Powiedzenie kojarzą się z okresem PRL ma szansę znowu stać się popularne, w Unii Europejskiej coraz głośniejsze stają się głosy dotyczące ustanowienia dochodu bezwarunkowego, czyli jakiejś kwoty, która należeć będzie każdemu obywatelowi niezależnie od tego czy pracuje czy nic nie robi. Na polski grunt pomysł ten wchodzi za sprawą partii Razem – czy rozpocznie on na polskiej lewicy wyścig na to kto obieca więcej?
Spotkaniem w Bydgoszczy, w Hotelu pod Orłem, europoseł Janusz Korwin-Mikke zakończył serie spotkań w okręgu bydgoskim. Posłuchać kontrowersyjnego polityka przyszli głównie młodzi ludzie. Korwin-Mikke starał się podkreślać przede wszystkim, iż żyjemy w systemie opresyjnym.
Na samym początku należy poinformować jednak naszych czytelników, że mówimy dopiero o przyszłym sezonie, stąd też nie należy robić sobie nadziei na jakieś radykalne zmiany do października. Bieżący sezon jest bowiem ostatnim w ramach zawartej pomiędzy Miastem Bydgoszcz a firmą BikeU umowy.
Towarzystwu Miłośników Miasta Bydgoszczy udało się przywrócić piękną przedwojenną tradycję koncertów Maryjnych z Różą. W tym roku w maju czeka nas już VII edycja tych koncertów.
W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.
Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.