Na środowej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy padła zapowiedź prezydenta Rafała Bruskiego, że jednym z wariantów wyjścia z patowej sytuacji wokół MZK jest oddanie całego rynku pod postępowania przetargowe, wówczas jeżeli MZK nie wygra w żadnym pakiecie to może zniknąć z bydgoskich ulic. Przewodniczący Regionu Bydgoskiego NSZZ Solidarność Leszek Walczak jasno artykułuje nam, że na taki kierunek działań na pewno nie będzie zgody.
Pomysł poprowadzenia linii dużych prędkości w okolicach Wąbrzeźna krytykowana jest przez władze tej gminy, z kolei w Lipnie koncepcja przebiegu budzi kontrowersje wśród mieszkańców. Gdy burmistrz Wąbrzeźna Tomasz Zygnarowski rządowe plany nazywa katastrofą społeczno-gospodarczą, to włodarzy Bydgoszczy i Torunia nawet nie trzeba by pytać czy byliby za przebiegiem szybkiej kolei w okolicach tych miast.
Od piątku do niedzieli Politechnika Bydgoska była gospodarzem Akademickich Mistrzostw Polski w szachach, które zgromadziły 386 szachistów reprezentujących 55 uczelni. Najlepiej wypadli szachiści związani z Akademią Leona Koźmińskiego w Warszawie.
FIDE Grand Prix Kobiet to jedna z najbardziej prestiżowych zawodów szachowych kobiet składający się z czterech podturniejów – zmagania 2022-2023 zakończą się w maju w Bydgoszczy. Do rywalizacji w FIDE Grand Prix zaproszono 16 zawodniczek światowego formatu – pula nagród to około 400 tys. euro. Najlepsze zawodniczki po 4 turniejach dostaną szansę walki o tytuł mistrzyni świata.
Sprawozdanie z 3 lat pracy w Sejmie:
W listopadzie PESA przekazała Województwu Kujawsko-Pomorskiemu 5 elektrycznych zespołów trakcyjnych ELF2, które zostały użyczone spółce PolRegio na świadczenie przewozów na terenie województwa. Tamte pociągi sfinansowano głównie z Unii Europejskiej w ramach kończącej się perspektywy finansowej. W planach jest zakup jednak kolejnych pociągów, na które już rozpisano przetarg.
Politolog zajmujący się sondażami Marcin Paladem przedstawił w niedzielę prognozowany podział mandatów (w oparciu o średnią sondażową), w dwóch wariantach: osobnego startu PSL i Polski2050 oraz wspólnej listy. Na takiej koalicji straciłaby Koalicja Obywatelska, zyskał PSL, który samodzielnie obecnie nie ma szans na jakikolwiek mandat w okręgu bydgoskim.