Artykuły filtrowane wg daty: środa, 29 kwiecień 2015 https://www.portalkujawski.pl Sun, 19 May 2024 05:05:20 +0200 Joomla! - Open Source Content Management pl-pl Awantura o Solec Kujawski na sesji rady https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6519-awantura-o-solec-kujawski-na-sesji-rady https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6519-awantura-o-solec-kujawski-na-sesji-rady

Radny Bogdan Dzakanowski oczekiwał wyjaśnień, dlaczego pismo, w którym radni z Solca Kujawskiego skarżą się na postawę prezydenta Rafała Bruskiego, nie zostało przedstawione radnym. W rezultacie na sali obrad doszło do małej awantury.

 

- Chciałem się dowiedzieć panie przewodniczący, dlaczego jako radny Miasta Bydgoszczy, nie otrzymałem z Solca Kujawskiego, z Rady Miejskiej, pisma w którym radni byli zastraszani przez pana prezydenta, do podjęcia pewnych decyzji – mówił radny Bogdan Dzakanowski - Mamy być metropolią i budować tę metropolię..... - próbował kontynuować, ale przerwał mu przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Zbigniew Sobociński.

 

- To było adresowane do mnie. Uruchomiłem stosowną procedurę – tłumaczył Sobociński - Nastąpiło spotkanie wyjaśniające radnym miejskim z Solca Kujawskiego i pismo finalne wyjaśniało całą sprawę.

 

Przewodniczący wyjaśniał także, iż czekał na odpowiedź prezydenta i wówczas radnym przedstawiłby całą dokumentajce.

 

Radny Dzakanowski nie dawał jednak za wygraną, co wywołało stanowczą reakcję prowadzącego obrady Zbigniewa Sobocińskiego - Zabieram panu głos, robi pan straszny bałagan na sesji. (…) Ogłaszam 10-minutową przerwę, aby pan radny się uspokoił.

 

W przerwie radny Bogdan Dzakanowski podkreślał, że postępowanie przewodniczącego było bezzasadne. Radny Dzakanowski zawnioskował, aby zachowanie prowadzącego obrady zbadała Komisja Samorządności i Statutowo Organizacyjna. Przewodniczący Zbigniew Sobociński nie wyraził sprzeciwu takiemu procedowaniu w tej sprawy.

 

Solec chce płacić mniej niż Bydgoszcz

Wywołana przez radnego Bogdana Dzakanowskiego sytuacja sprawiła, że w dalszej części sesji Rady Miasta, podjęto dyskusję na temat braku porozumienia pomiędzy Bydgoszczą i Solcem Kujawskim. Wyjaśnienia tej sprawy domagała się m.in. radna Ewa Kozanecka z PiS.

 

Prezydent Rafał Bruski stanowczo stwierdził - Władze Solca chcą, aby ich mieszkańcy płacili za ścieki mniej niż bydgoszczanie i stąd ta frustracja.

 

Dokładniej sytuacja dotyczy oczyszczania ścieków w Spółce Wodnej ,,Kapuściska”, której większościowym właścicielem jest Bydgoszcz. Gmina Solec Kujawski posiada mniejszościowe udziały.

 

Prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Solcu Kujawskim Jan Gapski uważa natomiast, że to jego gmina będzie płacić więcej. Dlatego też soleccy samorządowcy solidarnie prezentują wspólne stanowisko. Gapski uważa, że niedopuszczalne jest, aby ścieki spływające z bydgoskiego MWiK i od mieszkańców Solca Kujawskiego były rozliczane według innych zasad, stąd też gmina ta zamierza poprosić o interwencję w tej sprawie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Solec rozliczany jest bowiem w oparciu o ściekomierz (czyli liczone są też wody deszczowe, które mogą wynosić około 40%) według stawki 2,81 zł. MWiK natomiast w oparciu o fakturowanie (rachunki wystawiane mieszkańcom bez wód deszczowych) za 3,46 zł. Jan Gapski szacuje, że gmina Solec Kujawski stratna na takim obliczaniu jest o 500 tys. zł rocznie.

 

Zarzuty Solca Kujawskiego dotyczą także spalania osadów pościekowych w należącej do MWiK instalacji w Fordonie, gdzie koszty te są około pięciokrotnie wyższe, niż oferują zagospodarowanie ich inne podmioty gospodarcze.

 

Więcej w publikacji – W Solcu rozważają wyjście z aglomeracji.

 

]]>
Bydgoszcz Thu, 30 Apr 2015 00:11:52 +0200
Laborem exercens https://www.portalkujawski.pl/region/item/6521-laborem-exercens https://www.portalkujawski.pl/region/item/6521-laborem-exercens

W poniedziałek mijała rocznica ogłoszenia przez papieża Franciszka Jana Pawła II świętym. Ten rok jest szczególny, gdyż decyzją Sejmu obchodzony jest w Polsce pod patronatem papieża Polaka, który pozostawił nam wielkie bogactwo myśli intelektualnych. W przeddzień Święta Pracy warto pochylić się nad jego rozważaniami poświęconemu temu ważnemu zagadnieniu naszego życia.

Ciekawą pozycją jest tutaj encyklika – ,,Laboreum exerces” w tłumaczeniu ,,Wykonując pracę”, ogłoszona we wrześniu 1981 roku. Mimo upływu trzydziestu lat, w wielu kwestiach jest ona nadal aktualna.

 

W swoim dziele papież Jan Paweł II wielokrotnie zaznacza, że praca jest elementem natury człowieka - Praca jest dobrem człowieka — dobrem jego człowieczeństwa — przez pracę bowiem człowiek nie tylko przekształca przyrodę, dostosowując ją do swoich potrzeb, ale także urzeczywistnia siebie jako człowiek, a także poniekąd bardziej „staje się człowiekiem”.

 

Św. Jan Paweł II zauważa jednak też szczególnie zagrożenie wyzysku pracowników - Wiadomo przecież, że pracy można także na różny sposób używać przeciwko człowiekowi, że można go karać obozowym systemem pracy, że można z pracy czynić środek ucisku człowieka, że można wreszcie na różne sposoby wyzyskiwać pracę ludzką, czyli człowieka pracy. To wszystko przemawia na rzecz moralnej powinności łączenia pracowitości jako cnoty ze społecznym ładem pracy, który pozwoli człowiekowi w pracy bardziej „stawać się człowiekiem”, a nie degradować się przez pracę, tracąc nie tylko siły fizyczne (co do pewnego stopnia jest nieuniknione), ale nade wszystko właściwą sobie godność i podmiotowość.

 

Szczególna praca na roli

Praca na roli niesie ze sobą niemałe trudności, jak stały i często wyczerpujący wysiłek fizyczny, znikome uznanie ze strony społeczeństwa, co u ludzi pracujących na roli powoduje nawet poczucie społecznego upośledzenia i skłania ich do masowego opuszczania wsi i przenoszenia się do miasta, a więc, niestety, do warunków życia, które tym bardziej mogą przyczyniać się do wykorzenienia człowieka. Dochodzi do tego brak właściwej formacji zawodowej i odpowiednich urządzeń, pewien szerzący się indywidualizm oraz układy obiektywnie niesprawiedliwe. W wielu krajach rozwijających się miliony ludzi bywają zmuszane do uprawy cudzej ziemi i są przy tym wyzyskiwane przez posiadaczy latyfundiów, bez nadziei uzyskania kiedykolwiek choćby małego skrawka ziemi na własność. Brakuje form opieki prawnej dla rolników i ich rodzin na starość, w przypadku choroby lub braku zatrudnienia – pisze w encyklice ,,Laboreum exerces” polski papież.

 

Rola związków zawodowych

Na gruncie tych wszystkich uprawnień, wraz z potrzebą ich zabezpieczenia ze strony samych ludzi pracy, wyrasta potrzeba jeszcze jednego uprawnienia. Jest to mianowicie uprawnienie do zrzeszania się, czyli do tworzenia stowarzyszeń lub związków mających na celu obronę żywotnych interesów ludzi zatrudnionych w różnych zawodach. Stąd też związki te noszą nazwę związków zawodowych lub syndykatów. Żywotne interesy ludzi pracy są do pewnego stopnia wspólne dla wszystkich, równocześnie jednak każdy rodzaj pracy, każdy zawód, posiada właściwą sobie specyfikę, która w tych organizacjach winna znaleźć swe szczegółowe odzwierciedlenie.

 

Zabiegając o słuszne uprawnienia swych członków, związki zawodowe posługują się także metodą strajku, czyli zaprzestania pracy, jako pewnego rodzaju ultimatum skierowanym do odpowiedzialnych czynników, a nade wszystko do pracodawców. Jest to metoda, którą katolicka nauka społeczna uważa za uprawnioną pod odpowiednimi warunkami i we właściwych granicach. Pracownicy powinni w związku z tym mieć zapewnione prawo do strajków, bez osobistych sankcji karnych za uczestnictwo w nim. Przyznając, że jest to środek uprawniony, trzeba równocześnie podkreślić, że strajk pozostaje poniekąd środkiem ostatecznym. Nie można go nadużywać. Nie można zwłaszcza nadużywać go dla rozgrywek „politycznych”. Ponadto nie należy nigdy zapominać o tym, że nieodzownie usługi dla życia społecznego winny być zawsze zabezpieczone, w razie konieczności nawet przy pomocy odpowiednich środków prawnych. Nadużywanie strajku może prowadzić do paraliżowania całego życia społeczno-ekonomicznego, co jest sprzeczne z wymogami wspólnego dobra społeczeństwa, które odpowiada także właściwie rozumianej naturze samej pracy.

 

]]>
Regionalne Wed, 29 Apr 2015 21:11:40 +0200
,,Inowrocławianie nie chcą obierać cebuli” https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/item/6513-inowroclawianie-nie-chca-obierac-cebuli https://www.portalkujawski.pl/inowroclaw/item/6513-inowroclawianie-nie-chca-obierac-cebuli

W związku ze zbliżającym się Świętem Pracy ruch Nowy Inowrocław podejmuje rozważania na temat sytuacji ekonomiczno-demograficznej Inowrocławia. Jak przystało na opozycję – oceniana jest ona bardzo negatywnie.

Czeka nas katastrofa ekonomiczno-demograficzna i dramat wielu rodzin. Tysiące młodych osób wyemigrowało z Inowrocławia, często z tego powodu rozrywane są rodziny, a ci, którzy zdecydowali się zostać mogą liczyć jedynie na oferty „obierania cebuli”. Kolejny raz apelujemy, aby władze miasta skończyły z utopijną wizją 70-tysięcznego uzdrowiska! 13-letnia realizacja Solankowego Planu Brejzy jest źródłem tej patologii, musimy więc działać natychmiast - zanim będzie za późno – pisze w oświadczeniu ruch Nowy Inowrocław, którego liderem jest radny opozycyjny Marcin Wroński - Musimy stworzyć solidne fundamenty dla przemysłu, musimy zadbać, aby nasze miasto było atrakcyjne i tanie do życia, co powinno zatrzymać odpływ wykwalifikowanych i wykształconych Inowrocławian. Spójrzmy na działania obecnej ekipy – wpompowano ponad 16 milionów zł. w tak zwane strefy gospodarcze, na których obecnie można wypasać bydło. Jak wygląda zabieganie o inwestorów? Skorzystano z mojego pomysłu stworzenia „łowców inwestorów” w urzędzie, ale zamiast zatrudnić profesjonalistów, Prezydent Brejza stworzył kolejne urzędnicze stanowisko dla „swojaka”! Ich łowcy inwestorów mogą pochwalić się zerową skutecznością, zatem są najzwyklejszym ciężarem dla mieszkańców, a powinni generować zyski!

 

Ratusz w oświadczeniu wysłanym do ,,wybranych mediów” stwierdził, że Marcin Wroński przedstawiając tego typu opinie szkodzi miastu.

 

]]>
Inowrocław Wed, 29 Apr 2015 21:04:08 +0200
Wybory2015: Magdalena Ogórek https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/6502-wybory2015-magdalena-ogorek https://www.portalkujawski.pl/magazyn/item/6502-wybory2015-magdalena-ogorek

Tym razem przedstawiamy sylwetkę najmłodszej kandydatki w wyborach prezydenckich Magdaleny Ogórek.

Na scenie politycznej jest to postać nowa bez większego doświadczanie, co widoczne jest w trakcie kampanii wyborczej. W 2009 roku na Uniwersytecie Opolskim uzyskała stopień doktora.

 

Jej dotychczasowy dorobek zawodowy to głównie staże i praktyki. Wykładała także w Wyższej Szkole Cła i Logistyki w Warszawie. Przez trzy lata współpracowała z Grzegorzem Napieralskim, w okresie, gdy pełnił on funkcję szefa SLD. W ostatnim czasie prowadziła program Atlas świata na antenie TVN24 BiS.

 

Osobiście Magdalena Ogórek jest bezpartyjna, co zdarza się jej w kampanii wyborczej podkreślać, przez co dochodzi do konfliktów jej osoby z politykami Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

 


W Bydgoszczy kandydatka gościła 18 kwietnia, gdzie odbyła krótką konferencję z dziennikarzami i spotkanie z lokalnymi działaczami SLD.

 

Ciekawostki:

Magdalena Ogórek może się poszczycić występami w polskich serialach. Występowała m.in.: Lokatorach, Na dobre i na złe, Czego się boją faceci, czyli seks w mniejszym mieście.

 

]]>
Magazyn Wed, 29 Apr 2015 16:43:40 +0200
,,Bilet nowego pasażera” będzie obowiązywał https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6512-bilet-nowego-pasazera-bedzie-obowiazywal https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6512-bilet-nowego-pasazera-bedzie-obowiazywal

Radni Rady Miasta Bydgoszczy zatwierdzili inicjatywę prezydenta Rafała Bruskiego, aby przez okres czerwca obowiązywał specjalny bilet promocyjny w komunikacji miejskiej, dla osób niekorzystających przez ostatnie 2 lata z biletów miesięcznych. Inicjatywa została przegłosowała niemal jednogłośnie (jeden głos sprzeciwu), ale poprzedziła ją gorąca dyskusja.

,,Bilet nowego pasażera” będzie można nabyć w cenie 45 zł (22,5 zł ulgowy) i będzie upoważniał do podróżowania przez cały miesiąc wszystkimi liniami. Celem inicjatywy jest zachęcenie do korzystania z komunikacji miejskiej nowych pasażerów.

 

Pewną niedogodnością może być sposób jego nabycia, gdyż konieczne będzie udanie się do siedziby ZDMiKP przy ulicy Toruńskiej.

 

Bilet lojalnego pasażera nie zyskał aprobaty

Przedstawiciel ZDMiKP Rafał Grzegorzewski tłumaczył, że miasto zgodnie z miejskim planem transportowym zamierza promować transport publiczny, ale musi się to odbywać z ostrożnością, aby nie zagroziło finansom miasta - Musimy działać bardzo ostrożnie i rozważnie.

 

Radny Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Schreiber zarzucał, że projekt w tej treści będzie nieuczciwy wobec lojalnych pasażerów i zgłosił poprawkę, aby w styczniu 2016 roku wprowadzić ,,Bilet lojalnego pasażera” na podobnych zasadach. Koszty tej inicjatywy miałyby zostać sfinansowane z nadwyżki operacyjnej budżetu miasta.

 

W sali sesyjnej rozgorzała dość gorąca dyskusja. Zdaniem prezydenta Rafała Bruskiego radny prowadzi w ten sposób kampanie wyborczą. Radca prawny uznał, że formalnie poprawka radnego zawiera wady i nie została nawet głosowana.

 

Prezydent wywiera presję

Łukasz Schreiber wyraził także oburzenie faktem, że służby prasowe ratusza informowały bydgoszczan, że nowy bilet od czerwca będzie obowiązywał, choć głosowanie w tej sprawie odbyło się dopiero w środę.

 

- Muszę gorąco zaprotestować, że pan prezydent informuje o tym projekcie, tak jakby ta uchwała została już podjęta – wyjaśniał radny Łukasz Schreiber - To jest próba deprecjonowania roli Rady Miasta

 

Radny zaproponował, aby radni przyjęli w tej sprawie stanowisko do prezydenta - Rada Miasta wyraża zdecydowany sprzeciw wobec działań prezydenta Rafała Bruskiego oraz jego służb medialnych.

 

W obronie prezydenta Bruskiego stanął radny SLD Ireneusz Nitkiewicz - To, że prezydent poinformował wcześniej nie ma nic złego, gdyż to jest dobra promocja komunikacji.

 

 -Chciałbym wiedzieć jaki przepis prawa naruszyłem – ironicznie zareagował na wniosek prezydent.

 

W głosowaniu radni stanowisko Łukasza Schreibera odrzucili stosunkiem głosów – 13:15.

 

]]>
Bydgoszcz Wed, 29 Apr 2015 14:12:31 +0200
Prezydent Bruski: Nie dla metropolii z Toruniem https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6510-prezydent-bruski-nie-dla-metropolii-z-toruniem https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6510-prezydent-bruski-nie-dla-metropolii-z-toruniem

Podczas sesji Rady Miasta radni miejscy przedstawiali pytania dotyczące przyszłości ZIT. W odpowiedzi prezydent Rafał Bruski dał do zrozumienia, że Bydgoszcz zaloty ze strony Torunia, w sprawie utworzenia wspólnej metropolii odrzuca.

Bezpośrednio o ZIT pytał radny Marek Gralik z Prawa i Sprawiedliwości, który niepokoił się upływającym terminom i brakiem porozumienia pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem.

 

Prezydent Rafał Bruski wyjaśnił, że w ostatnich tygodniach w tej sprawie nic się nie zmieniło. Bydgoszcz oczekuje utrzymania formuły porozumienia, natomiast Toruń upiera się przy stowarzyszeniu.

 

Bruski poinformował, że na 13 maja zwołał posiedzenie Zarządu ZIT, gdzie ponownie zaproponuje zmiany do porozumienia, aby zostały one zaakceptowane przez Komisję Europejską - Na to spotkanie zaproszę przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Nie jako negocjatorów, ale aby zobaczyli kto tutaj naprawdę nie chce tego porozumienia – tłumaczył prezydent Rafał Bruski.

 

- Dla mnie ZIT jest porozumieniem czysto technicznym, niezbędnym do tego, aby skorzystać z możliwości jakie dają środki europejskie. Po ich wykorzystaniu byt prawny tego porozumienia ustanie – mówił jednoznacznie prezydent - Po wschodniej stronie jest dążenie do wspólnej metropolii, ale dla mnie nie ma takiej możliwości.

 

]]>
Bydgoszcz Wed, 29 Apr 2015 11:15:22 +0200
Bruski: Solec chce płacić za ścieki mniej od Bydgoszczy https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6509-bruski-solec-chce-placic-za-scieki-mniej-od-bydgoszczy https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6509-bruski-solec-chce-placic-za-scieki-mniej-od-bydgoszczy

Duże emocje na sesji Rady Miasta Bydgoszczy budziły kwestie współpracy z samorządem Solca Kujawskiego w kwestii oczyszczania ścieków. Bydgoscy radni nie odnosili się jednak bezpośrednio do kwestii merytorycznych, ale korespondencji na linii prezydent Rafał Bruski – radni Solca Kujawskiego.

 

Przed tygodniem na naszych łamach pisaliśmy o oburzeniu radnych Solca Kujawskiego, z powodu korespondencji kierowanej do nich przez prezydenta Rafała Bruskiego.

 

Szerzej o tym: Radni z Solca oburzeni groźbami prezydenta Bruskiego

 

Radny Bogdan Dzakanowski nie krył oburzenia, że skarga autorstwa przewodniczącego Rady Miejskiej w Solcu Kujawskim nie została przekazana przez przewodniczącego Zbigniewa Sobocińskiego radnym. Wywołało to na sali obrad małą awanturę i przewodniczący Sobociński ogłosił przerwę w obradach.

 

Następnie tłumaczył, że pismu z Solca Kujawskiego nadał odpowiedni tryb i przed przekazaniem go radnym czekał na odpowiedź prezydenta Bruskiego.

 

-Władze Solca chcą, aby ich mieszkańcy płacili za ścieki mniej niż bydgoszczanie i stąd ta frustracja – odniósł się do sprawy prezydent Rafał Bruski.

 

O sprawie szerzej napiszemy w czwartek.

 

]]>
Bydgoszcz Wed, 29 Apr 2015 10:08:17 +0200
Lewica na obradach w osłabionym składzie https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6508-lewica-na-obradach-w-oslabionym-skladzie https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6508-lewica-na-obradach-w-oslabionym-skladzie

Trwa sesja Rady Miasta Bydgoszczy, na której samorządowcy SLD obradują w dość osłabionym składzie. Nieobecna jest połowa radnych lewicy oraz dwójka zastępców prezydenta z nadania tej partii.

 

Radny Bogdan Dzakanowski na początku obrad wyraził oburzenie, że prezydent, bądź jego zastępcy, nie uczestniczyli w posiedzeniach merytorycznych komisji Rady Miasta Bydgoszczy.

 

Wyjaśnienie tej absencji polityków SLD jest dość proste, gdyż przez ostatnie dni gościli w Strasburgu na zaproszenie europosła Janusza Zemke.

 

Po godzinie 10 pojawili się radni  - Ireneusz Nitkiewicz i Tomasz Puławski, zaś po godzinie 12 pojawił się zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz.

 

Na obrady po godzinie 13 przybył wiceprzewodniczący Rady Miasta Kazimierz Drozd.

]]>
Bydgoszcz Wed, 29 Apr 2015 09:34:46 +0200
Pastuszewski: Kujawy powinny być bardziej wyeksponowane https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6499-pastuszewski-kujawy-powinny-byc-bardziej-wyeksponowane https://www.portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/6499-pastuszewski-kujawy-powinny-byc-bardziej-wyeksponowane

Z radnym dr Stefanem Pastuszewskim rozmawiamy o tożsamości regionalnej, za sprawą kontrowersyjnej mapy dydaktycznej, którą z Urzędu Marszałkowskiego otrzymały szkoły.

Urząd Marszałkowski rozesłała mapę historyczną, w której Bydgoszcz kojarzona jest z niekorzystnymi dla Polski traktatami welawsko-bydgoskimi, zaś Toruń z pozytywnym II Pokojem Toruńskim.

To są ważne wydarzenia historyczne. Sądzę, że Bydgoszcz można by wskazać też jako miejsce, gdzie miał miejsce Sejm za czasów Kazimierza Jagiellończyka. Toruniowi można wypomnieć natomiast tumult, gdzie zginęło wielu protestantów. Najlepiej byłoby dla Bydgoszczy i Torunia wskazać po trzy wydarzenia, w tym te też mniej pozytywne. Uczniom należy pokazać, ze historia i dzieje człowieka nie są jednoznaczne.

 

Kilka tygodni temu byłem świadkiem, jak postulował pan na posiedzeniu komisji Rady Miasta o utworzenie podręcznika regionalistycznego. Jak wygląda postęp tej inicjatywy?

Po objęciu przez panią dyrektor Waszkiewicz funkcji zastępcy prezydenta sprawy stanęły w miejscu. Do tej sprawy zamierzam jednak powrócić. Taki podręcznik historii byłby potrzebny do nauki dziejów regionalnych naszego miasta, choć być może lepszym rozwiązaniem byłby słownik czy miniencyklopedia.

 

Czy w pana opinii tożsamość Kujaw nie jest nieco zapominana?

Kujawy powinny być silniej wyeksponowane. Bydgoszcz jest etnicznie i przede wszystkim geograficznie na Kujawach. Gdy zabiegaliśmy o województwo wśród polityków z innych regionów, to pytano mnie – co was wyróżnia? Tłumaczyłem wówczas, że Kujawskość, która ma bogatą kulturę. Ciężko byłoby wspomnieć o Pomorskości, gdyż Pomorze jest dużym obszarem, na który kulturowo miały wpływ różne siły – pruskie, duńskie, szwedzkie.

 

Zdaniem radnego Kujawy najsilniej wpisały się w historię Polski za sprawą dynastii Piastów, a w szczególności króla Władysława Łokietka.

 

]]>
Bydgoszcz Wed, 29 Apr 2015 07:19:48 +0200