Jesteś tutaj: HomeMagazynFidesz Orbana po raz czwarty wygrywa wybory na Węgrzech przy wysokiej frekwencji. Ostatnie tygodnie zachwiały jednak pozycją międzynarodową kraju

Fidesz Orbana po raz czwarty wygrywa wybory na Węgrzech przy wysokiej frekwencji. Ostatnie tygodnie zachwiały jednak pozycją międzynarodową kraju

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Magazyn poniedziałek, 04 kwiecień 2022 17:19
Fidesz Orbana po raz czwarty wygrywa wybory na Węgrzech przy wysokiej frekwencji. Ostatnie tygodnie zachwiały jednak pozycją międzynarodową kraju Fot: Kormanyzat

Już w pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów premier Victor Orban mówił, ze przeciwko Węgrom stanęła międzynarodowa lewica, brukselscy biurokraci i prezydent Ukrainy Wołodymir Zelenski.

Wskazywanie prezydenta Ukrainy jako wroga, który dla obywateli większości krajów Unii Europejskich przedstawiany jest jako bohater pokazuje w jakiej izolacji międzynarodowej stawiają się Węgrzy, z kolei taka narracja wynika wprost z kampanii wyborczej.

 

Fidesz w koalicji Chrześcijańsko-Demokratyczną Partią Ludową uzyskał według wstępnych wyników 53% poparcia, co dzięki korzystnej ordynacji wyborczej daje 68% mandatów w 199-osobowym parlamencie. Jest to minimalnie więcej niż wynosi 66,6% większość konstytucyjna. Sojusz partii opozycyjnych uzyskał 35% głosów, co przyniesie mu już tylko ok. 28% mandatów w parlamencie. Nacjonalistyczne MiHazank (tworzone przez byłych działaczy Jobbiku, obecnie startującego w bloku opozycyjnym) uzyskało 6%, zdobywając 7 mandatów. Frekwencja przekroczyłą 70%.

 

Duży wpływ na kampanie wyborczą miała wojna w Ukrainie. Fidesz budował narrację, co wyraźnie podkreślano chociażby w spotach wyborczych, że zwycięstwo tej formacji to gwarant zachowania na Węgrzech pokoju, bowiem opozycja (czym straszono w spotach) chce wprowadzić Węgry w stan wojny. Na spotach pojawiły się czarno-białe nagrania z czołgami co miało wpływać na wyobraźnię odbiorców. Jeden ze spotów wyborczych Fideszu można zobaczyć:

 

 

Pod koniec kampanii wyborczej premier Orban wprost atakował też prezydenta Ukrainy, że ten próbuje wpływać na wyniki wyborów w jego kraju, co było widocznym kursem konfrontacyjnym wobec Ukrainy.

 

Opozycja z kolei zarzucała Orbanowi i jego formacji uzależnienie gospodarcze Węgier od Rosji. Na Węgrzech większość mediów jest uzależniona od państwowych właścicieli, stąd też Fidesz pod tym względem miał przewagę.

Wraz z wyborami odbywało się referendum dotyczące zagadnień LGBT - Zainicjowane przez Fidesz i odbywające się równolegle z wyborami referendum na temat edukacji seksualnej w szkole zakończyło się wynikiem niewiążącym. Według wstępnych wyników na cztery pytania dotyczące ewentualnego dopuszczenia treści dotyczących tożsamości seksualnej i płciowej w nauczaniu szkolnym ponad 90% odpowiedziało zgodnie z oczekiwaniami rządu „nie”, ale ok. 20% wyborców oddało głos nieważny (do czego nawoływała opozycja), w związku z czym referendum nie osiągnęło wymaganego progu 50% głosów ważnych – czytamy w analizie Ośrodka Studiów Wschodnich.

 

Zdaniem OSW pomimo zwycięstwa, współpraca z Rosją będzie dla Fideszu problemem w przyszłości - Wojna na Ukrainie pokazała ograniczenia polityki balansowania między Zachodem a Rosją. Współpraca z Moskwą staje się coraz większym obciążeniem, a ważne projekty współpracy gospodarczej (rozbudowa elektrowni jądrowej Paks i towarowych połączeń kolejowych) zakończą się prawdopodobnie fiaskiem. Również pogłębianie stosunków z Chinami nie cieszy się już poparciem społecznym, a rząd Fideszu będzie musiał rozstrzygnąć kwestię budowy w Budapeszcie kosztownej filii Uniwersytetu Fudan, co wywoływało protesty. Stosunki rządu Orbána z partnerami zachodnimi są najgorsze od lat, krytyka płynie nawet od najbliższych partnerów w Grupie Wyszehradzkiej.

 

Wspomnieć warto, że ostatnie spotkanie ministrów obrony narodowej Grupy Wyszehradzkiej na Węgrzech nie doszło do skutku, bowiem zbojkotowali je ministrowie z Polski i Czech.

 

Warte obejrzenia

« Styczeń 2020 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
  • Żyjemy w czasach przełomu jeżeli chodzi o pracę człowieka (opinia)

    Dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci Ludzi Pracy – zostawmy już na boku jego całą genezę, aby nie przedłużać, a także zostawmy wypowiedzi z wieców politycznych, które zapewne się dzisiaj pojawią w przeróżnych miastach, bo żyjemy w czasie przełomu, który ciężko ,,ogarnąć” politykom żyjącym w perspektywie od wyborów do wyborów. Obserwujemy właśnie rewolucję widząc jak znikają jedne zawody, a w ich miejsce powstają kolejne.

  • Znamy już liderów najważniejszych list do Parlamentu Europejskiego

    Jako ostatnia swoich liderów list ujawniła Trzecia Droga, zgodnie z naszymi przewidywaniami w kujawsko-pomorskim będzie to polityk związany z PSL. Listę TD w naszym województwie otworzy senator, a w przeszłości przewodniczący Sejmiku Województwa Ryszard Bober.

Wiadomości z regionu