W listopadzie doszło do utonięcia 26-latka na terenie centrum Bydgoszczy. Pojawił się sensacyjne artykuły, że zanim doszło do tego zdarzenia goniła go grupa mężczyzn, jeden miał z nich mieć siekierę, w mediach pojawiła się też wzmianka na temat maczety. Na początku marca TVP wyemitowało odcinek ,,Sprawy dla reportera” Elżbiety Jaworowicz. Wizerunkowo dla Bydgoszczy nie była to najlepsza wizytówką, sugerowano bowiem, że na Wyspie Młyńskiej może być dość niebezpiecznie.

W sobotę gościem Politechniki Bydgoskiej był minister zdrowia Adam Niedzielski. Łatwo się domyśleć będzie każdemu obserwatorowi bydgoskiego życia publicznego, że jego wizyta w tym miejscu musiała dotyczyć inicjatywy utworzenia Wydziału Medycznego. Rozmawiano o harmonogramie tworzenia wydziału oraz o możliwym wsparciu Ministerstwa Zdrowia.

Pomimo zakazu prezydenta organizacji marszu środowisk kamrackich przez Bydgoszcz, na Starym Rynku odbyła się pikieta (w trybie uproszczonym, który nie przewiduje możliwości zakazu zgromadzenia). Podczas wiecu krytykowano wejście Polski do NATO twierdząc, że to jest przyczyna wojny na Ukrainie, straszono wprowadzeniem języka ukraińskiego jako urzędowego zamiast polskiego, były też wywody o Żydach. Po ponad godzinie przedstawiciel prezydenta uznał, że z uwagi na rażące naruszenia zgromadzenie musi być rozwiązane. Po wezwaniach policji zgromadzeni rozeszli się.

Nie trzeba robić żadnych analiz, aby wskazać kto związany z Radiem Szczecin doprowadził do samobójczej śmierci Mikołaja. Specjalnie nie trzeba też prowadzić rozważań, aby wskazać jakie były to motywy. Narracja Telewizji Polskiej szukająca winnych w opozycji jest co najmniej mówiąc niedorzeczna. Środowisko dziennikarskie w Polsce jest tym wstrząśnięte i dobrze.

Sieć miejskiego monitoringu się rozrasta, często wnioskują o to sami mieszkańcy, bowiem czują się przez to bezpieczniejsi na ulicach. Coraz częściej z tego narzędzia korzysta też policja przy ujawnianiu wykroczeń drogowych, co również ma służyć bezpieczeństwu – nowe kamery są wstanie bez problemu zarejestrować także numer rejestracyjny pojazdu.

Bank Pocztowy powstał w 1990 roku w Bydgoszczy, przez lata coraz większe znaczenie w jego strukturze zyskiwała Warszawa, wciąż jednak głównym adresem i siedzibą jest Bydgoszcz, a dokładniej wieżowiec przy ulicy Jagiellońskiej. Bank chwali się, że 2022 rok był rekordowy, bo przyniósł zysk netto na poziomie 105 mln zł o 74 mln wyższy niż w 2021 roku. Wpływ na to miało na pewno podniesienie stóp procentowy przez NBP.