Jesteś tutaj: HomeNakielskiCzy uda się przetrzeć szlak kolejowy z Wielkopolski do Kcyni?

Czy uda się przetrzeć szlak kolejowy z Wielkopolski do Kcyni?

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Krajna i Pałuki czwartek, 02 listopad 2017 15:59

Atrakcją Święta Niepodległości w Wielkopolsce będą pociągi specjalnie, ciągnięte przez zabytkowe lokomotywy z Poznania do Wągrowca, a następnie do Gołańczy. Być może za rok, gdy Polska będzie świętować 100-lecie odzyskania niepodległości, pociąg przekroczy granicę województwa kujawsko-pomorskiego i dotrze do Kcyni.

 

Mało kto pamięta, kiedy ostatni raz na odcinku Gołańcz – Kcynia linii kolejowej nr 356 pojawił się jakikolwiek pociąg pasażerski. Miłośnicy kolejnictwa z Wielkopolski chcieliby, aby na tej trasie chociażby kilka razy w roku pojawił się pociąg specjalny. Kilka miesięcy temu duże zainteresowanie wywołał taki pociąg z Bydgoszczy do Szubina.

 

Dzisiaj przeszkodą dla uruchomienia pociągu z Gołańczy jest stan torów. Miłośnicy kolei chcą zrobić dokładną inspekcję tego odcinka i nie kryją nadziei, że być może dzięki pracom wykonanym w ramach wolontariatu, uda się za kilka miesięcy przejechać po tej trasie pociągiem specjalnym.

 

Kto zatem wie, czy za rok nie będziemy świętować 11 listopada w pociągu z Poznania, przez Wągrowiec, Kcynię i Nakło do Bydgoszczy. Raczej nie ma bowiem większych szans na przejazd odcinkiem Kcynia – Szubin w ciągu najbliższych miesięcy.

 

 

Patrząc historycznie – dla Poznania i Bydgoszczy dzień 11 listopada 1918 roku nie oznaczał jeszcze odzyskania niepodległości. Polacy z obu tych miast musieli przez kolejne miesiące toczyć bój, aby móc stać się ponownie polskimi miastami. Można zatem powiedzieć, że oba miasta historia łączy w sposób szczególnie, stąd też ciekawą atrakcją mógłby być taki pociąg. Dzisiaj nie ma jednak zbytnio wchodzić w marzenia.

 

Warte obejrzenia

« Luty 2017 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28          
  • Wydanie i rozliczenie środków z KPO w terminie wydaje się mało realne. Polski rząd będzie negocjował zmianę terminów

    Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku. W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

  • Całbecki nadal marszałkiem, nie uległ naciskom z Warszawy. PiS zaczyna kadencję od pierwszego rozłamu wewnątrz

    W czwartek Sejmik Województwa kontynuuje przerwaną sesję z poniedziałku – sama przerwa spowodowana została dość dziwnymi okolicznościami, gdyż politycy w Warszawie chcieli ingerować w proces wyboru członków Zarządu Województwa. Przed wznowieniem sesji pojawiło się kluczowe pytanie – czy politycy Nowej Lewicy w Warszawie wymuszą wprowadzenie do Zarządu Województwa swojego przedstawiciela?

Wiadomości z regionu