Przez okres lipca w województwie kujawsko-pomorskim stwierdzono blisko 1,8 tys. zakażeń COVID-19, to jakieś 6 razy więcej niż przez cały czerwiec. W ostatnich dniach nie ma właściwie dnia, aby raporty nie wskazywały na ponad sto zakażeń dziennie. Trzeba też zdawać sobie sprawę, że oficjalne statystyki są zaniżone, bowiem od marca zmalała liczba robionych testów pod kątem COVID-19.
Pod koniec lipca Urząd Transportu Kolejowego wydał czeskiemu przewoźnikowi RegioJet zgodę na uruchomienie jednego połączenia dziennie w relacji Praga – Gdynia oraz powrotnej, pociągi mogą się zatrzymywać m.in. w Bydgoszczy, w Inowrocławiu, w Poznaniu i we Wrocławiu. Przewoźnik zamiar uruchomienia połączenia na tej trasie wyraził już przed rokiem, z planem rozpoczęcia od grudnia 2021 roku, ale formalności przed UTK trwały znacznie dłużej niż planowano.
W poniedziałek 1 sierpnia w całej Polce o godzinie 17 zabrzmiały syreny alarmowe, dla uczczenia 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W Inowrocławiu zebrano się tradycyjnie na skwerze Sybiraków, gdzie parlamentarzyści, samorządowcy, harcerze, ale przede wszystkim kombatanci stanęli w chwili zadumy.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o bredniach jakie na szkoleniu w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej głoszono uchodźcom z Ukrainy z zakresu prawa pracy. Nie znający polskiego prawa pracy Ukraińcy mogli posłuchać, że w sumie umowa zlecenie jest lepsza od umowy o pracę, a najlepsza to jest umowa o dzieło. Jak udało nam się ustalić, za głoszenie takich głupot Kancelaria Premiera dała bez konkursu 110 tys. i 640 zł. Nie sposób w tej sprawie nie zauważyć też możliwych powiązań politycznych.
Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w okresie od 6 sierpnia 2015 roku do 7 marca kierował Marek Staszczyk, ówczesny i obecny dyrektor WORD w Toruniu, w latach 2010-2014 radny powiatu bydgoskiego z listy PO. Kilka lat później sąd unieważnił decyzję o powierzeniu mu obowiązków w bydgoskim WORD, wciąż natomiast rozliczeń oczekując toruńscy związkowcy.
Do końca tej rekordowej kadencji – bo 5,5 letniej – Sejmiku Województwa pozostały już tygodnie, w praktyce w tym składzie już jednak żadna uchwała nie zostanie podjęta. Pytani przez nas radni o jej ocenę w zależności od tego czy są w koalicji czy w opozycji, albo chwalili poprawę wskaźników lub krytykowali to, że zmarnowano ostatnie 5 lat w tematach rozwoju kolei. Trudno byłoby nie przyznać jednak jednym i drugim racji.
W niedzielę zakończyły się pod Bydgoszczą protesty rolnicze, w poniedziałek w Urzędzie Wojewódzkim odbył się natomiast pierwszy doradczy zespół wojewody ds. rolnictwa, na którym rolnicy usłyszeli, że jeden z głównych ich postulatów z ostatnich dni właściwie został spełniony. Bo na dzisiaj wszystko wskazuje, że krytykowana przez rolników dyrektywa o odbudowie zasobów przyrodniczych upadnie.