Przed końcem roku pisaliśmy o przetargu na budowę kompleksu rekreacyjnego nad Kanałem Bydgoskim, na wysokości Unileveru, przy Bulwarze Sebastiana Malinowskiego, w pszczelim klimacie. Otwarcie ofert w przetargu miało miejsce już po nowym roku, o ofertach można powiedzieć natomiast, że nie są zaporowe.
W lutym spore emocje zbudził w regionie pomysł przekazania Węgrom kodeksu napisanego przez florenckiego humanistę Naldusa Naldiusa z XV wieku, który przechowywany jest w zbiorach Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej – Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu. Miał być to dar dla Węgrów po tym, gdy oni przekazali Polsce pozłacaną zbroję króla Zygmunta II Augusta. Pomysł spotkał się z ogromną krytyką samorządowców i środowiska naukowego z kujawsko-pomorskiego.
W 2020 roku przyjęta została specustawa mająca pomóc w przeciwdziałaniu skutkom pandemii COVID-19, pozwalała ona ominąć prawo o zamówieniach publicznych jeżeli jest to niezbędne do powstrzymania rozprzestrzeniania się pandemii COVID-19. Zarząd Województwa postanowił w oparciu o te przepisy przeznaczyć prawie 400 tys. zł na kampanie reklamową. Wątpliwości co do takiego działania wyraża Najwyższa Izba Kontroli.
Przed dwoma tygodniami odbyło się w Toruniu spotkanie samorządowców w sprawie zmiany przebiegu szybkiej kolei CPK, bowiem ta omija największe miasta regionu, z kolei przed tygodniem Rada Miasta Bydgoszczy jednomyślnie przyjęła stanowisko wskazujące, że szprycha CPK powinna przebiegać przez Bydgoszcz. W mediach publicznych pojawiły się odpowiedzi CPK - Ani Bydgoszcz, ani Toruń nie są pominięte w projekcie CPK – czytamy na stronach Radia PiK. Chcemy pokazać zatem pewne fakty.