Artykuły filtrowane wg daty: sobota, 22 styczeń 2022 Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://portalkujawski.pl/magazyn/itemlist/date/2022/1/22 2024-05-17T07:00:19+02:00 Joomla! - Open Source Content Management Testy obciążeniowe pozytywne na Moście Uniwersyteckim 2022-01-23T00:42:59+01:00 2022-01-23T00:42:59+01:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21915-testy-obciazeniowe-pozytywne-na-moscie-uniwersyteckim Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/d0ff6f1bf0feb8edb2d989ede4953221_S.jpg" alt="Testy obciążeniowe pozytywne na Moście Uniwersyteckim" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>W piątek 21stycznia na Moście Uniwersyteckim przeprowadzone były testy obciążeniowe obiektu po naprawach. W ostatnich tygodniach najpierw zostały rozprężone naciągi want, a następnie ponownie napięte w sposób, który usuwał popełnione już na etapie konstrukcyjnym błędy. Piątkowe testy zakończyły się pozytywnie.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Testy obciążeniowe przeprowadiło 14 ciężarówek, które jednocześnie poruszały się obiekcie z ładunkiem. Trwają jeszcze badania laboratoryjne wybranych elementów konstrukcji. Jeżeli również te badania przyniosą pozytywne wyniki, będzie można oddać Most Uniwersytecki do ruchu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Most Uniwersytecki został zamknięty dla ruchu w lutym 2021 roku, po tym gdy ekspertyza prof. Krzysztofa Żółtowskiego wskazywała, że istnieje ryzyko katastrofy budowlanej. Wynikać miało to z błędnego rozłożenia nacisków w poszczególnych wantach. Analiza prof. Żółtowskiego była też punktem wyjścia do napraw mostu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Prace naprawcze na Moście Uniwersyteckim przeprowadziła bydgoska firma Kormost.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/d0ff6f1bf0feb8edb2d989ede4953221_S.jpg" alt="Testy obciążeniowe pozytywne na Moście Uniwersyteckim" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>W piątek 21stycznia na Moście Uniwersyteckim przeprowadzone były testy obciążeniowe obiektu po naprawach. W ostatnich tygodniach najpierw zostały rozprężone naciągi want, a następnie ponownie napięte w sposób, który usuwał popełnione już na etapie konstrukcyjnym błędy. Piątkowe testy zakończyły się pozytywnie.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Testy obciążeniowe przeprowadiło 14 ciężarówek, które jednocześnie poruszały się obiekcie z ładunkiem. Trwają jeszcze badania laboratoryjne wybranych elementów konstrukcji. Jeżeli również te badania przyniosą pozytywne wyniki, będzie można oddać Most Uniwersytecki do ruchu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Most Uniwersytecki został zamknięty dla ruchu w lutym 2021 roku, po tym gdy ekspertyza prof. Krzysztofa Żółtowskiego wskazywała, że istnieje ryzyko katastrofy budowlanej. Wynikać miało to z błędnego rozłożenia nacisków w poszczególnych wantach. Analiza prof. Żółtowskiego była też punktem wyjścia do napraw mostu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Prace naprawcze na Moście Uniwersyteckim przeprowadziła bydgoska firma Kormost.</p> <p>&nbsp;</p></div> Prawie co czwarty mieszkaniec naszego województwa przyjął trzy dawki (raport szczegółowy) 2022-01-22T16:44:57+01:00 2022-01-22T16:44:57+01:00 https://portalkujawski.pl/region/item/21910-prawie-co-czwarty-mieszkaniec-aszego-wojewodztwa-przyjal-trzy-dawki Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/e83683d7b88a467d86319aa79fbe2021_S.jpg" alt="Prawie co czwarty mieszkaniec naszego województwa przyjął trzy dawki (raport szczegółowy)" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Piąta fala spowodowana Omnikronem jest już faktem, przed nami tygodnie z dość sporą liczbą zakażeń. W piątą falę wchodzimy jako województwo kujawsko-pomorskie z ponad 56% populacji zaszczepionej w pełni i prawie 25% dodatkowymi dawkami. Prezentujemy najnowszy raport szczegółowy.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Jak można zobaczyć poniżej na naszych wykresach, najlepiej wyszczepiona grupa wiekowa to osoby w wieku 70-79 lat z ponad 89% populacji wyszczepionej w pełni i blisko 70% dodatkową dawką. Najsłabiej wypada wśród dorosłych najmłodsza grupa 18-24 z tylko 48,4% wyszczepionych w pełni i zaledwie nieco 7% dodatkowymi dawkami.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/rap-szczep-21-1.jpg" width="600" height="450" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/rap-szczep-21-2.jpg" width="600" height="450" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/rap-szczep-21-3.jpg" width="600" height="450" />'</p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/rap-szczep-21-4.jpg" width="600" height="450" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><strong>Szczepienia historycznie;</strong></p> <p style="text-align: center;"><strong><img src="images/stories/2022/1/covid/szczepienia-21-1.jpg" width="600" height="450" /></strong></p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/e83683d7b88a467d86319aa79fbe2021_S.jpg" alt="Prawie co czwarty mieszkaniec naszego województwa przyjął trzy dawki (raport szczegółowy)" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Piąta fala spowodowana Omnikronem jest już faktem, przed nami tygodnie z dość sporą liczbą zakażeń. W piątą falę wchodzimy jako województwo kujawsko-pomorskie z ponad 56% populacji zaszczepionej w pełni i prawie 25% dodatkowymi dawkami. Prezentujemy najnowszy raport szczegółowy.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Jak można zobaczyć poniżej na naszych wykresach, najlepiej wyszczepiona grupa wiekowa to osoby w wieku 70-79 lat z ponad 89% populacji wyszczepionej w pełni i blisko 70% dodatkową dawką. Najsłabiej wypada wśród dorosłych najmłodsza grupa 18-24 z tylko 48,4% wyszczepionych w pełni i zaledwie nieco 7% dodatkowymi dawkami.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/rap-szczep-21-1.jpg" width="600" height="450" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/rap-szczep-21-2.jpg" width="600" height="450" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/rap-szczep-21-3.jpg" width="600" height="450" />'</p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/rap-szczep-21-4.jpg" width="600" height="450" /></p> <p style="text-align: center;">&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><strong>Szczepienia historycznie;</strong></p> <p style="text-align: center;"><strong><img src="images/stories/2022/1/covid/szczepienia-21-1.jpg" width="600" height="450" /></strong></p> <p>&nbsp;</p></div> Polacy mają pomysł jak rozwiązać problem recyclingu zużytych turbin wiatrowych 2022-01-22T15:05:56+01:00 2022-01-22T15:05:56+01:00 https://portalkujawski.pl/magazyn/item/21907-polacy-maja-pomysl-jak-rozwiazac-problem-recyclingu-zuzytych-turbin-wiatrowych Newseria <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/191c1d3c9146505765052bb71206317d_S.jpg" alt="Polacy mają pomysł jak rozwiązać problem recyclingu zużytych turbin wiatrowych" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Stowarzyszenie WindEurope szacuje, że w całej Europie do 2023 roku nawet ok. 14 tys. turbin wirników elektrowni wiatrowych może zostać wycofanych z eksploatacji. Łopaty wirników, wykonane z materiałów kompozytowych, są bardzo trudne w recyklingu, a ich zagospodarowanie stwarza problem dla całej branży. Jak ocenia WindEurope, w sektorze energii wiatrowej na całym świecie jest obecnie w użyciu nawet 2,5 mln ton materiałów kompozytowych. Polska spółka 2loop Tech pracuje nad metodą ich przetwarzania, aby można było odzyskać z nich surowce do ponownego wykorzystania, np. w budownictwie. Spółka jest w przededniu złożenia wniosku patentowego na opracowaną przez siebie technologię.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Po tym, jak turbiny wiatrowe zakończą działanie, muszą trafić do zagospodarowania jako odpady. I to, co się z nimi dalej dzieje, zależy od regionu świata. W USA dosyć częstą praktyką jest zakopywanie tych turbin na bardzo dużych obszarach, na specyficznych wysypiskach śmieci. W Europie to nie jest legalne. Powstało już trochę firm, które próbują przetwarzać łopaty od turbin wiatrowych poprzez pocięcie ich na mniejsze kawałki i wykonanie z nich jakichś przedmiotów, jak np. ławek. Jednak te łopaty są wykonane z kompozytów nierozerwalnie ze sobą połączonych. To powoduje, że one są bardzo wytrzymałe w czasie pracy, ale i odporne na wszelkie próby rozdzielenia surowców. Dlatego tak ciężko je recyklingować –</em> wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marcin Karbowniczek, prezes zarządu 2loop Tech.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Standardowy okres eksploatacji turbin wiatrowych wynosi 20–25 lat, a w niektórych przypadkach do 35 lat. Pierwsza generacja turbin właśnie zbliża się do kresu swojej żywotności albo jest zastępowana przez efektywniejsze, bardziej nowoczesne. Stowarzyszenie WindEurope szacuje, że do 2023 roku z eksploatacji może zostać wycofanych w sumie nawet ok. 14 tys. turbin wirników, co odpowiada masie 40–60 tys. ton (raport „Accelerating Wind Turbine Blade Circularity” 2020).</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Szacuje się, że w tym roku i nadchodzących latach w Unii Europejskiej ok. 4 tys. turbin zostanie wycofanych z użytku. To dość dużo, biorąc pod uwagę rozmiary każdej pojedynczej łopaty. W tej chwili one się marnują albo są wykorzystywane właśnie do produkcji innych wyrobów, ale nie jest to najbardziej optymalny sposób ich zagospodarowania</em> – mówi Marcin Karbowniczek.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Jak wyjaśnia CIRE, typowa turbina wiatrowa składa się z fundamentu, wieży, gondoli z przekładnią, generatora i układów sterowania oraz łopat wirnika. Fundamenty są zbudowane z betonu i stali, z której wykonana jest też sama wieża. Elementy gondoli są z kolei wykonane ze stali, miedzi i krzemionki. Od 80 do 90 proc. instalacji może więc zostać poddane recyklingowi. Problem stwarza jednak pozostałe 10–20 proc., czyli łopaty wirnika, wykonane z materiałów kompozytowych. Dzięki wysokiej wytrzymałości idealnie spełniają one swoją funkcję, za to są problematyczne w przetworzeniu. WindEurope szacuje, że obecnie w sektorze energii wiatrowej na całym świecie jest w użyciu nawet 2,5 mln ton materiałów kompozytowych.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Turbina to tak naprawdę mała elektrownia wiatrowa. W dużej mierze składa się z betonu, który stanowi podporę. To się da wykorzystać np. w budownictwie. Turbiny i łopaty zawierają z kolei elektronikę, a więc jest tam dość dużo cennej miedzi, chociażby w silnikach ustawiających nachylenie łopat czy w generatorze prądu, który znajduje się w środku turbiny. W końcu dochodzimy do samych łopat, które rozmiarami potrafią przekraczać wymiary skrzydeł największych samolotów. Te łopaty są zbudowane z kompozytów, najczęściej z włókien szklanych albo węglowych. Zasadniczą kwestią jest opracowywanie technologii przetworzenia takich kompozytowych łopat</em> – mówi prezes 2loop Tech. – <em>Kompozyty są zbudowane z różnych substancji, które zostały ze sobą na trwałe połączone, to są z założenia elementy nierozdzielne. Próba ich rozdzielenia jest po prostu bardzo trudna albo kosztowna.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p>2loop Tech pracuje obecnie nad rozwiązaniem problemu recyklingu łopat turbin wiatrowych, aby można było odzyskać z nich surowce do ponownego wykorzystania. Spółka jest w przededniu złożenia wniosku patentowego na opracowaną przez siebie technologię.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Sprowadza się to do rozdzielania kompozytu na części i pozyskania z nich włókien, aby wykorzystać je ponownie. Mogą one zostać wykorzystane m.in. w budownictwie, do wzmacniania betonu jako zbrojenie rozproszone. Dodanie włókien szklanych bądź węglowych do mieszanki betonowej sprawia, że jest on znacznie bardziej wytrzymały na ściskanie i rozciąganie –</em> tłumaczy Marcin Karbowniczek. <em>– Jeśli dodamy włókna węglowe – najcenniejsze w całym tym procesie, uzyskujemy beton o znacznie lepszych parametrach, który wykorzystywany jest w najbardziej wymyślnych koncepcjach architektonicznych. Tak naprawdę niewiele budowli na świecie jeszcze z tego korzysta. Natomiast włókna szklane są często stosowane przy budowie tuneli, do zwiększania wytrzymałości betonu, który nie może być zbyt gruby ani zbyt ciężki, a dzięki włóknom takie właściwości uzyskuje.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Lądowa energetyka wiatrowa to w Polsce wciąż największy segment OZE pod względem mocy zainstalowanej, jak i produkcji energii elektrycznej. Według danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych na początku stycznia br. moc zainstalowana ok. 1,24 tys. farm wiatrowych wyniosła 7306 MW (co stanowi ok. 44 proc. całkowitej mocy zainstalowanej OZE w polskim systemie). Eksperci wskazują, że potencjał tego segmentu wciąż jest jednak w dużym stopniu niewykorzystany. Do boomu w energetyce wiatrowej na lądzie ma się przyczynić liberalizacja tzw. ustawy odległościowej i złagodzenie obowiązującej od 2016 roku zasady 10H, zgodnie z którą odległość wiatraka od zabudowy musi wynosić 1,5–2 km. Ten przepis na kilka lat całkowicie zablokował w Polsce rozwój nowych projektów farm wiatrowych na lądzie. Tymczasem segment ten uchodzi za jedną z najtańszych i najbardziej przyjaznych środowisku form wytwarzania energii elektrycznej.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Turbiny wiatrowe zasadniczo są uważane za nieszkodliwe dla środowiska. Co prawda generują pewien hałas, przez co mamy w Polsce przepisy ograniczające stawianie tych turbin w pobliżu domostw, mogą też wpływać na ptaki czy migrację zwierząt. Niemniej uważa się je za bardzo ekologiczne źródło energii</em> – mówi prezes 2loop Tech.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/191c1d3c9146505765052bb71206317d_S.jpg" alt="Polacy mają pomysł jak rozwiązać problem recyclingu zużytych turbin wiatrowych" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Stowarzyszenie WindEurope szacuje, że w całej Europie do 2023 roku nawet ok. 14 tys. turbin wirników elektrowni wiatrowych może zostać wycofanych z eksploatacji. Łopaty wirników, wykonane z materiałów kompozytowych, są bardzo trudne w recyklingu, a ich zagospodarowanie stwarza problem dla całej branży. Jak ocenia WindEurope, w sektorze energii wiatrowej na całym świecie jest obecnie w użyciu nawet 2,5 mln ton materiałów kompozytowych. Polska spółka 2loop Tech pracuje nad metodą ich przetwarzania, aby można było odzyskać z nich surowce do ponownego wykorzystania, np. w budownictwie. Spółka jest w przededniu złożenia wniosku patentowego na opracowaną przez siebie technologię.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Po tym, jak turbiny wiatrowe zakończą działanie, muszą trafić do zagospodarowania jako odpady. I to, co się z nimi dalej dzieje, zależy od regionu świata. W USA dosyć częstą praktyką jest zakopywanie tych turbin na bardzo dużych obszarach, na specyficznych wysypiskach śmieci. W Europie to nie jest legalne. Powstało już trochę firm, które próbują przetwarzać łopaty od turbin wiatrowych poprzez pocięcie ich na mniejsze kawałki i wykonanie z nich jakichś przedmiotów, jak np. ławek. Jednak te łopaty są wykonane z kompozytów nierozerwalnie ze sobą połączonych. To powoduje, że one są bardzo wytrzymałe w czasie pracy, ale i odporne na wszelkie próby rozdzielenia surowców. Dlatego tak ciężko je recyklingować –</em> wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marcin Karbowniczek, prezes zarządu 2loop Tech.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Standardowy okres eksploatacji turbin wiatrowych wynosi 20–25 lat, a w niektórych przypadkach do 35 lat. Pierwsza generacja turbin właśnie zbliża się do kresu swojej żywotności albo jest zastępowana przez efektywniejsze, bardziej nowoczesne. Stowarzyszenie WindEurope szacuje, że do 2023 roku z eksploatacji może zostać wycofanych w sumie nawet ok. 14 tys. turbin wirników, co odpowiada masie 40–60 tys. ton (raport „Accelerating Wind Turbine Blade Circularity” 2020).</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Szacuje się, że w tym roku i nadchodzących latach w Unii Europejskiej ok. 4 tys. turbin zostanie wycofanych z użytku. To dość dużo, biorąc pod uwagę rozmiary każdej pojedynczej łopaty. W tej chwili one się marnują albo są wykorzystywane właśnie do produkcji innych wyrobów, ale nie jest to najbardziej optymalny sposób ich zagospodarowania</em> – mówi Marcin Karbowniczek.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Jak wyjaśnia CIRE, typowa turbina wiatrowa składa się z fundamentu, wieży, gondoli z przekładnią, generatora i układów sterowania oraz łopat wirnika. Fundamenty są zbudowane z betonu i stali, z której wykonana jest też sama wieża. Elementy gondoli są z kolei wykonane ze stali, miedzi i krzemionki. Od 80 do 90 proc. instalacji może więc zostać poddane recyklingowi. Problem stwarza jednak pozostałe 10–20 proc., czyli łopaty wirnika, wykonane z materiałów kompozytowych. Dzięki wysokiej wytrzymałości idealnie spełniają one swoją funkcję, za to są problematyczne w przetworzeniu. WindEurope szacuje, że obecnie w sektorze energii wiatrowej na całym świecie jest w użyciu nawet 2,5 mln ton materiałów kompozytowych.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Turbina to tak naprawdę mała elektrownia wiatrowa. W dużej mierze składa się z betonu, który stanowi podporę. To się da wykorzystać np. w budownictwie. Turbiny i łopaty zawierają z kolei elektronikę, a więc jest tam dość dużo cennej miedzi, chociażby w silnikach ustawiających nachylenie łopat czy w generatorze prądu, który znajduje się w środku turbiny. W końcu dochodzimy do samych łopat, które rozmiarami potrafią przekraczać wymiary skrzydeł największych samolotów. Te łopaty są zbudowane z kompozytów, najczęściej z włókien szklanych albo węglowych. Zasadniczą kwestią jest opracowywanie technologii przetworzenia takich kompozytowych łopat</em> – mówi prezes 2loop Tech. – <em>Kompozyty są zbudowane z różnych substancji, które zostały ze sobą na trwałe połączone, to są z założenia elementy nierozdzielne. Próba ich rozdzielenia jest po prostu bardzo trudna albo kosztowna.</em></p> <p><em>&nbsp;</em></p> <p>2loop Tech pracuje obecnie nad rozwiązaniem problemu recyklingu łopat turbin wiatrowych, aby można było odzyskać z nich surowce do ponownego wykorzystania. Spółka jest w przededniu złożenia wniosku patentowego na opracowaną przez siebie technologię.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Sprowadza się to do rozdzielania kompozytu na części i pozyskania z nich włókien, aby wykorzystać je ponownie. Mogą one zostać wykorzystane m.in. w budownictwie, do wzmacniania betonu jako zbrojenie rozproszone. Dodanie włókien szklanych bądź węglowych do mieszanki betonowej sprawia, że jest on znacznie bardziej wytrzymały na ściskanie i rozciąganie –</em> tłumaczy Marcin Karbowniczek. <em>– Jeśli dodamy włókna węglowe – najcenniejsze w całym tym procesie, uzyskujemy beton o znacznie lepszych parametrach, który wykorzystywany jest w najbardziej wymyślnych koncepcjach architektonicznych. Tak naprawdę niewiele budowli na świecie jeszcze z tego korzysta. Natomiast włókna szklane są często stosowane przy budowie tuneli, do zwiększania wytrzymałości betonu, który nie może być zbyt gruby ani zbyt ciężki, a dzięki włóknom takie właściwości uzyskuje.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Lądowa energetyka wiatrowa to w Polsce wciąż największy segment OZE pod względem mocy zainstalowanej, jak i produkcji energii elektrycznej. Według danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych na początku stycznia br. moc zainstalowana ok. 1,24 tys. farm wiatrowych wyniosła 7306 MW (co stanowi ok. 44 proc. całkowitej mocy zainstalowanej OZE w polskim systemie). Eksperci wskazują, że potencjał tego segmentu wciąż jest jednak w dużym stopniu niewykorzystany. Do boomu w energetyce wiatrowej na lądzie ma się przyczynić liberalizacja tzw. ustawy odległościowej i złagodzenie obowiązującej od 2016 roku zasady 10H, zgodnie z którą odległość wiatraka od zabudowy musi wynosić 1,5–2 km. Ten przepis na kilka lat całkowicie zablokował w Polsce rozwój nowych projektów farm wiatrowych na lądzie. Tymczasem segment ten uchodzi za jedną z najtańszych i najbardziej przyjaznych środowisku form wytwarzania energii elektrycznej.</p> <p>&nbsp;</p> <p><em>– Turbiny wiatrowe zasadniczo są uważane za nieszkodliwe dla środowiska. Co prawda generują pewien hałas, przez co mamy w Polsce przepisy ograniczające stawianie tych turbin w pobliżu domostw, mogą też wpływać na ptaki czy migrację zwierząt. Niemniej uważa się je za bardzo ekologiczne źródło energii</em> – mówi prezes 2loop Tech.</p> <p>&nbsp;</p></div> Piąta fala pandemii to już fakt (raport) 2022-01-22T13:17:02+01:00 2022-01-22T13:17:02+01:00 https://portalkujawski.pl/magazyn/item/21914-piatala-fala-pandemii-to-juz-fakt-raport Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/80bdb89914b90c2904d1ec16b98c8fc2_S.jpg" alt="Piąta fala pandemii to już fakt (raport)" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>W sobotę pierwszy raz od początku pandemii stwierdzono w Polsce ponad 40 tys. zakażeń COVID-19. W kujawsko-pomorskim było to 1404, nie jest to co prawda najwyższy wynik w tej pandemii, ale widoczna jest ogromna dynamika wzrostu nowych zakażeń, w szczególności w ostatnich dniach.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>W ciągu ostatnich 7 dni w kujawsko-pomorskim stwierdzono 6225 zakażeń, to o prawie 65% więcej niż tydzień wcześniej. Jeżeli obecna dynamika się utrzyma to zapewne za tydzień 7-dniowy raport przyniesie przekroczenie bariery 10 tys.zakażeń.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Ostatni tydzień przyniósł też 82 zgony spowodowane COVID-19. Jest to najniższy wynik w tym roku – pierwszy raz poniżej setki. W szpitalach województwa przebywa obecnie mniej niż 700 osób zakażonych COVID-19, to również najniższy wskaźnik w tym roku. Jak na razie zatem piąta fala nie jest jeszcze odczuwana w szpitalach.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/22-1.jpg" width="600" height="450" />&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">Nasz wykres aktywnych przypadków, również wykazuje rozpoczęcie się V fali</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Szczyt szybciej niż planowano?</h3> <p>Przed tygodniem informowaliśmy, że zdaniem ICM Uniwersytetu Warszawskiego szczyt piątej fali powinien nastąpić w połowie lutego. Ministerstwo Zdrowia przedstawia jednak pogląd, że będzie to szybciej na przełomie stycznia i lutego. Nikt nie jest jednak wstanie precyzyjnie wskazać ile będzie w szczycie zakażeń – jedne prognozy mówią o 60 tys. a są takie mówiące nawet o znacząco ponad 100 tys. zakażeń dziennie. Zakażenia z ostatniego tygodnia są wyższe niż wynika z prognoz ICM Uniwersytetu Warszawskiego co może pokazywać, że faktycznie szczyt będzie szybciej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Po południu opublikujemy raport szczegółowy dotyczący szczepień w województwie kujawsko-pomorskim.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><strong>Szczepienia historycznie;</strong></p> <p style="text-align: center;"><strong><img src="images/stories/2022/1/covid/szczepienia-21-1.jpg" width="600" height="450" /></strong></p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/80bdb89914b90c2904d1ec16b98c8fc2_S.jpg" alt="Piąta fala pandemii to już fakt (raport)" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>W sobotę pierwszy raz od początku pandemii stwierdzono w Polsce ponad 40 tys. zakażeń COVID-19. W kujawsko-pomorskim było to 1404, nie jest to co prawda najwyższy wynik w tej pandemii, ale widoczna jest ogromna dynamika wzrostu nowych zakażeń, w szczególności w ostatnich dniach.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>W ciągu ostatnich 7 dni w kujawsko-pomorskim stwierdzono 6225 zakażeń, to o prawie 65% więcej niż tydzień wcześniej. Jeżeli obecna dynamika się utrzyma to zapewne za tydzień 7-dniowy raport przyniesie przekroczenie bariery 10 tys.zakażeń.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Ostatni tydzień przyniósł też 82 zgony spowodowane COVID-19. Jest to najniższy wynik w tym roku – pierwszy raz poniżej setki. W szpitalach województwa przebywa obecnie mniej niż 700 osób zakażonych COVID-19, to również najniższy wskaźnik w tym roku. Jak na razie zatem piąta fala nie jest jeszcze odczuwana w szpitalach.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;"><img src="images/stories/2022/1/covid/22-1.jpg" width="600" height="450" />&nbsp;</p> <p style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">Nasz wykres aktywnych przypadków, również wykazuje rozpoczęcie się V fali</p> <h3>&nbsp;</h3> <h3>Szczyt szybciej niż planowano?</h3> <p>Przed tygodniem informowaliśmy, że zdaniem ICM Uniwersytetu Warszawskiego szczyt piątej fali powinien nastąpić w połowie lutego. Ministerstwo Zdrowia przedstawia jednak pogląd, że będzie to szybciej na przełomie stycznia i lutego. Nikt nie jest jednak wstanie precyzyjnie wskazać ile będzie w szczycie zakażeń – jedne prognozy mówią o 60 tys. a są takie mówiące nawet o znacząco ponad 100 tys. zakażeń dziennie. Zakażenia z ostatniego tygodnia są wyższe niż wynika z prognoz ICM Uniwersytetu Warszawskiego co może pokazywać, że faktycznie szczyt będzie szybciej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Po południu opublikujemy raport szczegółowy dotyczący szczepień w województwie kujawsko-pomorskim.</p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><strong>Szczepienia historycznie;</strong></p> <p style="text-align: center;"><strong><img src="images/stories/2022/1/covid/szczepienia-21-1.jpg" width="600" height="450" /></strong></p> <p>&nbsp;</p></div> Stefania Tuchołkowa uroczystości z 1921 roku przyrównała do wizyty króla Jana Kazimierza 2022-01-22T07:00:12+01:00 2022-01-22T07:00:12+01:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/21905-stefania-tucholkowa-uroczystosci-z-1921-roku-przyrownala-do-wizyty-krola-jana-kazimierza Ł.R. <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/3a5dadc7a219ee396e21178f645cf0be_S.jpg" alt="Stefania Tuchołkowa uroczystości z 1921 roku przyrównała do wizyty króla Jana Kazimierza" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>W 1657 roku do Bydgoszczy przyjechał król Jan Kazimierz z małżonką i całą świtą, aby spotkać się tutaj z Fryderykiem Wilhelmem w sprawie działań wojennych ze Szwecją. Jaki ma to związek z powrotem Bydgoszczy do Macierzy? Zdaniem jednej z wybitniejszych bydgoszczanek pierwszej połowy XX wieku Stefani Tuchołkowej wydarzenia te są podobną rangi.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W styczniu 1921 roku mijała pierwsza rocznica powrotu Bydgoszczy do Polski. Pierwsze emocje związane z odzyskaniem upragnionej przez Polaków wolności już przygasły, ale wciąż jeszcze wszyscy pamiętali, że kilkanaście miesięcy dzieliło Bydgoszcz od okresu niemieckiej niewoli.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Główne uroczystości zorganizowano w niedzielę 23 stycznia, zapewne z tego powodu, że był to dzień wolny od pracy. Do Bydgoszczy tego dnia przybył jak wynika z relacji ,,Dziennika Bydgoskiego” prymas Edmund Dalbor oraz generał Kazimierz Raszewski.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Tylu razem i tak dostojnych nie mieścił bodaj gród nasz od czasu wojen szwedzkich, kiedy to 6 listopada 1657 r. Jan Kazimierz w otoczeniu dostojników świeckich i kościelnych przybył do Bydgoszczy - tak pisała na łamach tej gazety Stefania Tuchołkowa, literatka, która jeszcze pod zaborami angażowała się w Powstaniu Wielkopolskim.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Postać generała Raszewskiego jest dzisiaj niespecjalnie znana, ale publikacja Tuchołkowej wskazuje, że dla żyjących w tamtym okresie, a także uczestników Powstania Wielkopolskiego była to postać bardzo ważna. Kazimierz Raszewski wywodził się z Wielkopolski, W niemieckiej armii dorobił się stopnia podpułkownika. Na wieść o wybuchu Powstania Wielkopolskiego podał się do dymisji, po czym zaoferował armii powstańczej swoje usługi – w styczniu 1919 roku przyjęty został przez powstańców w stopniu pułkownika, przydzielono mu dowództwo nad 3 pułkiem Ulanów Wielkopolskich. W drugiej połowie 1919 roku mianowany na generała.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Tak mówił o nim marszałek Józef Piłsudski:</p> <p><em>Jedyny u nas generał ze służby niemieckiej. Z dobrej szkoły niemieckiej wyniósł zdrową, prostą i rozsądną logikę żołnierską oraz energię dla trzymania w porządku wszystkich drobiazgów administracji i dyscypliny. Umysł i wykształcenie dobre w zakresie taktyki, zupełnie słabe w dziedzinie strategii, do której go nigdy w Niemczech nie przygotowywano. Na komendanta armii niezdatny. Na wojnie pod tym względem zawiódł. Dobry byłby na kwatermistrza przy Naczelnym Wodzu, na zarząd kraju okupowanego u nieprzyjaciela, wreszcie może by dał radę jako dowódca wszystkich sił tyłowych w centrali, gdyż przy istnieniu praw wyjątkowych, podczas wojny mógłby się przystosować do rozmów politycznych z posłami, z senatorami i delegatami.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej, gdzie był głównym dowódcą sił w Wielkopolsce. Pojawiła się teoria, że powierzono mu tworzenie sił rezerwowych, gdy Bitwa Warszawska potoczyła się inaczej. Zaznaczyć trzeba, że bydgoskie uroczystości odbywały się zaledwie kilka miesięcy po wygranej nad bolszewikami.</p> <p><br />Uroczystości rozpocząć się miały w niedzielę 23 stycznia o godzinie 9:30 Mszami Świętymi w parafiach, następnie wszyscy mieli udać się na Stary Rynek - Wszystkie domy polskie powinny być przystrojone – wzywał Dziennik Bydgoski. Na Placu Wolności odbyła się defilada wojskowa z udziałem wspomnianego generała Raszewskiego.</p> <p>&nbsp;</p></div> <div class="K2FeedImage"><img src="https://portalkujawski.pl/media/k2/items/cache/3a5dadc7a219ee396e21178f645cf0be_S.jpg" alt="Stefania Tuchołkowa uroczystości z 1921 roku przyrównała do wizyty króla Jana Kazimierza" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>W 1657 roku do Bydgoszczy przyjechał król Jan Kazimierz z małżonką i całą świtą, aby spotkać się tutaj z Fryderykiem Wilhelmem w sprawie działań wojennych ze Szwecją. Jaki ma to związek z powrotem Bydgoszczy do Macierzy? Zdaniem jednej z wybitniejszych bydgoszczanek pierwszej połowy XX wieku Stefani Tuchołkowej wydarzenia te są podobną rangi.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W styczniu 1921 roku mijała pierwsza rocznica powrotu Bydgoszczy do Polski. Pierwsze emocje związane z odzyskaniem upragnionej przez Polaków wolności już przygasły, ale wciąż jeszcze wszyscy pamiętali, że kilkanaście miesięcy dzieliło Bydgoszcz od okresu niemieckiej niewoli.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Główne uroczystości zorganizowano w niedzielę 23 stycznia, zapewne z tego powodu, że był to dzień wolny od pracy. Do Bydgoszczy tego dnia przybył jak wynika z relacji ,,Dziennika Bydgoskiego” prymas Edmund Dalbor oraz generał Kazimierz Raszewski.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Tylu razem i tak dostojnych nie mieścił bodaj gród nasz od czasu wojen szwedzkich, kiedy to 6 listopada 1657 r. Jan Kazimierz w otoczeniu dostojników świeckich i kościelnych przybył do Bydgoszczy - tak pisała na łamach tej gazety Stefania Tuchołkowa, literatka, która jeszcze pod zaborami angażowała się w Powstaniu Wielkopolskim.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Postać generała Raszewskiego jest dzisiaj niespecjalnie znana, ale publikacja Tuchołkowej wskazuje, że dla żyjących w tamtym okresie, a także uczestników Powstania Wielkopolskiego była to postać bardzo ważna. Kazimierz Raszewski wywodził się z Wielkopolski, W niemieckiej armii dorobił się stopnia podpułkownika. Na wieść o wybuchu Powstania Wielkopolskiego podał się do dymisji, po czym zaoferował armii powstańczej swoje usługi – w styczniu 1919 roku przyjęty został przez powstańców w stopniu pułkownika, przydzielono mu dowództwo nad 3 pułkiem Ulanów Wielkopolskich. W drugiej połowie 1919 roku mianowany na generała.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Tak mówił o nim marszałek Józef Piłsudski:</p> <p><em>Jedyny u nas generał ze służby niemieckiej. Z dobrej szkoły niemieckiej wyniósł zdrową, prostą i rozsądną logikę żołnierską oraz energię dla trzymania w porządku wszystkich drobiazgów administracji i dyscypliny. Umysł i wykształcenie dobre w zakresie taktyki, zupełnie słabe w dziedzinie strategii, do której go nigdy w Niemczech nie przygotowywano. Na komendanta armii niezdatny. Na wojnie pod tym względem zawiódł. Dobry byłby na kwatermistrza przy Naczelnym Wodzu, na zarząd kraju okupowanego u nieprzyjaciela, wreszcie może by dał radę jako dowódca wszystkich sił tyłowych w centrali, gdyż przy istnieniu praw wyjątkowych, podczas wojny mógłby się przystosować do rozmów politycznych z posłami, z senatorami i delegatami.</em></p> <p>&nbsp;</p> <p>Uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej, gdzie był głównym dowódcą sił w Wielkopolsce. Pojawiła się teoria, że powierzono mu tworzenie sił rezerwowych, gdy Bitwa Warszawska potoczyła się inaczej. Zaznaczyć trzeba, że bydgoskie uroczystości odbywały się zaledwie kilka miesięcy po wygranej nad bolszewikami.</p> <p><br />Uroczystości rozpocząć się miały w niedzielę 23 stycznia o godzinie 9:30 Mszami Świętymi w parafiach, następnie wszyscy mieli udać się na Stary Rynek - Wszystkie domy polskie powinny być przystrojone – wzywał Dziennik Bydgoski. Na Placu Wolności odbyła się defilada wojskowa z udziałem wspomnianego generała Raszewskiego.</p> <p>&nbsp;</p></div>