Jesteś tutaj: HomeNakielskiNiemieckie prawo zagrożeniem dla szubińskiego budżetu

Niemieckie prawo zagrożeniem dla szubińskiego budżetu

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Krajna i Pałuki środa, 25 marzec 2015 13:05

W poniedziałek przez Bydgoszcz przetoczył się protest firm przewozowych, związanego z niemieckimi przepisami o płacy minimalnej, które uderzają w polskich przewoźników. Ta sytuacja budzi także niepokój w holenderskiej firmie przewozowej, która mieści się w gminie Szubin.

Niemieckie przepisy ustaliły minimalną kwotę wynagrodzenia za prace wykonywaną na terenie tego kraju. Dotyczyć to ma także przewoźników, którzy przez Republikę Federalną Niemiec tylko przejeżdżają. Uderzają one w przewoźników z Europy Środkowej i Wschodniej, w tym przede wszystkim Polski, gdzie działa wiele firm przewozowych. Koszty pracy w naszym kraju są bowiem znacznie niższe niż w Niemczech.

 

Pod koniec stycznia o tej sprawie z europosłem Tadeuszem Zwiefką odbyło się spotkanie w Szubinie, w którym uczestniczył burmistrz Artur Michalak i przedstawiciele zatrudniającej około 700 pracowników holenderskiej firmy przewozowej. Pod koniec lutego europoseł Zwiefka zorganizował w Brukseli spotkanie dla polskich przedstawicieli branży transportowej.

 

Sytuacja nie jest jednak prosta, bo o ile argumenty stawiane przez polskich przewoźników zdobywają zrozumienie Komisji Europejskiej, to rząd niemiecki w tej sprawie jest konsekwentny.

 

Z punktu widzenia samorządu Szubina ta kwestia jest jednak dość istotna, gdyż holenderska firma jest znaczącym źródłem wpływów podatkowych do budżetu gminy.

 

Warte obejrzenia

« Kwiecień 2021 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
      1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30    
  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu