Mamy do czynienia z prokuraturą wojskową, bowiem Jakub K. jest formalnie żołnierzem, choć głównie zajmuje się sportem. Do zdarzenia miało dojść w Sylwestra w Kruszwicy, wówczas do mieszkania, gdzie przebywał K. z innymi osobami wkroczył Urbaniak. I choć strony prezentują różne wersje zdarzeń, to prokuratura ostatecznie postawiła zarzuty Jakubowi K. i osobie, która miała pomagać mu w czynach wobec poszkodowanego. Przygotowywany jest obecnie akt oskarżenia do sądu.
Jakub K. został też objęty dozorem, musi dwa razy w tygodniu meldować się jednostce wojskowej, a to wiąże się w praktyce już z zakazem opuszczania kraju.