Problem mediów samorządowych znany jest w Polsce od lat, głównie dotykał małych miast, ostatnio jednak ich fala rozeszła się po dużych miastach. Działania bydgoskiego ratusza są jednak najdalej idące, nigdzie w większym ośrodku (być może w małym miasteczku) nikt nie poszedł tak daleko. Dlatego też stanowcza reakcja, bo jesteśmy świadkami nie tylko lekceważenia zagrożeń dla demokracji o których przez długie lata mówi instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich i Helsińska Fundacja Praw Człowieka, ale też istnieje duże podejrzenie naruszania Konstytucji RP.
Od 1 lutego na www.portalkujawski.pl nie będą ukazywać się nowe publikacje, z uwagi jednak na sporą bazę kilkunastu tysięcy publikacji, które opisują lokalną historię w ostatniej dekadzie, strona będzie dalej funkcjonować. Powyższe kroki wynikają z trudnej sytuacji na rynku mediów lokalnych, która wymaga zmiany priorytetów biznesowych.
Od 1 stycznia przewozy na części linii autobusowych wykonuje nowa firma Mobilis, która zastąpiła Irex-Trans. Docierają do nas sygnały, że są problemy ze sporymi opóźnieniami dla niektórych kursów. Z naszych informacji wynika, że wszystkie kursy raczej są realizowane, tylko niekiedy nawet z kilkunasto minutowym opóźnieniem, co może nieco dezorientować pasażerów.
Od kilku tygodni samorządy pośredniczą w dystrybucji węgla do mieszkańców, w przypadku gminy wiejskiej Inowrocław węgiel dostarcza za zapłatę od samorządu firma Agromet Goplo, której prezesem i większościowym udziałowcem jest przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Kołtuński, co może naruszać artykuł 24 ustawy o samorządzie gminnym, który zabrania radnym prowadzić działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy lub świadczenia usług dla tej gminy.
Przed dobrym rokiem decyzjami rządu zwiększone zostały maksymalne poziomy diet w samorządach – diety zgodnie z kompetencjami ustalają sobie jednak sami radni, na szczeblu rządowym regulowany jest ich maksymalny poziom. Z racji tego, że w Bydgoszczy przez rok wysokości diet nie zmieniono (w praktyce nie podniesiono) postanowiła im się przyjrzeć Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe.
W 2016 roku Helsińska Fundacja Praw Człowieka w stanowisku skierowanym do Rzecznika Praw Obywatelskich wyraziła prawną ocenę, że wydawanie przez samorządy swoich mediów, gdzie pracownicy urzędów próbują naśladować niezależne media, może naruszać Konstytucję. Do takiej sytuacji mamy do czynienia w Bydgoszczy od pewnego czasu, gdy Urząd Miasta wydaje swoją gazetę bezpłatną i portal, które próbują naśladować niezależne media. Przybliżamy bliżej opinię Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
W 2020 roku przyjęta została specustawa mająca pomóc w przeciwdziałaniu skutkom pandemii COVID-19, pozwalała ona ominąć prawo o zamówieniach publicznych jeżeli jest to niezbędne do powstrzymania rozprzestrzeniania się pandemii COVID-19. Zarząd Województwa postanowił w oparciu o te przepisy przeznaczyć prawie 400 tys. zł na kampanie reklamową. Wątpliwości co do takiego działania wyraża Najwyższa Izba Kontroli.
Przed dwoma tygodniami odbyło się w Toruniu spotkanie samorządowców w sprawie zmiany przebiegu szybkiej kolei CPK, bowiem ta omija największe miasta regionu, z kolei przed tygodniem Rada Miasta Bydgoszczy jednomyślnie przyjęła stanowisko wskazujące, że szprycha CPK powinna przebiegać przez Bydgoszcz. W mediach publicznych pojawiły się odpowiedzi CPK - Ani Bydgoszcz, ani Toruń nie są pominięte w projekcie CPK – czytamy na stronach Radia PiK. Chcemy pokazać zatem pewne fakty.