Minister wyjaśnił, że obowiązek noszenia masek nie ma na celu chronić nas przed zarażeniem COVID-19, ale przeciwdziałać temu, abyśmy nie zarażali innych, w przypadku gdybyśmy przechodzili koronawirusa bezobjawowo - Jeżeli idziemy ulicą i przechodzimy koło innej osoby, to ten pył z naszego oddechu, kaszlu czy kichnięcia może razić na odległość, a z maseczką znacznie mniej.
Minister mówił też, że nie jest powiedziane jak mamy zasłaniać usta i nos, może być to typowa maska ochrona, ale też np. szal czy chusta.
W rozmowie rafia RMF FM z Robertem Mazurkiem padło do ministra pytanie, czy musimy zakrywać też twarz w prywatnych samochodach. Minister poinformował, że nie - W samochodzie jesteśmy najczęściej w tym gronie, w którym żyjemy w domu albo sami. Natomiast jeżeli jest to publiczna przestrzeń, np. transport publiczny, jak najbardziej tak.