Przestrzegają przed kryptowalutami
W transakcjach elektronicznych coraz popularniejsze w świecie są wirtualne waluty jak np. bitcoiny, które ulegają wymianie na tradycyjne waluty. Jeżeli chodzi o Polskę ta popularność nie jest jeszcze aż tak duża. Państwowe instytucje finansowe przestrzegają jednak przed kryptowalutami.
Jedni chcieli przyjmowania uchodźców a drudzy nie
Dzisiaj na Starym Rynku odbyły się dwie niespecjalnie liczne zgromadzenia. Po jednej stronie stanęli działacze m.in. KOD-u oraz Steru na Demokracje po drugiej Młodzieży Wszechpolskiej i innych organizacji narodowych. Tematem sporu pomiędzy obiema zgromadzeniami była kwestia przyjmowania imigrantów.
Rozdajemy karnety na Mistrzostwa Europy
Od czwartku na stadionie Zawiszy będziemy świadkami zmagań lekkoatletów w ramach Mistrzostw Europy U23. Zachęcamy do udziału w naszym konkursach, w których rozdamy karnety na te zawody. Na początek mamy dla Was po dwa podwójne karnety.
Na Kujawach na poważnie liczą na odbudowę Zamku Kruszwickiego
Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości Kruszwica straci swój symbol jaką jest Mysia Wieża. Zyskać może natomiast coś więcej w postaci zrekonstruowanego XIV wiecznego zamku.
Nowy ciekawy mural w mieście
Przy ulicy Toruńskiej możemy podziwiać na jednym z budynków ciekawe malowidło artystyczne na jednym z budynków.
Warte obejrzenia
-
Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
Etykiety: wybory europarlament -
Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.
Etykiety: wybory europarlament