważniejsza jest pozycja UMK w rankingach. W ubiegłym tygodniu Gowin gościł w Bydgoszczy, przy tej okazji zapytaliśmy, czy ostatnie dwa lata, w których widzimy deficyt lekarzy, zmieniły jego pogląd na tę sprawę.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>- Zdecydowanie podtrzymuje swoje stanowisko. Na wyodrębnieniu wydziału medycznego straciłaby zarówno Bydgoszczy, jak i straciłby Toruń</em> – powiedział Jarosław Gowin –<em> Tutejszy wydział lekarski kształci na wysokim poziomie, jest częścią jednego z dziesięciu uniwersytetów badawczych. UMK uzyskał status – więc jest częścią jednej z 10 najlepszych uczelni w Polsce. I moim zdaniem to rozwiązanie warte jest podtrzymania.</em></p> <p>&nbsp;</p></div> Epidemia najszybciej rozwija się w województwach o najniższej wyszczepialności 2021-10-06T15:20:20+02:00 2021-10-06T15:20:20+02:00 https://portalkujawski.pl/region/item/21253-epidemia-najszybciej-rozwija-sie-w-wojewodztwach-o-najniszej-wyszczepialnosci PAP <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/62011ac21cc3917252283eb5d8ecc73b_S.jpg" alt="Epidemia najszybciej rozwija się w województwach o najniższej wyszczepialności" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p> <p><em>Widzimy rozwój epidemii w trzech województwach. Na Lubelszczyźnie zajętych jest około 56 proc. łóżek szpitalnych, na Podlasiu 46 proc., a na Podkarpaciu 42 proc.</em> – przekazał we wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.</p> </div><div class="K2FeedFullText"></p> <p> <div> <p>Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o 1325 nowych zakażeniach koronawirusem i śmierci 46 osób z COVID-19. Miesiąc wcześniej, 5 września, resort informował o 324 przypadkach zakażeń, nie zmarła wówczas żadna osoba z COVID-19.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Rzecznik MZ, komentując najnowszy bilans epidemii COVID-19 w Polsce, wskazał, że dane pokazują wzrosty tygodniowe o ok. 47 proc.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>"Widzimy niestety rozwój epidemii w trzech województwach. Widzimy, że pod kątem wykorzystania łóżek w szpitalnych Podlasie już niestety przegoniło Podkarpacie. Mamy w tej chwili na Lubelszczyźnie zajętych około 56 proc. łóżek. Na Podlasiu zajętych jest 46 proc. łóżek, a na Podkarpaciu 42 proc."</em> – poinformował Andrusiewicz.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Zaznaczył, że wojewodowie na bieżąco zwiększają bazę łóżek. "<em>Jesteśmy w stanie w ciągu 24 do 48 godzin zwiększyć bazę łóżkową do około 11-12 tys. i w kolejnych dniach zwiększać do 17-20 tys. Na dzisiaj jeszcze takiej potrzeby nie ma, ale po regionach, w których sytuacja jest najtrudniejsza widać, że ta baza łóżkowa się zwiększa" –</em> zaznaczył rzecznik.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Zaapelował o przestrzeganie zasad epidemicznych. "<em>Epidemia nie minęła, zaraz będziemy na poziomie mniej więcej 5 tys. zakażeń, więc to jest czas, gdzie powinniśmy wszyscy dbać o siebie i dbać o resztę współobywateli, zasłaniając nos i usta" –</em> powiedział Andrusiewicz.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Ministerstwo Zdrowia przekazało we wtorek, że w szpitalach jest 1963 chorych z COVID-19, w tym 195 pacjentów podłączonych do respiratorów. MZ poinformowało, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 6989 łóżek i 700 respiratorów. (PAP)</p> <p>&nbsp;</p> <p>autorzy: Karolina Kropiwiec, Szymon Zdziebłowski</p> <p>&nbsp;</p> <p>kkr/ szz/</p> </div> </p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/62011ac21cc3917252283eb5d8ecc73b_S.jpg" alt="Epidemia najszybciej rozwija się w województwach o najniższej wyszczepialności" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p> <p><em>Widzimy rozwój epidemii w trzech województwach. Na Lubelszczyźnie zajętych jest około 56 proc. łóżek szpitalnych, na Podlasiu 46 proc., a na Podkarpaciu 42 proc.</em> – przekazał we wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.</p> </div><div class="K2FeedFullText"></p> <p> <div> <p>Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o 1325 nowych zakażeniach koronawirusem i śmierci 46 osób z COVID-19. Miesiąc wcześniej, 5 września, resort informował o 324 przypadkach zakażeń, nie zmarła wówczas żadna osoba z COVID-19.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Rzecznik MZ, komentując najnowszy bilans epidemii COVID-19 w Polsce, wskazał, że dane pokazują wzrosty tygodniowe o ok. 47 proc.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>"Widzimy niestety rozwój epidemii w trzech województwach. Widzimy, że pod kątem wykorzystania łóżek w szpitalnych Podlasie już niestety przegoniło Podkarpacie. Mamy w tej chwili na Lubelszczyźnie zajętych około 56 proc. łóżek. Na Podlasiu zajętych jest 46 proc. łóżek, a na Podkarpaciu 42 proc."</em> – poinformował Andrusiewicz.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Zaznaczył, że wojewodowie na bieżąco zwiększają bazę łóżek. "<em>Jesteśmy w stanie w ciągu 24 do 48 godzin zwiększyć bazę łóżkową do około 11-12 tys. i w kolejnych dniach zwiększać do 17-20 tys. Na dzisiaj jeszcze takiej potrzeby nie ma, ale po regionach, w których sytuacja jest najtrudniejsza widać, że ta baza łóżkowa się zwiększa" –</em> zaznaczył rzecznik.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Zaapelował o przestrzeganie zasad epidemicznych. "<em>Epidemia nie minęła, zaraz będziemy na poziomie mniej więcej 5 tys. zakażeń, więc to jest czas, gdzie powinniśmy wszyscy dbać o siebie i dbać o resztę współobywateli, zasłaniając nos i usta" –</em> powiedział Andrusiewicz.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Ministerstwo Zdrowia przekazało we wtorek, że w szpitalach jest 1963 chorych z COVID-19, w tym 195 pacjentów podłączonych do respiratorów. MZ poinformowało, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 6989 łóżek i 700 respiratorów. (PAP)</p> <p>&nbsp;</p> <p>autorzy: Karolina Kropiwiec, Szymon Zdziebłowski</p> <p>&nbsp;</p> <p>kkr/ szz/</p> </div> </p> <p>&nbsp;</p></div> Artyści przejęli budynek Teatru Kameralnego 2021-10-06T13:57:10+02:00 2021-10-06T13:57:10+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21259-artysci-przejeli-budynek-teatru-kameralnego Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/240eac5e654d8e19115ad3436fef30af_S.jpg" alt="Artyści przejęli budynek Teatru Kameralnego" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Teatr Kameralny przy ulicy Grodzkiej to miejsce dla bydgoskiej kultury historyczne, przez ostatni długi czas nie był on jednak wykorzystywany. Od pewnego czasu możemy spacerując po centrum Bydgoszczy oglądać nową, znacznie bardziej estetyczną fasadę teatru, która widoczna jest także z płyty Starego Rynku. W środku trwają pracę adaptatorskie, natomiast w ubiegły piątek na dobre wprowadzili się do niego aktorzy.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p><em>- To jest ważne wydarzenie w historii miasta</em> – tak mówi o przejęciu teatru przez zespół artystyczny prezydent Rafał Bruski -<em> Przez ponad 20 lat w tym miejscu nie było przedstawień i sztuki, które dominowały tutaj w przeszłości.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Proces inwestycyjny zbliża się ku końcowi, Rada Miasta nie czekając na zakończenie prac powołała natomiast instytucję kultury Teatru Kameralnego, której dyrektorem został Mariusz Napierała. Zebrał on zespół artystyczny, który ma na swoim koncie już pierwsze premiery, z wykorzystaniem gościnności innych scen.</p> <p><br /><em>- Instytucja kultury jaką jest Teatr Kameralny jest niezwykle ważna dla życia kulturalnego, ale także dla rozwoju edukacji w naszym mieście. Profil teatru skierowany głównie do młodego widza został wypracowany w konsultacjach</em> – powiedziała we wtorek zastępca prezydenta Iwona Waszkiewicz - <em>Chcemy, aby nasza młodzież od przedszkola, aż do szkół ponadpostawowych regularnie korzystali z tej oferty Teatru Kameralnego.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p>Zespół dyrektora Napierały od kilku dni wprowadza się do nowego budynku, w którym może przeprowadzać próby. Najprawdopodobniej pierwszych widzów Teatr Kameralny na Grodzką zaprosi na początku przyszłego roku - <em>Chcielibyśmy, aby jak najszybciej w te mury wprowadził się gwar dziecięcej widowni – nie tylko dziecięcej, całych rodzin, młodzieży, ale także dorosłych –</em> mówi dyrektor Napierała, który już dzisiaj zaprasza bydgoszczan -<em> To jest teatr dla państwa – dla Was, dla dzieci, dla młodzieży. Chodźcie do teatru.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Remont budynku teatru kosztował 29 mln zł, z czego 12 mln zł to środki z Unii Europejskiej w ramach ZIT. Teatr Kameralny będzie drugą sceną teatralną w Bydgoszczy po Teatrze Polski, który z kolei przygotowywany jest do gruntowego remontu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wspomnieć wypada, że przez długie lata o remont teatru kameralnego zabiegał były radny Stefan Pastuszewski.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/240eac5e654d8e19115ad3436fef30af_S.jpg" alt="Artyści przejęli budynek Teatru Kameralnego" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Teatr Kameralny przy ulicy Grodzkiej to miejsce dla bydgoskiej kultury historyczne, przez ostatni długi czas nie był on jednak wykorzystywany. Od pewnego czasu możemy spacerując po centrum Bydgoszczy oglądać nową, znacznie bardziej estetyczną fasadę teatru, która widoczna jest także z płyty Starego Rynku. W środku trwają pracę adaptatorskie, natomiast w ubiegły piątek na dobre wprowadzili się do niego aktorzy.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p><em>- To jest ważne wydarzenie w historii miasta</em> – tak mówi o przejęciu teatru przez zespół artystyczny prezydent Rafał Bruski -<em> Przez ponad 20 lat w tym miejscu nie było przedstawień i sztuki, które dominowały tutaj w przeszłości.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Proces inwestycyjny zbliża się ku końcowi, Rada Miasta nie czekając na zakończenie prac powołała natomiast instytucję kultury Teatru Kameralnego, której dyrektorem został Mariusz Napierała. Zebrał on zespół artystyczny, który ma na swoim koncie już pierwsze premiery, z wykorzystaniem gościnności innych scen.</p> <p><br /><em>- Instytucja kultury jaką jest Teatr Kameralny jest niezwykle ważna dla życia kulturalnego, ale także dla rozwoju edukacji w naszym mieście. Profil teatru skierowany głównie do młodego widza został wypracowany w konsultacjach</em> – powiedziała we wtorek zastępca prezydenta Iwona Waszkiewicz - <em>Chcemy, aby nasza młodzież od przedszkola, aż do szkół ponadpostawowych regularnie korzystali z tej oferty Teatru Kameralnego.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p>Zespół dyrektora Napierały od kilku dni wprowadza się do nowego budynku, w którym może przeprowadzać próby. Najprawdopodobniej pierwszych widzów Teatr Kameralny na Grodzką zaprosi na początku przyszłego roku - <em>Chcielibyśmy, aby jak najszybciej w te mury wprowadził się gwar dziecięcej widowni – nie tylko dziecięcej, całych rodzin, młodzieży, ale także dorosłych –</em> mówi dyrektor Napierała, który już dzisiaj zaprasza bydgoszczan -<em> To jest teatr dla państwa – dla Was, dla dzieci, dla młodzieży. Chodźcie do teatru.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Remont budynku teatru kosztował 29 mln zł, z czego 12 mln zł to środki z Unii Europejskiej w ramach ZIT. Teatr Kameralny będzie drugą sceną teatralną w Bydgoszczy po Teatrze Polski, który z kolei przygotowywany jest do gruntowego remontu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wspomnieć wypada, że przez długie lata o remont teatru kameralnego zabiegał były radny Stefan Pastuszewski.</p> <p>&nbsp;</p></div> Minister powołał bydgoszczanina na wicedyrektora Muzeum II Wojny Światowej 2021-10-06T07:02:34+02:00 2021-10-06T07:02:34+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21247-minister-powolal-bygoszczanina-na-wicedyrektora-muzeum-ii-wojny-swiatowej Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/248e10cda5a489cca347c8fc67242b09_S.jpg" alt="Minister powołał bydgoszczanina na wicedyrektora Muzeum II Wojny Światowej" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wicepremier Piotr Gliński powołał na stanowisko wicedyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku dr Marka Szymaniaka. Gdańskie muzeum to jedna z ważniejszych instytucji w Polsce prezentująca dramat lat 1939-1945.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Szymaniak pracę w gdańskim muzeum rozpoczął w 2017 roku, wcześniej pracował delegaturze Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy. W sposób szczególny był zaangażowany w promowanie wydarzeń Bydgoskiego Października 1956 roku, w trakcie których rozwścieczony tłum bydgoszczan uciskiem spalił na Wzgórzu Dąbrowskiego zagłuszarkę Radia Wolna Europa. Marek Szymaniak angażował się w obchody 60 rocznicy, które w 2016 roku wpisały się jednocześnie w polsko-węgierskie obchody wydarzeń z 1956 roku. W 2017 roku Szymaniak jako pracownik IPN był też kluczowym świadkiem w procesie rehabilitacji uczestników spalenia zagłuszarki, którzy dopiero po blisko 61 latach zostali uniewinieni. Wspierał także oddolną inicjatywę utworzenia w Bydgoszczy pomnika Żołnierzy Wyklętych, która nie została jeszcze zrealizowana.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W Muzeum II Wojny Światowej Szymaniak od 2017 roku pełnił obowiązki kierownika Działu Naukowego, po reorganizacji od 2019 roku kierownika Działu Naukowo-Edukacyjnego.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/248e10cda5a489cca347c8fc67242b09_S.jpg" alt="Minister powołał bydgoszczanina na wicedyrektora Muzeum II Wojny Światowej" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wicepremier Piotr Gliński powołał na stanowisko wicedyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku dr Marka Szymaniaka. Gdańskie muzeum to jedna z ważniejszych instytucji w Polsce prezentująca dramat lat 1939-1945.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Szymaniak pracę w gdańskim muzeum rozpoczął w 2017 roku, wcześniej pracował delegaturze Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy. W sposób szczególny był zaangażowany w promowanie wydarzeń Bydgoskiego Października 1956 roku, w trakcie których rozwścieczony tłum bydgoszczan uciskiem spalił na Wzgórzu Dąbrowskiego zagłuszarkę Radia Wolna Europa. Marek Szymaniak angażował się w obchody 60 rocznicy, które w 2016 roku wpisały się jednocześnie w polsko-węgierskie obchody wydarzeń z 1956 roku. W 2017 roku Szymaniak jako pracownik IPN był też kluczowym świadkiem w procesie rehabilitacji uczestników spalenia zagłuszarki, którzy dopiero po blisko 61 latach zostali uniewinieni. Wspierał także oddolną inicjatywę utworzenia w Bydgoszczy pomnika Żołnierzy Wyklętych, która nie została jeszcze zrealizowana.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W Muzeum II Wojny Światowej Szymaniak od 2017 roku pełnił obowiązki kierownika Działu Naukowego, po reorganizacji od 2019 roku kierownika Działu Naukowo-Edukacyjnego.</p> <p>&nbsp;</p></div>